Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Matthew B.
Hej, jestem Matthew B.. Mam na swoim koncie 1 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.
Odwiedzone pokoje:
1
Pokoje na liście życzeń:
0
Poziom:
Świeżak
Punkty:
12
Powrót do przeszłości- Cukierkowate dzieciństwo!
15.05.2016 | data wizyty: 3.11.2017
Po wejściu do pokoju można oszaleć...
Tyle zabawek, tak kolorowo że aż się nie chcę rozwiązywać zagadek tylko się bawić.
I nagle sobie uświadamiasz że przecież zagadki same się nie rozwiążą, kłódek jest cała masa a haseł nie widu ni słychu. Grzebanie w szufladach, w zabawkach, główkowania naprawdę jest sporo, nasza drużyna składała się z 5 (teoretycznie z 6 :p ) osób i nie poradziliśmy sobie ze wszystkimi zagadkami. Okay, zagadki są ciężkie, trzeba bardzo dużo współpracować ale chyba największym utrudnieniem są owe zabawki. Chcesz wszystkiego dotknąć, pobawić się a czas goni.
Poziom trudności więc oceniam na wysoki.
Klimat jest pierwszorzędny, jest kolorowo, jest dużo zabawek, ot przeniosłem się do dzieciństwa i ponownie mogłem się poczuć jak 20 lat temu... na czworakach chodziłem po dywanie i bawiłem się zabawkami (szukając hasła), za co bardzo, bardzo ale to bardzo dziękuje room-masterowi. &3
A sama obsługa...?
Prowadzący był przesympatyczny i przemiły. Od samej rejestracji po zakończenie zabawy, cały czas był bardzo komunikatywny, miły, uśmiechał się dużo i ogólnie był wesoły. Tylko mogę się przyczepić do jednego...
W pokoju było duszno, mimo otwartego okna, przydałoby się zainwestować w klimatyzator.
Ogólnie jeżeli ktoś nie ma pomysłu na prezent urodzinowy, to odwiedzenie tego pokoju jest idealnym pomysłem. Powrót do dzieciństwa w pięknym stylu. Dziękujemy za cudowną godzinę. :D
Tyle zabawek, tak kolorowo że aż się nie chcę rozwiązywać zagadek tylko się bawić.
I nagle sobie uświadamiasz że przecież zagadki same się nie rozwiążą, kłódek jest cała masa a haseł nie widu ni słychu. Grzebanie w szufladach, w zabawkach, główkowania naprawdę jest sporo, nasza drużyna składała się z 5 (teoretycznie z 6 :p ) osób i nie poradziliśmy sobie ze wszystkimi zagadkami. Okay, zagadki są ciężkie, trzeba bardzo dużo współpracować ale chyba największym utrudnieniem są owe zabawki. Chcesz wszystkiego dotknąć, pobawić się a czas goni.
Poziom trudności więc oceniam na wysoki.
Klimat jest pierwszorzędny, jest kolorowo, jest dużo zabawek, ot przeniosłem się do dzieciństwa i ponownie mogłem się poczuć jak 20 lat temu... na czworakach chodziłem po dywanie i bawiłem się zabawkami (szukając hasła), za co bardzo, bardzo ale to bardzo dziękuje room-masterowi. &3
A sama obsługa...?
Prowadzący był przesympatyczny i przemiły. Od samej rejestracji po zakończenie zabawy, cały czas był bardzo komunikatywny, miły, uśmiechał się dużo i ogólnie był wesoły. Tylko mogę się przyczepić do jednego...
W pokoju było duszno, mimo otwartego okna, przydałoby się zainwestować w klimatyzator.
Ogólnie jeżeli ktoś nie ma pomysłu na prezent urodzinowy, to odwiedzenie tego pokoju jest idealnym pomysłem. Powrót do dzieciństwa w pięknym stylu. Dziękujemy za cudowną godzinę. :D
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Bardzo trudny