Tomasz C.

    Tomasz C.

    Hej, jestem Tomasz C.. Mam na swoim koncie 11 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.

    Odwiedzone pokoje:
    11

    Pokoje na liście życzeń:
    18

    Poziom:
    Podróżnik

    Punkty:
    32

    0
    0
    Escape room - Nawiedzony Strych
    Nawiedzony Strych

    Zdjęcia z wakacji

    20.09.2018 | data wizyty: 20.09.2018

    Jeśli masz zbyt wiele spokoju i nudy dnia codziennego to zapraszamy do tego pokoju.

    Kolejny z pokoi na moim ucieczkowym koncie. Klimat tego pokoju to coś czego zwykle nie wybieram, nie można powiedzieć że to typowy horror room, ale polecam zażyć coś na uspokojenie.

    Zagadki są na umiarkowanym poziomie, ale atmosfera nie ułatwia więc pokój można ocenić pod tym względem wysoko.

    Obsługa pokoju sympatyczna i z czystym sumieniem mogę polecić ten pokój wszystkim miłośnikom ER
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Sala Tortur
    Sala Tortur

    Żart sadysty

    9.12.2017 | data wizyty: 5.12.2017

    Najlepiej będzie jeśli zacznę od tego, że bardzo nie chciałem odwiedzić tego pokoju.
    Jedyne co mnie do tego skłoniło to fakt, że dwa poprzednie pokoje Key to Be Free były bardzo solidnie wykonane, a poziom zagadek był bardzo wysoki.


    Wystrój pokoju bardzo mroczny, niepokojący i nie pozostawiający złudzeń, że nie jest się do końca bezpiecznym.
    Surowe wykończenia i użycie takich a nie innych elementów do budowy pokoju sprawiają, że można na prawdę uwierzyć, że jest się zamkniętym w sali tortur.

    Poziom zagadek logicznych zróżnicowany. Niektóre bardzo oczywiste, a inne stawiające duże wyzwanie tęgim umysłom. To wszystko razem z wysokim sprytem, z jakim twórcy pokoju ukrywają wskazówki i elementy niezbędne do rozwiązania zagadek, złożyło się na całkiem trudny do ucieczki pokój.

    Jak zwykle nie mogę nie pochwalić pokoju Key to Be Free. Bardzo duża dbałość o szczegóły, poziom zagadek oraz ogólny klimat stawia wszystkie pokoje tej firmy na wysokim poziomie.
    Mimo moich wcześniejszych zastrzeżeń co do typu: thriller tego pokoju, z czystym sumieniem mogę go polecić każdemu fanowi EscapeRoomów, ponieważ element jakiejkolwiek grozy jest tutaj tylko tłem, a nie głównym celem pokoju.
    Od czasu mojej pierwszej wizyty w "Skarbach Majów" w Key to Be Free powstał kolejny pokój. "Excalibur" - bo o nim mowa - już znalazł się liście moich planowanych pokoi. Do zobaczenia!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Faraon
    Faraon

    W mrocznym grobowcu

    9.12.2017 | data wizyty: 20.07.2017

    Co prawda minęło sporo czasu od mojej wizyty w tym pokoju, ale postanowiłem napisać opinię teraz.

    Pokój jest bardzo oryginalny. Już od momentu wprowadzenia do historii czuć, że można będzie spodziewać się dobrej zabawy.

    Jeśli chodzi o wygląd "pokoju" to nie ma wątpliwości, każdy detal oddaje charakter i klimat. Jako uczestnik nie miałem wątpliwości, że twórcy pokoju znają się na rzeczy.
    Duża staranność była widoczna nie tylko przy przygotowaniu wystroju, ale także przy tworzeniu zagadek logicznych, mechanizmów i innych elementów pokoju.

    Oceniam ten pokój bardzo wysoko. Jest jednym z najlepszych pokoi jakie odwiedziłem. Dużo zagadek które układają się w logiczny ciąg, a ich rozwiązanie przynosi adekwatny poziom postępu w całej zabawie.
    W chwili obecnej twórcy pokoju są w trakcie budowy nowego pokoju. Na pewno się do niego wybiorę, ponieważ widać, że Lock&Escape to porządna firma na rynku EscapeRoom.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Escape room - Alicja w Krainie Czarów - na pomoc!
    Alicja w Krainie Czarów - na pomoc!

    Filiżankę herbaty?!

    25.02.2017 | data wizyty: 24.02.2017

    Po bardzo długiej przerwie, dotarłem do kolejnego Escape Roomu. Razem z moją grupą postanowiliśmy skierować swoje kroki w bardziej znanym kierunku, ponieważ już raz nie zawiedliśmy się na ENIGMIE w ich pokoju "Gdzie jest Sherlock?", spodziewaliśmy się podobnej jakości po "Alicji w Krainie Czarów - Na pomoc!". Nie oczekujcie jednak herbacianego przyjęcia.

    Wystrój pokoju był bez wątpienia konsultowany z Kapelusznikiem i Marcowym Zającem. Wszystkie elementy pokoju są przemyślane i wpisują się doskonale w tematykę Krainy Czarów. Gdyby nie to, że wchodzi się do pokoju przez drzwi, a nie wpada do niego przez króliczą norę, lub nie przechodzi przez lustro, można by pomyśleć że trafiło się na dwór Królowej Kier.

    Motyw przewodni, czyli pomoc biednej Alicji spaja wszystkie zagadki w logiczną całość. Po przez rozwiązanie poszczególnych elementów dochodzimy w łatwy sposób do odkrycia tajemnicy i ucieczki z pokoju. Każda zagadka jest dobrze zaplanowana a znalezienie rozwiązania wymaga jedynie uważnego rozejrzenia się dookoła. Po rozwiązaniu ostatniej zagadki pozostawał niedosyt, chciałoby się więcej, dlatego uznaję ten pokój za łatwy.

    Wprowadzenie przez obsługę do przedstawionej historii bardzo rzeczowe. Nie było żadnej rewelacji, ale nie mam też nic do zarzucenia.

    Pokój mógł zawierać dodatkowe zagadki, żeby trochę podnieść poziom trudności, ale po rozmowie z Panią z obsługi, nie jest to pogląd ogólny. Podobno wiele ludzi nie wychodzi przed upływem czasu z tego pokoju... Nawet komentarz który usłyszeliśmy tuż przed wejściem, od grupy przed nami (która nie wyszła): "zobaczycie co jest nie tak", pokazuje że każdy może odebrać ten pokój na swój sposób. Jeśli o mnie chodzi to nie mam większych zarzutów po za tym, że dla mnie pokój był łatwy, ale to nie umniejszyło całej zabawy.
    Na pewno jest to doskonały pokój żeby rozpocząć swoją przygodę z Escape Roomami i dać się wciągnąć do króliczej nory. ENIGMA wykonała kawał dobrej roboty przygotowując tak klimatyczny pokój ucieczki.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Walkiria
    Walkiria

    Die Walküre

    18.08.2016 | data wizyty: 17.08.2016

    Druga wizyta w Key to Be Free okazała się bez żadnego zaskoczenia - strzałem w dziesiątkę.
    Pierwszy pokój jaki odwiedziłem - Skarby Majów - zrobił na mnie wspaniałe wrażenie. Nie byłem rozczarowany po odwiedzeniu drugiego pokoju tej firmy.
    Pokój odwiedziliśmy w trójkę i z trzema podpowiedziami udało się uciec z małym zapasem czasu.

    Do zabawy wprowadza nas krótki rys historyczny. Tym razem możemy zmienić bieg historii. Jeśli wszystko się uda - Hitler zginie. Z taką myślą wchodzimy do ciemnego, ale przestronnego pokoju - gabinetu Führera. Zgodnie z zainteresowaniami rezydenta - na ścianie znajdujemy twarzowy portret...
    W tle słychać podnoszące na duchu słowa przywódcy, oraz wiwatujące tłumy. Klimat zbudowany w pokoju, oddaje wszystko co można sobie wyobrażać na temat 22. lipca 1944 roku.

    Wszystkie zagadki, ukryte podpowiedzi i szyfry są rozmieszczone w pokoju bardzo rozmyślnie. Brakuje tutaj niepotrzebnych i rozpraszających wskazówek prowadzących do nikąd. Wszystko buduje logiczną całość, a motyw budowania bomby - skutecznie odwraca uwagę od pomniejszego celu - ucieczki z pokoju.
    Jedyne zastrzeżenie jakie można mieć do wszystkich podpowiedzi znalezionych w pokoju to sposób działania wagi. Jest to jednak element który na drodze prób i błędów udało się obejść bez problemów. Myślę, że na tle całości historii zbudowanej w tym pokoju można zdecydowanie powiedzieć, że wszystko jest bardzo dobrze dopracowane.

    Z obsługą spotkaliśmy się już drugi raz. Wszystkie zasady zabawy zostały szybko przypomniane, a wprowadzenie do zabawy było nie tylko bardzo profesjonalne, ale także bardzo interesujące. Również krótka rozmowa po wyjściu z pokoju - podzielenie się pierwszymi spostrzeżeniami i emocjami - podnosi ogólną satysfakcje z całej zabawy.

    Kolejna udana ucieczka, drugi pokój tej firmy. Trudno o inne spostrzeżenia niż takie, że Key to Be Free plasuje się bardzo wysoko na półce poznańskich Escape Roomów. Po wyjściu z pierwszego pokoju w mojej głowie pojawiła się myśl: "a co, jeśli ten pokój był najlepszy, a pozostałe będą już tylko gorsze?". Muszę przyznać, że po odwiedzinach w innych pokojach również czuje się satysfakcje z udanej ucieczki, ale każdy pokój jest inny więc trudno je tak kategorycznie oceniać.
    Muszę jednak przyznać, że po Walkirii ta myśl znowu pojawiła się w mojej głowie...
    Pozostaje tylko odwiedzić dwa pozostałe pokoje Key to Be Free. Tylko który pierwszy? Sala tortur, czy Podwodny świat?
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: brak

    Escape room - Powstanie Wielkopolskie
    Powstanie Wielkopolskie

    Powstańcy!

    8.07.2016 | data wizyty: 8.07.2016

    Kolejny pokój odwiedziliśmy już ponad tydzień temu, ale z napisaniem tej recenzji musiałem nieco ochłonąć.
    Tematyka pokoju nie należy do moich ulubionych, ale muszę przyznać, że escaperoom jest wykonany na bardzo wysokim poziomie. Podobnie zresztą jak poprzedni pokój tej firmy który odwiedziliśmy - Mroczny Znak.

    W wykonaniu escape roomu trzeba docenić dużą chęć twórców do stworzenia atmosfery powstania. Pokój nie jest urządzony z nadmiernym przepychem, stąd pewnie opinie innych a propos słabego klimatu. Ale to przecież "Powstanie Wielkopolskie", a nie barokowa sala balowa...

    Zagadki które są "ukryte" w tym pokoju, wcale nie należą do najtrudniejszych! Ale niech to nikogo nie zwiedzie. Proste zagadki przynoszą niestety niejednoznaczne rozwiązania, a w przypadku gdy chce się za bardzo kombinować to można łatwo skończyć na manowcach.
    Myślę, że przydałoby się pomyśleć o małych uproszczeniach w pokoju, chociaż gdy uda się wpaść na docelowe rozwiązanie od razu to na pewno żadna zagadka nie zatrzyma nikogo na dłużej.

    Co do obsługi to absolutnie nie ma na co narzekać. Nawet mała "usterka" nie zepsuła zabawy w pokoju. Pomoc nadchodziła zawsze w odpowiednim momencie.

    Trudno jest oceniać pokoje ER, ponieważ każdy z nich jest inny. Być może po przejściu przez kolejne zacznę zauważać jakieś poważne mankamenty lub niedociągnięcia. Jak na razie muszę przyznać, że po raz kolejny wychodząc z pokoju - nie jestem rozczarowany. Na początku zabawy miałem wrażenie, że kolejne pokoje będą już tylko słabsze. Jak dotąd, nie mogę o żadnym z pokoi tego powiedzieć.
    Powstanie ma swój powstańczy klimat i swoje powstańcze zagadki. Wszystko na swoim miejscu na pewno pozwoli kolejnym grupom zauważyć to co najważniejsze podczas ucieczki z tego pokoju.
    Teraz pozostaje tylko czekać na kolejny pokój One Way Out.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Escape room - Tajemnice Templariuszy
    Tajemnice Templariuszy

    Memento Finis - pamietaj o końcu

    31.05.2016 | data wizyty: 31.05.2016

    To piąty pokój który odwiedziłem z grupą przyjaciół.
    Z pokoju udało się uciec w wyznaczonym czasie z małymi podpowiedziami i po prawie półgodzinnym zastoju na samym początku. Mógłbym usprawiedliwić się z tego przestoju dwoma argumentami. Pierwszym niech będzie taki, że w drodze do ER naszą grupę złapała ulewa i doszliśmy na miejsce (prawie dopłynęliśmy) całkowicie przemoczeni. Natomiast drugim "rozpraszaczem" było samo rozpoczęcie zabawy - bardzo zaskakujące.

    Escaperoom jest wykonany z zachowaniem dbałości o szczegóły. Wiele odwołań do tematu templariuszy zarówno w samych zagadkach jak i w ogólnym wystroju buduje wspaniały - zapierający dech w piersiach klimat. Zastosowanie pewnych symboli powoduje, że niektóre zagadki zdają się być przeniesione ze średniowiecza.

    Zagadki rozwiązuje się w sposób liniowy. Rozwiązując jedną pojawia się kolejna. Jest to zarówno plus jak i minus. Plus ponieważ poziom zagadek jest nierzadko wymagający, więc gdyby było ich za dużo na raz, łatwo można by było się zagubić. Minus (chociaż bardzo malutki) jest w tym wypadku taki, że nie można "rozbiec się po pokoju" rozwiązując niezależnie np dwóch zagadek.
    Pokój jest kompletnie inny od pozostałych w których byłem, ze względu na brak kłódek na szyfry. To wielki plus dla klimatu, ale i duże podniesienie poziomu trudności. Ponieważ przyzwyczajenie do wygodnych kłódek narzuca pewnego rodzaju rozwiązania logiczne, które są powtarzalne. Tutaj zagadki są od tego całkowicie uwolnione. Są nieszablonowe, zaskakujące i bardzo dobrze wykonane.

    Obsługa bardzo sympatyczna i pomocna. Duży plus za herbatę dla przemoczonych poszukiwaczy skarbu templariuszy.

    Kolejny pokój z którego wychodzę całkowicie zadowolony. Bardzo ciekawie spędzone 60minut. Duże brawa za wymyślone zagadki oraz za ich staranne wykonanie. Mechanizmy mimo wszystko są czasami bardzo karkołomne, a na pewno ich wykonanie jest znacznie trudniejsze niż kupienie kłódek.
    Jeden z niewielu escaperoomów bez kłódek - obowiązkowe miejsce odwiedzin dla wszystkich lubiących uciekać.
    Na pewno wrócimy do drugiego pokoju Twierdzy Tajemnic.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Escape room - Mroczny Znak
    Mroczny Znak

    Przysięgam uroczyście, że knuję coś niedobrego

    15.05.2016 | data wizyty: 15.05.2016

    Na prawdę wielka gratka dla fanów serii o Harrym Potterze!
    Odwiedziłem ten pokój w czteroosobowej grupie i udało nam się uciec z kilkoma podpowiedziami.

    Bardzo trudno nie docenić ogromu pracy włożonej w przygotowanie pokoju od strony wizualnej. Za oknem widać tytułowy Mroczny znak, a z każdej ściany wręcz wycieka książkowa magia. Każdy element ma jakieś odniesienie do historii o młodym czarodzieju i jest bardzo przemyślany. Widać dużą dbałość o szczegóły w projektowaniu dekoracji i rozplanowywaniu ich.
    Sprawa klimatycznego półmroku została również ciekawie rozwiązana.
    Wielkie brawa za stworzoną w pokoju niesamowicie magiczną atmosferę.

    Logika zagadek jest niepodważalna. Nie wszystkie są jednak banalne. Wszelkie wskazówki znalezione w pokoju pozwalają po chwili namysłu znaleźć rozwiązanie problemu. Przez dużo liczbowych zagadek można popaść w pewną rutynę zliczania wszystkiego, ale to już wina własnego kombinowania i niedopatrzenia, a nie samego escaperoomu.
    W czteroosobowej grupie było bardzo dużo do robienia, ale wydaje się, że pokój jest stworzony dla takich właśnie grup.
    Wśród zagadek mogłoby pojawić się więcej odniesień do książki czy filmów, ale obecna forma jest już tak czy siak bardzo interesująca. Jednocześnie dzięki temu pokój jest przygotowany zarówno dla mugoli jak i prawdziwych czarodziei.

    Obsługująca para jest bardzo sympatyczna i otwarta. Krótka rozmowa przed wejściem do pokoju bardzo rozluźniła atmosferę i przygotowała do świetnej zabawy w samym pokoju.
    Również wymiana wrażeń po ucieczce pozwala mi na ocenienie obsługujących najwyższą notą.

    Pokój warty polecenia. Jednak dla fanów historii o Harrym Potterze to absolutnie obowiązkowy punkt odwiedzin. Kawałek zamku Hogwart został przeniesiony przy pomocy magii do niewielkiej kamienicy w Poznaniu.
    Myślę, że nawet ktoś kto nie zna lub nie za bardzo przepada za cyklem książek znajdzie w tym pokoju dużo rozrywki podczas rozwiązywania zagadek.
    Bardzo ciekawy i porządnie wykonany poznański escaperoom. Z pewnością odwiedzę również drugi pokój One Way Out - Powstanie Wielkopolskie.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Odpowiedź firmy One Way Out

    Aż serce rośnie, kiedy czyta się tak miłe opinie :) Bardzo dziękujemy za pozytywną ocenę pokoju oraz nas samych :) To czysta przyjemność gościć tak otwartą i sympatyczną grupę, z którą można wymienić spostrzeżenia i uwagi.
    Zapraszamy do Powstania, z nadzieją, że ono wywoła równie pozytywne emocje :)
    Pozdrawiamy
    Zespół One Way Out Poznań
    Escape room - Gdzie jest Sherlock?
    Gdzie jest Sherlock?

    Baker Street 221B

    15.05.2016 | data wizyty: 15.05.2016

    Po raz trzeci odwiedziłem escape room. Tym razem postanowiliśmy pójść tropem Sherlocka. Pokój jest bardzo intrygujący ze względu na nieszablonowe podejście. Istotą zabawy nie jest sama ucieczka, ale rozwiązanie zagadki! Gdzie jest Sherlock?

    W pokoju można poczuć się jakby przenieść rzeczywistość książki czy filmów o ekscentrycznym detektywie do jednej z poznańskich kamienic. Wszędzie leżą detektywistyczne gadżety, brakowało jedynie pary skrzypiec i dymu z fajki. Muzyka z filmu była bardzo adekwatna i budowała napięcie sytuacji. Jedynym mankamentem pokoju było słabe oświetlenie, przez co trzeba było wysilać oczy wpisując kody do malutkich kłódeczek.

    Formuła zagadek w tym pokoju była na prawdę wyjątkowa. Wskazówki znajdowane w poszczególnych zakamarkach pokoju odnosiły się albo do kolejnego szyfru - potrzebnego do otwarcia kolejnej kłódki, albo do rozwikłania tytułowej tajemnicy. Bardzo oryginalna i ciekawa forma!
    Trudność zagadek była zróżnicowana. Najwięcej kłopotu sprawiło wydedukowanie odpowiedzi na ostateczne pytanie.
    Mam nadzieje, że nowy pokój Enigmy - W krainie Czarów okaże się równie wielkim hitem!

    Pan z obsługi bardzo sympatyczny (duże brawa za charakteryzacje przy wprowadzaniu w historie). Tutaj warto też wspomnieć, że to pierwszy pokój gdzie wprowadzenie było tak ciekawe.

    Pokój uszyty na miarę oczekiwań fanów Sherlocka! Bardzo wysoki poziom zagadek. Nowatorskie podejście do ogólnej zagadki. Wszystko to składa się na jeden z najlepszych pokoi w Poznaniu.
    Polecam nieco bardziej doświadczonym uciekinierom.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Bardzo trudny

    Escape room - Tajemnice Orientu
    Tajemnice Orientu

    Orientalna podróż

    15.05.2016 | data wizyty: 15.05.2016

    To drugi pokój do którego trafiłem. Udało się pokonać pokój w czteroosobowej grupie, gdzie dwie osoby były po raz pierwszy i dwie w swoim drugim pokoju. Ale odwiedziny w tym pokoju ani trochę mnie nie rozczarowały. Uciekliśmy z pokoju z jedną małą pomocą.

    Wchodząc do pokoju zostaliśmy przeniesieni w świat przepełniony chińską mitologią i kulturą. Bardzo ładny wystrój wnętrza i dopracowanie każdego detalu stawia ten pokój bardzo wysoko w rankingu pokoi które udało mi się odwiedzić.

    Zagadki to również mocny punkt pokoju. Trzeba przyznać, że jest ich bardzo wiele i nie są ustawione liniowo. Rozwiązując jedną zagadkę nie trzeba angażować całej grupy. Spokojnie można rozdzielić zadania, a ewentualnie trudniejsze zagadki wymagają dwóch osób. Na uwagę zasługują również ciekawe mechanizmy otwierania niektórych "skrytek".

    Obsługa escape roomu wydała się nieco onieśmielona, ale nie można zaprzeczyć, że pani była bardzo sympatyczna.

    Pokój godny polecenia, a po przeczytaniu komentarzy, można wywnioskować, że stale się doskonali, gdyż nie zauważyłem podczas moich odwiedzin żadnego z wcześniej zarzucanych braków.
    Bardzo ciekawi mnie drugi pokoj Escape Factory - Profesor - przypuszczam, że nie długo odwiedzimy również ten.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Strona 1

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.