Opuszczony Hotel

czy to najlepszy pokój w PL? to zależy od graczy ;)
na pewno robi bardzo duże wrażenie- bardzo klimatyczny, ale nie jest straszny- i tu chyba tkwi problem do doskonałości chyba brakuje elementów mrożących krew w żyłach. Na pewno warty odwiedzenia dla grup bardziej doświadczonych, świetna gra aktorska pozwala fajnie przejść przez cały scenariusz i wyznaczony czas mija bardzo szybko.

WOW!
To jest nowy level w świecie ERów. Exit19 jak zawsze nie zawiódł i pozytywnie zaskoczył.
Klimat petarda i co najlepsze to zagadki w dużym stopniu tworzą fabułę. Wszystko ze sobą świetnie współgra.
Wprowadzenie do gry oraz zaangazowanie mistrza gry klasa.
No trzeba się "przespać" w tym hotelu ;)

Rok 1954, stary, wiktoriański hotel na wzgórzu za lasem. To tam przywiodła nas nasza niezaspokojona ciekawość. Krążyły słuchy, że w miejscu tym kilka kobiet zginęło bez śladu. Miejscowi wiązali te wydarzenia ze złymi mocami, które rzekomo miały oddziaływać w tym miejscu. Przedarłszy się przez zarosła stanęliśmy przed dużą, drewnianą bramą, mając na wysokości wzroku starą, mosiężną kołatkę. Za chwilę miał przed nami otworzyć swoje podwoje z pozoru tylko opuszczony hotel.

Wystrój hotelu, to zdecydowanie najwyższa półka i najlepiej wykonany ER w Polsce. Wszystko przygotowane jest z niezwykłą dbałością o realizm i detale, co w połączeniu z rozwijającą się fabułą i ogromną przestrzenią, jaką przychodzi nam zwiedzić wznosi rozgrywkę i interakcję na niespotykany dotąd poziom. Hotel kryje wiele niespodzianek, a odpowiednio dobrana ścieżka dźwiękowa i gra światłem oraz zastosowane efekty specjalne dopełniają całości doskonałego wrażenia.

Od strony zagadek pokój również prezentuje wysoki poziom. Zadania są świetnie stematyzowane, pasują do klimatu i fabuły oraz angażują wszystkich graczy. Zastosowano tu przede wszystkim nowoczesne rozwiązania elektroniczne. Poziom trudności jest odpowiednio wyważony.

Obsługa spisała się tutaj na medal. Mamy ciekawe wprowadzenie, a interakcja podczas rozgrywki w znakomity sposób ubarwiała zabawę.

Podsumowując, Opuszczony Hotel, to nasz nowy numer jeden w Polsce. Zdetronizował on tkwiący od kilku lat na piedestale Cyrk Dziwadeł z Warszawy (Escapers). Polecamy pokój wszystkim ludziom, którzy chcą przeżyć wspaniałą przygodę. Dla fanów pokoi ucieczek jest to pozycja bezwzględnie obowiązkowa. Exit19 zawiesił poprzeczkę naprawdę wysoko i bardzo ciężko będzie ich przebić.

... to pokój w tym hotelu będzie wręcz idealny. Niedrogi, w centrum miasta, bardzo dobra lokalizacja. Skusiliśmy się na rezerwację dla 5 osób i tego, co tam zastaliśmy nie da się łatwo opisać. Obowiązkowo trzeba zobaczyć samemu.
Pokoj jest naprawdę dopracowany w najmniejszych detalach. Zagadki nie należały do specjalnie trudnych, chociaż jedna z nich zatrzymała nas na dłużej, mimo, że sama w sobie była naprawdę łatwa i logiczna. Sami sobie skomplikowaliśmy sprawę :) były także dwie zagadki, które jakimś cudem udało nam się ominąć i mimo to przeszliśmy dalej, ale nawet to nie sprawiło to, że pokój podobał nam się mniej. Zagadek i tak było wystarczająco wiele i były na tyle dobre, że wraz z całą historią tego miejsca, a także wystrojem i klimatem sprawiły, że całkowicie daliśmy się pochłonąć grze. Wśród tyłu świetnych Wrocławskich pozycji, Opuszczony Hotel robi naprawdę świetną robotę. Mimo, że byliśmy w pokoju maksymalną ilością osób, to każdy miał co robić. A po wszystkim, jak już emocje opadły, i tak każdy z nas powiedział, że to było po prostu świetne. I oczywiście dalej trzymam się tego zdania. Polecam, bo naprawdę warto :)

Meet me at the hotel room. Nasza wrodzona ciekawość i nieposkromiona chęć jej zaspokojenia sprawiła, że "we at the hotel, motel, holiday inn". Dlaczego giną te kobiety? Dlaczego nikt nie wie co z nimi się dzieje? Musimy rozwiązać tę zagadkę. Bo jak nie my to kto? Mamy 101 minut by dowiedzieć się jaki los spotkał te zaginione kobiety. Przekraczamy próg i stajemy się częścią fabuły, która jest wciągająca i spójna z klimatem. Oprawa muzyczna podkreśla fabułę, zaś "Staruszek Portier" stanowi jej istotny "element". Różnorodność zagadek sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie. Gra świateł sprawia, że rozgrywka jest jeszcze bardziej wciągająca. Wystrój pokoju jest dopracowany i widać w nim dbałość o szczegóły. 101 minut pozwala na delektowanie się pokojem bez zbędnego pośpiechu. Nawet grupy z bardzo małym doświadczeniem nie będą odczuwały presji czasu.
Serdecznie pozdrawiamy Eve i Kacpra oraz dziękujemy Im za poświęcony nam czas na rozmowę przed i po rozgrywce.

Być w tym „pokoju” to nie jest zwykła przygoda escape roomowa…. To jest przeżycie nie z tej ziemi! Będąc tam czuliśmy się jakbyśmy byli w filmie, jakbyśmy na prawdę przeżywali tą historie!!! Nawet nazywanie tego pokojem jest obrazą… bo to co się tam dzieje to jest po prostu…. SZTOS! Byliśmy zachwyceni każdym szczegółem, każda zagadką… wystrój robi ogromne wrażenie! Zagadki są dość proste i nie liniowe, co nam się bardzo podobało. Na koniec rozmowa z przemiłymi pracownikami, od których czuć wielką pasję w tym co robią. Jak dla mnie numer 1 na mojej liście! Polecam każdemu, kto lubi czuć lekką adrenalinkę w ER.
Aż żałujemy, ze to już za nami ;)

Nie mieliśmy pytań, szczeny do ziemi, jak zwykle w exit19 😁 zarówno technologia jak i detal nadający autentyczności i klimatu jak z dobrej książki Mastertona. Nie można nie zaliczyć. Tylko potem trudno pójść do "zwykłego escape roomu" 😉 11/10. Chciałbym mieć amnezję i pójść jeszcze raz.

Wybrałam się nową ekipą, był to mój trzeci ER w życiu. Poziomem nie odstawał zbytnio w żadną stronę - niektóre zagadki były bardziej, niektóre mniej wymagające, najgorszym wrogiem jak zwykle okazywało się przekombinowywanie niektórych tropów :D Wnętrza pokojów były bardzo dobrze dobrane do klimatu historii, naprawdę można było się poczuć przeniesionym o 100 lat w czasie. Dla mnie sporym minusem było oświetlenie - niestety dla moich krecich oczu nie było to przyjemne i przez to, że musiałam się skupić na zobaczeniu czegokolwiek, nie mogłam skupić się na klimacie. Był to też mój pierwszy pokój z aktorem, po niektórych przygodach w "domach strachów" bałam się, że będzie to dość niekomfortowe i sztuczne spotkanie, jednak koniec końców nie mam do niego żadnych zastrzeżeń, pełna profeska, polecam każdemu, kto chciałby pobawić się w detektywa :D

Pokój zdecydowanie zasłużył na pierwsze miejsce w Polsce. Ekipa exit19 dopracowała wszytsko na cacy. Nie można się niczego przyczepić to trzeba przeżyć a aktor daje takie emocje że nie widzieliśmy lepszego ER w Polsce.

Obsługa 10/10.
Klimat 10/10.
Zagadki 10/10.

Ten pokój jest genialny, bezkonkurencyjny w całej klasie. Klimat, rodzaj zagadek, wystrój dopracowany w 100%. Polecamy iść w większej grupie, bo naprawdę jest co robić. Jeżeli się zastanawiasz czy warto to WARTO!!! Niezapomniana zabawa, bardzo ciężko będzie pobić poziom jaki postawił tym pokojem Exit16.