joanna.w

Pokój ma potencjał, ale nie jest on wykorzystany. Samo wprowadzenie do gry było - delikatnie rzecz ujmując - spojlerem. Zapowiedź Mistrza Gry, że pewne rzeczy mogą nie zawsze zadziałać, albo że po wprowadzeniu kody tutaj otworzą się drzwiczki tam, to kiepska zachęta. Wystrój nie jest zbyt bogaty, ale utrzymany w tematyce. Niektóre rekwizyty mocno zużyte - aż prosi się o lekki "tuning".
Zgodnie z zapowiedziami Mistrza Gry dwie rzeczy nie zadziałały tak, jak powinny. Motywacja spada, gdy wiesz, że wprowadzasz właściwy kod we właściwym tempie, ale "coś" nie działa. Właściwie powinniśmy się tego spodziewać po poprzednich opiniach o pokoju, ale wydawało mi się oczywiste, że ewentualne usterki i niedociągnięcia powinny zostać usunięte. Po porównaniu z innymi Ecsape Roomami w Toruniu, które stawiają na rozwój, po tym konkretnym pokoju pozostało nam uczucie rozczarowania. A szkoda - bo niedużo potrzeba, aby "Ahoj żeglarzu" dostawał oceny na poziomie 9 :)

W "Wejdź i wyjdź" byliśmy pierwszy raz. W porównaniu do innych odwiedzonych do tej pory pokoi wystrój jest nieco ubogi, a niektóre elementy zniszczone, choć obiektywnie rzecz ujmując mnogość rekwizytów nie jest niezbędna do rozwiązywania zagadek. Łamigłówki bardzo przyjemne, dobrze się bawiliśmy. Główny element, którego mi zabrakło, to klimat... Wprowadzenie w grę właściwie żadne, jasny pokój nie buduje nastroju afrykańskiej dżungli. W rezultacie wyszliśmy po 35 minutach z uczuciem dużego niedosytu.
Pokój fajny dla osób początkujących i rodzin z dziećmi.

Na wstępie należy zacząć od słów uznania dla Mistrzyni Gry - przesympatyczna i kompetentna osoba, a te dwie cechy nie zawsze "chodzą" w parze :) Pokój jest bardzo solidnie wykonany, wszystkie elementy do siebie pasują, co daje niepowtarzalny klimat. Zagadki są nieliniowe, sprawiły naszej załodze dużo radości. Nieco przeliczyłyśmy się z czasem - wydawało nam się, że jesteśmy blisko końca, ale byłyśmy w błędzie ;P Na szczęście dostałyśmy dodatkowe minuty i cała przygoda zakończyła się Happy End'em - wydostałyśmy się z Lunaparku!
Bardzo czekałam na powrót Open The Door i nie zawiodłam się. Z niecierpliwością wyglądam kolejnych pokoi.

Wspaniały pokój dla początkujących oraz dla rodzin z dziećmi. Przesympatyczny Mistrz Gry, bardzo solidnie się nami opiekował. Pokój został przygotowany starannie, zagadki ułożone nieliniowo. Znajdziecie tam zarówno tradycyjne kłódki, jak i mniej standardowe rozwiązania. Całość spójna, świetnie wpisana w klimat historii. Dzieciaki wczuły się w scenariusz :) Gorąco polecamy!

Świetny pokój! Wystrój robi wrażenie. Zagadki bardzo przemyślane, nieliniowe. Kilka efektów WOW! Bardzo dobrze się bawiłyśmy, choć konieczna była pomoc Mistrza Gry w dwóch momentach... Przemiła obsługa. Zdecydowanie „Must see” na toruńskim rynku ER.

Kolejny pokój w Domu Kłódek - jak zwykle świetna zabawa! Dzieci zachwyceni - dorośli również. Dwukrotnie prosiliśmy leśne skrzaty o pomoc, ale udało nam się wyjść w 45 minut. Zagadki bardzo różnorodne, przyjemne i zaskakujące - pokój liniowy. Obsługa jak zwykle - 11/10 :)