daavcio

    daavcio

    Wielki fan Escape Roomów, gier planszowych i piłki nożnej. https://1drv.ms/x/s!AsBjyj0F-xTogQeKCXQ9ZK0zdtn3 Mój prywatny ranking Escape Roomów [aktualizacj... [więcej]

    Odwiedzone pokoje:
    164

    Planowane pokoje:
    0

    Poziom:
    Pionier

    Punkty:
    200

    150
    200 pkt
    225
    Łowca Głów
    Łowca Głów

    Głowa? Taak... To moja ulubiona część ciała.

    8.06.2018 | data wizyty: 25.05.2018

    Ten pokój jest tym co tygryski lubią najbardziej. Klimat, zagadki, nieustające napięcie. Przyznam się, że jest to pierwszy pokój, w którym choć przez chwilę czułem się jak w pokoju, który do tej pory najbardziej zapadł mi w pamięci (nie będę robił tutaj reklamy, więc nie powiem który to), a to już coś znaczy. Nawet nie mam co dużo mówić na temat tego pokoju.

    Zagadki niesamowicie logiczne, wszystko jest jak najbardziej przemyślane. Przed grą mistrz gry powiedział nam, że zagadki w tym pokoju są łatwe, a mało kto potrafi sobie z nimi poradzić. Zgadzam się z tym w 90%. Nie nazwałbym ich łatwymi, ale do najtrudniejszych też nie należą. Ten pokój jednak ma to do siebie, że męczy człowieka przez swoją specyfikę i wraz z upływającym czasem jest coraz trudniej logicznie myśleć.

    Nie jest to pokój dla początkujących, także jeśli ktoś ma na koncie dopiero kilka pokoi to radzę się dwa razy zastanowić przed przyjściem tutaj czy aby na pewno to dobry pomysł. Każdej ekipie, która już trochę tych pokoi wspólnie zrobionych na koncie ma polecam z całego serca, na pewno się nie zawiedziecie.

    Ode mnie jak najbardziej ocena 10/10, oby więcej takich pokoi w kraju! :D I zapraszamy na Śląsk!
    Głowa? Taak... To moja ulubiona część ciała.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Wyspa
    Wyspa

    No i w pizdu i wylądował...

    8.06.2018 | data wizyty: 25.05.2018

    Na wstępie powiem, że pokoje przygodowe nie są moim ulubionym gatunkiem - do tej pory zawsze bawiłem się w nich dobrze, fajnie, przyjemnie, ale nigdy żaden nie porwał mnie w jakikolwiek sposób.

    Aż do teraz.

    Ten pokój jest fantastyczny! Po pierwsze - niesamowicie dobrze przemyślany układ pomieszczeń - pierwszy raz spotkałem się z tym, by tak logicznie było to ze sobą powiązane. Może słowo "pomieszczenia" powinienem ubrać w cudzysłów, gdyż tutaj wszystko dzieje się na wyspie, która pomieszczeniem nie jest. I to mnie w tym pokoju-niepokoju urzekło. Niesamowicie logiczna historia, zwieńczona świetnym zakończeniem scenariuszu - dla mnie majstersztyk, naprawdę. Wielkie brawa za otwartą głowę przy budowie pokoju i kreatywność. Zagadki stoją na wysokim, a pod kątem trudności przystępnym poziomie, chociaż kilka z nich nie jest wcale taki oczywistych. Zdecydowanie nie jest to pokój na pierwszy raz, wymaga on umiejętności kojarzenia faktów i otwartej głowy. My byliśmy w 3 osoby i nikt z nas się nie nudził, w pokoju jest co robić - stąd też pokój ten jest na 90 minut. Myślę, że w 2 może być ciężko się tutaj odnaleźć, bardzo wiele rzeczy do zrobienia jest - ale nie jest to pewnie niewykonalne. :)

    Pokój ten stał się czarnym koniem naszej wizyty w Warszawie, ponieważ kompletnie nie spodziewałem się, że będziemy się w nim aż tak dobrze bawić, a jednak. Wielkie dzięki za świetne zwieńczenie dnia! Zapraszamy na Śląsk! :P
    No i w pizdu i wylądował...
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Cyrk dziwadeł
    Cyrk dziwadeł

    Let the show begin!

    8.06.2018 | data wizyty: 23.05.2018

    Cyrk Dziwadeł - ta nazwa przewijała się w naszych głowach już od dobrych kilku tygodni, gdyż pokój ten w niesamowitym tempie wspiął się niemal na sam szczyt rankingu. W końcu udało nam się wybrać do Warszawy i przekonać na własnej skórze jak wygląda show zaproponowane przez Escapersów. Jak to mawia Andrzej Twarowski: siadamy wygodnie w fotelach, zapinamy pasy i startujemy!

    Pozwolę sobie zacząć od największych plusów tego pokoju - wystrój, wystrój i jeszcze raz wystrój! Po prostu wow. Obok tego nie da się przejść obojętnie, zrobiliście kawał niesamowitej roboty, wszystko świetnie się prezentuje, naprawdę. Drugim największym plusem tego pokoju w mojej opinii jest system podpowiedzi - nie mogę wyjść z podziwu jak on się prezentuje - istny majstersztyk! Nie we wszystkich pokojach miałby on uzasadnienie, jednakże tutaj wypada naprawdę niesamowicie. Co do zagadek - wszystkie sprawnie zamykają się w obrębie tematyki pokoju co niewątpliwie jest dużym plusem. Kilka z nich jest świetnych, jedna czy dwie troszkę męczące (myślę, że każdy kto był wie o czym mówię - jeśli wiesz jak coś rozwiązać, a zrobienie tego zajmuje Ci 5-10 minut pomimo tego, że robisz to dobrze - to odbija się to na nastrojach po wyjściu z pokoju - i słowo odbija jest tutaj niesamowicie trafne :D). Co do poziomu trudności - zagadki są trudne, trzeba być niesamowicie skupionym i spostrzegawczym, a aura dookoła zdecydowanie temu nie sprzyja. My byliśmy w 3 osoby dość doświadczone (30-40 pokoi), a mimo to nie szło nam tak dobrze jak się spodziewaliśmy, stąd pokój ten polecam raczej doświadczonym ekipom, które już kilka pokoi ze sobą zrobiły - nie jest to pokój na pierwszy raz. Pokój ten jest bardzo creepy, jednakże nie jest stricte horrorem; nie jest nastawiony na straszenie ludzi.

    Ja z tym pokojem mam pewien problem i nie potrafię wytłumaczyć dlaczego. Po wyjściu z pokoju zostaliśmy zapytani: "która zagadka się wam najbardziej podobała?". Pytanie niby banalne, zawsze mam coś do powiedzenia na ten temat - tutaj jednak nie miałem pojęcia co odpowiedzieć. Niby wszystko miało swoje ręce i nogi (a nawet po więcej par rąk i nóg :P), ale jednak zabrakło mi tutaj czegoś, co by zapadło mi w pamięć na dłużej. Takiego efektu "wow". Być może to wina zbyt dużych oczekiwań, trudno powiedzieć.

    Podsumowując - Cyrk Dziwadeł jest pokojem, który zdecydowanie warto odwiedzić, wystrój jest doprawdy nieziemski - jak z filmu, podobnie jak system podpowiedzi! Ode mnie leci ocena 9/10, jak już wspomniałem czegoś mi w tym wszystkim zabrakło, ale i tak bardzo dobrze się bawiłem! Pozdrowienia ze Śląska!
    Let the show begin!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Tajemnice Leonarda
    Tajemnice Leonarda

    Ciekawe czy w przeszłości też słuchali dubstepu?

    8.06.2018 | data wizyty: 25.05.2018

    Gdy przyszliśmy do Escapersów, spodziewaliśmy się wejścia do pokoju - tymczasem okazało się, że to nie takie proste. Dowiedzieliśmy się, że mistrz Leonardo zostawił w pracowni pewien artefakt i tylko my możemy go odnaleźć - nie zastanawiając się długo zamknęliśmy się w wehikule czasu, aby przenieść się do przeszłości i odnaleźć artefakt nim dostanie się on w niepowołane ręce.

    Klimat pokoju jest jak najbardziej w porządku - całości towarzyszy półmrok, w pokoju nie doświadczymy zbyt wielu kłódek, za to ogrom mechanizmów, które doprowadzą nas do celu. Zagadki są świetnie wkomponowane w klimat XV-XVI wieku, za to należy się bardzo duży plus - wszystko jest przemyślane, ma swoje miejsce, nie ma tutaj przypadku. Zagadki do najtrudniejszych nie należą, są odpowiednio wyważone zarówno dla grup doświadczonych, jak i takich, którzy dopiero małymi kroczkami zaczynają swą przygodę z Escape Roomami. My byliśmy w 3 osoby i każdy swoje dołożył i się nie nudził, myślę, że to odpowiednia ilość osób na ten pokój.

    Tajemnice Leonarda to świetny pokój, który będąc w Warszawie na pewno warto odwiedzić. Polecam serdecznie!
    Ciekawe czy w przeszłości też słuchali dubstepu?
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Psychiatryk 2.0
    Psychiatryk 2.0

    Open your mind!

    6.06.2018 | data wizyty: 23.05.2018

    Wejdę do Ciebie tylko chwilkę, obiecuję... Muszę Cię... Ocalić!

    Rewelacyjny pokój! Chodzę już trochę po Escape Roomach, zdarzało mi się wchodzić do różnych pomieszczeń, nawet miałem okazję opalać się na wyspie, ale do głowy innego człowieka wchodziłem po raz pierwszy. Obawiałem się troszeczkę, że pokój ten będzie nastawiony na "straszenie" i cała fabuła będzie bardzo płytka - bardzo pozytywnie się zaskoczyłem, gdy okazało się, że fabuła szła z nami przez cały pokój, a wszystko miało uzasadnienie i było ze sobą powiązane. Świetny scenariusz, naprawdę. :) Zagadki również były stricte związane z fabułą, co mi zawsze bardzo się podoba i za co pokój ten ma ode mnie olbrzymiego plusa! Jeśli chodzi o elementy horrorowe - strach się u nas pojawił, ale nie przekroczył on mojej granicy strachu (a podejrzewam, że mam taką średnią statystyczną), stąd uważam, że jeśli tylko ktoś nie zaczyna panikować pod wpływem strachu to może śmiało pozwolić sobie na pełną wersję pokoju. :) Sam pokój w sobie jest świetny, ale gdyby nie te elementy strachu to moim zdaniem straciłby trochę na wartości, więc zachęcam do brania pełnej wersji. :D

    Po wyjściu z pokoju bardzo długo rozmawialiśmy z obsługą, wymienialiśmy swoje uwagi na temat pokoju i nie tylko. :D Bardzo dziękujemy za rozmowę, uwielbiam po wyjściu z pokoju gawędzić o tym co się podobało, co można byłoby zmienić itp. :)

    Ode mnie jak najbardziej 10/10, polecam z całego serca!
    Open your mind!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Wrota Czasu - Egipt
    Wrota Czasu - Egipt

    Piaski czasu!

    6.06.2018 | data wizyty: 23.05.2018

    Tym razem ekipa z TickTacka zabrała nas w podróż do starożytnego Egiptu, gdzie czekały na nas klątwy bogów oraz liczne pułapki zastawione przez budowniczych piramidy.

    Wprowadzenie do gry jak zawsze rewelacyjne, pełne wielu zabawnych sytuacji - jednak nie dajcie się zwieść pozorom, ten pokój to nie jest bułka z masłem! Klimat starożytnego Egiptu został bardzo dobrze oddany, w tym pokoju nie doświadczymy kłódek, bo w tych czasach ich rzecz jasna nie było. :) Za to ogrom mechanizmów i logicznych zagadek, co zdecydowanie działa na korzyść pokoju. Poziom trudności tego pokoju jest na średnim/trudnym poziomie, warto mieć już kilka pokoi na koncie nim trafi się do Egiptu. Jeśli chodzi o ilość osób to rekomenduję 3, moim zdaniem to idealna liczba graczy niemal w ksżdym pokoju i tu nie jest inaczej. :D

    Obsługa jest fantastyczna, właściwi ludzie na właściwym miejscu!
    Piaski czasu!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Garaż Edmunda
    Garaż Edmunda

    Oj dziadek, Tyś to jest pieron!

    27.05.2018 | data wizyty: 18.05.2018

    Myślę, że historia powstawania tego pokoju jest każdemu dobrze znana. Od siebie dodam, że pomysł właściciela pokoju (dalej nazywany Łukaszem :P), przy wsparciu bardzo wielu ludzi, którzy wsparli finansowo tę inicjatywę, a wreszcie przy wszelkiej pomocy w realizacji Łukaszowi jego bliskim i znajomym zaowocowało powstaniem naprawdę świetnego Escape Roomu! Dziękuję wszystkim jako pasjonat ER'ów, którzy się do tego przyczynili - jesteście naprawdę wielcy! :)

    Po dotarciu na miejsce okazało się, że Łukasz to Łukasz, Łukasz to Łukasz, Magda to Łukasz, a tylko ja - Dawid to Dawid. Po wyjaśnieniu sobie kto jest kim okazało się, że brakuje z nami tylko dziadka, który coś spóźnia się na spotkanie. Zmartwieni tym faktem postanowiliśmy zorientować się czy aby dziadkowi nic się nie stało. W tym celu weszliśmy do jego ulubionego miejsca - garażu. No i się zaczęło...

    Przyznam się szczerze, że kiedy zobaczyłem, że Łukasz współpracuje z Escepcją z Katowic (jeśli ktoś nie był to polecam sprawdzić) wiedziałem już, że ten pokój będzie świetny pod kątem zagadek, a przy tym bardzo logiczny. Nie zawiodłem się. Wszystkie zagadki leżały bardzo dobrze w klimacie pokoju oraz w fabule, która choć na pierwszy rzut oka prosta - okazała się być bardzo ciekawa. :) Pokój jest moim zdaniem na 2-3 osoby, w większym gronie może być ciut ciasno (co nie znaczy, że się nie da), poziom trudności zagadek jest dobrze zoptymalizowany, co oznacza, że zarówno grupy, które dopiero zaczynają swoją przygodę z pokojami, jak i te bardziej doświadczone znajdą tu coś dla siebie. :D

    Po wyjściu z pokoju mieliśmy okazję porozmawiać z Łukaszem przez dobre 30min na temat pokoju oraz życia, pożartować, wymienić się spostrzeżeniami na temat Escape Roomów. Bardzo pozytywna i zakręcona osoba, zresztą, nie mogło być inaczej, skoro wymyśliła i zrealizowała to całe przedsięwzięcie.

    Ode mnie ocena 10/10!

    PS. Zazdroszczę wyjazdu do Bydgoszczy! :P
    Oj dziadek, Tyś to jest pieron!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Odpowiedź firmy Familock

    Dzięki za opinię. Lubię, jak ktoś poświęca czas na jej napisanie.

    Tak, to prawda - gdyby nie wiele osób - nie moglibyśmy się spotkać w garażu.

    Ps. Dzięki, też Wam się uda pojechać ;)
    Duch kopalni
    Duch kopalni

    Śląsk i kopalnia? To nie mogło się nie udać!

    28.04.2018 | data wizyty: 27.04.2018

    Zrobiliśmy sobie wczoraj trip do Wrocławia na escape roomy, w planach były 3, ale stwierdziliśmy, że jako rodowici Ślązacy - ja jako syn górnika - nie możemy nie spojrzeć na to co Wrocław ma do pokazania. I była to rewelacyjna decyzja z naszej strony!

    Godzina 21:00, my od 5:00 na nogach, po 3 ER'ach - zmęczenie było już spore, jednak poradziliśmy sobie z tym pokojem na 10min przed czasem i z 1 podpowiedzią. Zacznę najpierw od klimatu - jest naprawdę świetny. :D Będąc wewnątrz naprawdę czułem się jak we wnętrzu kopalni, ba - i to nawiedzonej przez ducha! Także ode mnie wielki plus w tej kwestii, naprawdę bardzo dobra robota Time of Mysteries!

    Zagadki są trudne, tutaj nie można powiedzieć inaczej. Wymagają ruszania mózgownicą, są niestandardowe, odbiegają silnie od tego do czego jesteśmy przyzwyczajeni chodząc po pokojach, jednak to podnosi też rangę tego pokoju. Po wyjściu (my akurat z 1 podpowiedzią) można poczuć dumę z samych siebie. :D

    I na koniec - obsługa. Mężczyzna, który nas przyjmował jest największym pasjonatem Escape Roomów jakiego dane mi było poznać. Wierzę, że gdybyśmy tylko mieli czas i siły to wyszlibyśmy stamtąd koło godziny 2-3 w nocy cały czas gawędząc o ER'ach. Opowiedział nam o niesamowitej Wrocławskiej braci Escape Roomowej, o bardzo pozytywnych relacjach pomiędzy właścicielami poszczególnych firm - tak powinno być - brawo Wrocław! Mieliśmy jeszcze to szczęście, że trochę po nas wyszedł z Wstępu Wzbronionego Cyrk Kamiennych Braci - czyli jedna z bardzo doświadczonych ER'owych ekip, która dołączyła się do rozmowy. Także godzina w pokoju, godzina po wyjściu - wielkie dzięki za rewelacyjnie spędzony czas. Wielki props od naszej ekipy - uśmiechy chyba mówią same za siebie. :D Śląsk pozdrawia Wroclaw! Jeszcze do Was przyjedziemy!
    Śląsk i kopalnia? To nie mogło się nie udać!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Obłęd
    Obłęd

    Obłędnie dobry.

    28.04.2018 | data wizyty: 27.04.2018

    Mam straszny problem by wyrazić swoją opinię na temat tego pokoju, z racji tego, że mam w głowie mix plusów z minusami, które łącznie dają ocenę 10/10 - przyznacie, że jest to dość niestandardowe. Trudno też o nim coś napisać by nie było spoilerów, ale spróbuję.

    Pokój jest świetny - każda osoba pasjonująca się Escape Roomami musi go odwiedzić - po prostu musi - odwiedzicie, zrozumiecie dlaczego.

    W pokoju jest wymagane to co kocham - współpraca - dlatego też jest to pokój dla grup, które posiadają już doświadczenie. Poziom trudności pokoju oceniam jako średni - większość zagadek jest jak najbardziej do wykonania przez zwykłych śmiertelników. My przelecieliśmy ten pokój w 59min w 3 osoby bez podpowiedzi, co pokazuje, że czasu jest naprawdę bardzo dużo i ekipy mniej doświadczone (o ile potrafią z sobą współpracować) również powinny sobie poradzić. ;)

    Klimat szpitala psychiatrycznego świetnie oddany, kocham takie creepy klimaty. Obsługa baaardzo sympatyczna, rozmawialiśmy z sobą przez długi czas przed i po pokoju. Opisując Zdradę w Breslau (którą zrobiliśmy podczas pierwszego tripa do Wrocławia; ten był drugi) narzekałem trochę na obsługę - tym razem jestem w 100% zadowolony. :)

    Chwalę, chwalę, ale wspomniałem na początku też o minusach. Jestem zdania, że z tego pokoju można wycisnąć jeszcze więcej - i to mnie cholernie boli - niewykorzystany w 100% potencjał. Ten pokój mógłby zmiażdżyć scenę Escape Roomową - a tak jest "tylko" w czołówce. Exit19 - mam nadzieję, że podejmiecie ze mną dyskusję mailową na ten temat. :)

    10/10 jak najbardziej zasłużone - nie mogę się doczekać na otwarcie Klątwy Skarbu Majów, która z całą pewnością zostanie przez nas odwiedzona podczas kolejnego wyskoku do Wrocławia. Śląsk pozdrawia Wrocław! :D
    Obłędnie dobry.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Dooby Doo
    Dooby Doo

    Scooby Dooby Dooooo!

    28.04.2018 | data wizyty: 28.04.2018

    Nie spodziewałem się, że robiąc jednodniowego tripa do Wrocławia i idąc do kilku topowych pokoi moim nr 1 zostanie nowo otwarty Scooby-Doo. A fakty są takie, że minęły już 24 godziny, a ja nadal nie umiem zebrać szczęki z podłogi. :D Ale po kolei.

    To mój pierwszy pokój tej firmy, w związku z czym nie wiedziałem czego się spodziewać. I dobrze - nigdy nie oczekujcie niczego od pokoju, bo to może w pewnym stopniu wypaczyć opinię - taka nauczka z tego dnia. Ale do rzeczy.

    Nie potrafię sobie wyobrazić lepszego oddania klimatu kreskówki - wzięliście WSZYSTKO co najlepsze ze Scooby'ego Doo, wszystkie najbardziej charakterystyczne elementy i umieściliście w tym pokoju. Nie chcę wypisywać ich po kolei by nie spoilerować pokoju, ale wiedzcie, że wykonaliście kawał naprawdę rewelacyjnej roboty. Nie potrafię wyjść z podziwu, charakter kreskówki począwszy od najdrobniejszych elementów, po większe rekwizyty, przez zagadki, po historię, aż wreszcie po pewne działania spowodowane obecnością potwora - istny majstersztyk. Lepiej się tego zrobić nie dało. Fox O'clock - wiedzcie, że zrobiliście pokój z najwyższej półki i kupiliście mnie całego.

    Zagadki - bardzo innowacyjne, niespotykane nigdzie indziej, nawiązujące rewelacyjnie do tematu - przez co też momentami trudne - ale po to jest 90min, by się z nimi uporać. :) My byliśmy w 3 osoby z doświadczeniem około 20-30 pokojowym, był to nasz trzeci w kolejności pokój tego dnia, przez co byliśmy już troszkę zmęczeni, ale wyszliśmy z zapasem 10min.

    Ode mnie jak najbardziej zasłużona 10 - za oryginalność pokoju, za oddanie w sposób najlepszy z możliwych kreskówki oraz za sympatyczną obsługę, z którą mieliśmy przyjemność porozmawiać jeszcze chwilkę po wyjściu z pokoju. :) Śląsk pozdrawia Wrocław!

    Scooby... Dooby... Doooooooooooo!
    Scooby Dooby Dooooo!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Strona 1

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia od Google i Facebook, które zbierają informacje o użytkownikach, które jesteśmy w stanie wykorzystać w celach marketingowych.