Mystery Machinery

Z każdym następnym pokojem ta firma mocno się ulepsza!!! Ten pokój naprawdę polecam odwiedzić. Zagadki ciekawe pokoje przestrzenne. Klimat fajne utrzymany. Zagadki są mocno zróżnicowane pod kątem trudności ale gra idzie bardzo płynnie. Naprawdę bardzo polecam

Nowy pokój Mystery Machinery w Krakowie koniecznie do odwiedzenia. Zróżnicowane zagadki, piękny wystrój, bardzo ciekawe rozwiązania techniczne i wszystko spójne z fabułą.
Co więcej - byliśmy w trójkę + nasz mały pies, który stwierdził, że był to jak dotąd jego najlepszy pokój ;) Znalazł sobie super wygodne miejsce, wyłożył się i przespał całą rozgrywkę :)))

A zwierzęta czują dobre miejsce ;)

Pokój świetny ale zacznę od laurki dla obsługi. Mieliśmy się wybrać w cztery osoby natomiast dwójce z nas pomylił się adres. Pomimo tego, że połowa zespołu już czeka będąc klasycznie 10 minut wcześniej obsługa wyjaśnia, że to żaden problem jak zaczniemy troszkę później, żeby pozostałe osoby się nie spinały. Zazwyczaj spotykamy się z innym podejściem natomiast tutaj było pełno luzu i śmiechu. Zaczeliśmy 10 minut po planowanym starcie - nie ucięto nam czasu, podpowiedzi były mega ponieważ były dostosowane do progresu. Czyli jak mieliśmy jeszcze dużo czasu to podpowiedzi były ledwo wskazówkami co dawało większą satysfakcje. Sam pokój nie posiadał żadnej kłódki, co było dla nas nowością i pomimo strachu, że zagadki interaktywne będą popsute albo niedziałające z powodu dużej liczby użytkowników to okazało się, że wszystko było bez zarzutu. Mega miejsce zagadki były łatwe, średnie i niektóre trudne więc można było poczuć satysfakcję - na plus, że wszystko się ładnie uzupełniało i powoli wypełniało się pokój rozwiązanymi zagadkami. Na pewno jeszcze wrócimy! :)

Byliśmy ze znajomymi również w innych pokojach Mystery Macjinery - uważamy, że to naprawdę doskonale zaprojektowane pokoje, zagadki są logiczne, świetnie przemyślane.
Polecam odwiedzić wszystkie ich pokoje w Katowicach i Krakowie:)

Klimatycznie ok, ale niektóre zagadki niespójne. Czasami otwierały się skrzynki, do dzisiaj nie wiem dlaczego :)