Nocne Kochanki

Cała nasza trójka oglądała i bardzo lubi Stranger Things. Toteż, gdy dowiedzieliśmy się, że istnieje pokój inspirowany klimatem tego serialu - no, po prostu musieliśmy się tam udać na sesję zdjęciową!
Pokój świetnie zagospodarowany, dużo fajnych rozwiązać. Sceneria pokoju świetnie wpasowana w klimat, tak samo rekwizyty.
Przemiła obsługa, którą serdecznie pozdrawiamy!

Krótko mówiąc - coś pięknego :) Wygląd pokoju dopracowany w najdrobniejszych szczegółach. Świetnie zagospodarowana przestrzeń. Rekwizyty wpasowujące się w baśniowy, egzotyczny klimat.
70 minut to idealny czas na ten pokój, aczkolwiek człowiek chciałby zostać w nim na dłużej :)
Bardzo, bardzo miła obsługa, z którą świetnie nam się rozmawiało. Zdecydowanie polecamy sesję zdjęciowe w tym cudnym miejscu <3

Jako fani mocnych wrażeń postanowiliśmy wybrać się na sesję zdjęciową do kolejnego pokoju Fox O'clock. Wiedzeni pozytywnymi odczuciami odnośnie innych pokojów tej firmy, spodziewaliśmy się, że i ta sceneria przypadnie nam do gustu.
I jesteśmy w wielkim szoku. Pokój luźno inspirowany serialem American Horror Story, czyli zaskakujące zwroty akcji i scenografia zmieniająca się w każdym momencie. Co za tym idzie - zarówno wystrój pokoju jak i jego ozdoby oraz rekwizyty - wszystko z efektem WOW. Zaczyna się bardzo spokojnie - motyw szkoły (jak sama nazwa wskazuje) i [spojler]. A później... później dzieją się rzeczy nie z tej ziemi!
Przemiła, pełna energii obsługa, która była chętna do rozmów z nami zarówno przed, po, jak i w trakcie sesji. Ogromne dzięki za poświęcony nam czas i pełne zaangażowanie, które odczuwaliśmy na każdym kroku.
Naprawdę ogromnie, ogromnie polecamy!

Ostatnia scenografia, którą udało nam się odwiedzić w trakcie wyjazdu do Wrocławia.
Cieszymy się, że tak rozplanowaliśmy te sesje, że do tego miejsca dotarliśmy na końcu. Jak to się mówi - "najlepsze zostawiliśmy na sam koniec".
Widać serce i trud włożony w przygotowanie całości. Innowacyjne rozwiązania, dużo elementów i miejsce do świetnej zabawy. Czuliśmy się w nim jakbyśmy naprawdę stali się częścią tej popularnej bajki i mieli zadanie do wykonania.
Bardzo miła i zaangażowana obsługa.
Dziękujemy za mile spędzony dzień :)

Druga scenografia, do której trafiliśmy w trakcie odwiedzin Fox O'clock we Wrocławiu.
Fani Harry'ego Pottera będą w siódmym niebie, jeśli trafią do tego pokoju. Każdy rekwizyt, każdy dźwięk, każdy tekst w pokoju jest rodem wyjęty z filmów i książek.
Dużo przestrzeni, masa rekwizytów, świetne zagospodarowanie całości.
"Syreni Śpiew" zachęca do wspólnych działań wszystkich członków zespołu, co zawsze jest na duży plus.
Zdecydowanie zachęcamy do odwiedzenia tej aranżacji.
Obsługa bardzo miła i chętna do rozmów :)

Z racji na aktualny brak rozrywek postanowiliśmy pojechać na jednodniowy wyjazd do Wrocławia na sesję zdjęciowe w 3 sceneriach, które oferuje nam Fox O'clock.
Jako pierwsze wybraliśmy się do Czarnego Motylka, jako że bardzo lubimy mroczne klimaty, z dreszczykiem. Dużym atutem jest przestrzeń pokoju, nie spodziewaliśmy się niektórych jego elementów.
Co do całej scenerii - fajnie zaaranżowana, ciekawe rekwizyty, wpisujące się idealnie w klimat.
Przez całą sesję towarzyszyła nam świetna ścieżka dźwiękowa, która wprowadzała nas w odpowiedni humor.
Widać, że cały pokój ma już swoje lata, pomimo to ciągle trzyma wysoki poziom.
Bardzo miła obsługa.

Troszeczkę zabalowaliśmy... I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że po alkoholu jesteśmy bardziej odważni i szukamy mocnych wrażeń. Tak było i tym razem. Stwierdziliśmy: "Prawie północ, przecież to idealny plan, by iść pozwiedzać pobliski dom pogrzebowy - nikt nas nawet nie zauważy". Wiedzeni tym pokrzepiającym planem wślizgnęliśmy się do środka i zaczęliśmy naszą przygodę. Jednak gdy nagle usłyszeliśmy odgłos ciężkich butów i przekręcający się zamek w drzwiach - no, nie było nam do śmiechu. Zwiedzanie zwiedzaniem, ale nie planowaliśmy pozostać tutaj do rana. Postanowiliśmy zrobić co w naszej mocy, by się stąd jak najszybciej wydostać...
____
Pokój z dreszczykiem to idealne określenie tego scenariusza. Nie jest to horror, ale czy nie czułbyś się dziwnie będąc sam w domu pogrzebowym wśród umarłych i elementów, które nieodzownie kojarzą się ze śmiercią?
Jeśli chodzi o wystrój to cóż, idealnie oddaje klimat miejsca, o którym mowa. Prawie każdym zmysłem jesteś w stanie poczuć to miejsce, Panuje tutaj swego rodzaju przepych dekoracji - jak przystało w dobrym sklepie, gdzie sprzedawca ma Ci do zaoferowania wachlarz propozycji odnośnie tego, czego poszukujesz.
Ponadto zagadki mocno utrzymane w klimacie - widać, że są przemyślane i dopracowane w każdym szczególe. Ich nieliniowość powoduje, że czasem robi się ciężko i człowiek nie bardzo wie, za co powinien się najpierw zabrać. Są one jednak w pełni logiczne i odpowiednio zróżnicowane.
Warto również wspomnieć o przemiłej obsłudze, z którą rozmawialiśmy po pokoju dobre pół godziny - dzięki za poświęcony nam czas i miłą pogawędkę :)

Prowadzimy najlepszy program w TV. Zostaliśmy zaproszeni przez Agenta Nieruchomości (z resztą wielkiego naszego fana) do przyjazdu i odwiedzenia domostwa, o którym krążą legendy, że jest nawiedzone. W sumie, czemu nie? Dobry materiał na kolejny odcinek programu, a agencji może uda się w końcu sprzedać ten dom. W gruncie rzeczy same plusy. Tak więc zebraliśmy się, wzięliśmy niezbędny sprzęt i ruszyliśmy na spotkanie z "duchami" :)
_____
Ten pokój jest taki sam jak każdy inny pokój Dreamscape - dopracowany, ładniutki, z super dekoracjami.
Tym razem na duży plus zasługuje również wstęp, który od samiutkiego początku wprowadza w klimat i zadanie, które przed nami postawiono.
Pokój jest thrillerem nie bez przyczyny. Jest to najstraszniejszy pokój tej firmy, jednak nie jest on na tyle przerażający by doprowadzić do zawału. Są momenty niepokojące, są momenty niepewności... czyli wszystko zgodnie z założonym planem :)
Zagadki zróżnicowane i logiczne. Ciekawie poprowadzona fabuła pokoju - fajnie, że ciągle dowiadujemy się kolejnych elementów tej historii.
Ogólnie, bardzo fajny pokój, z ciekawą historią i dobrymi zagadkami. Zdecydowanie warty polecenia :)

Wpadnięcie w łapska Nieznajomych okazało się czarną komedią. W sumie sami się o to prosiliśmy. Poszliśmy zbadać teren Klęskowa przy jeziorze Gałęziastym. Ale po co iść wszyscy razem? Nieee, to dla mięczaków. Rozdzielmy się - więcej przeszukamy! I to by było na tyle jeśli chodzi o inteligentne pomysły...
___

Po Murderku, Szumie i Osobowości spodziewałem się, że to będzie dobry pokój. Ale realizacja scenariusza przekroczyła moje najśmielsze oczekiwania. To co się działo w tym pokoju pozostanie w tym pokoju i w naszych wspomnieniach na zawsze. Ciężko całość nazwać takim typowym escape roomem. Już przy osobowości stykamy się z czymś nieszablonowym, ale tutaj podejście do Uczestnika jest wyjątkowo oryginalne.
W samym pokoju jest mało zagadek. I dobrze (teraz wszyscy czytający opinie nie będą wiedzieć o co chodzi XD - 'ale jak to mało zagadek i fajnie'). Gdyby było więcej zagadek nie byłoby czasu skupiać się na wszystkim innym. A tak mamy idealny balans między wszystkimi elementami. Ponadto zagadki są logiczne i ciekawie przygotowane, zdecydowanie nie odbiegają od klimatu. Ciężko nazwać to horrorem, bo my bawiliśmy się na tyle dobrze, że uśmiech nam z twarzy nie schodził :) Przeskakując między horrorem, a komedią docieramy do mojego ulubionego elementu - czarnego humoru.
Napisałbym, że standardowo super dekoracje, ładna przestrzeń - ale nie skupiłem się w tym wypadku aż tak na samym 'suchym' wyglądzie pokoju.
Ciężko jest coś napisać tak, by nie spoilerować innym ekipom najfajniejszych elementów, więc na tym zakończymy. Zdecydowanie warto przyjść, warto to przeżyć i stanąć oko w oko z Nieznajomymi :)
Pozdrawiamy Czorta, Krzyśka, Pana Hopsa i resztę ferajny!

Długo wyczekiwany przez nas pokój. W końcu udało nam się powrócić do Wyjścia Awaryjnego. 3 pokoje tej firmy były już za nami i wróciliśmy po więcej wrażeń.
Operacja: Metro trzyma równie wysoki poziom jak inne pokoje. Cały wygląd, wszystkie rekwizyty - nie ma tu nic, co nie wpasowywałoby się w klimat naszej misji. Byliśmy pod mega wrażeniem sposobu w jaki potoczyła się akcja całej rozgrywki.
Zagadki są różnorodne - zarówno spostrzegawczość, jak i logiczne myślenie będą tutaj przydatne. Niekiedy nieliniowość zagadek spowodowała, że podzieliliśmy się zadaniami i bardzo sprawnie i szybko udało nam się wyjść z pokoju, bez podpowiedzi.
Po tym pokoju postanowiliśmy sobie, że na pewno wrócimy do reszty pokoi od tej firmy. Na ogromny plus zasługują również Mistrzowie Gry Wyjścia Awaryjnego. Tym razem trafiliśmy na innego niż dotychczas MG, którego serdecznie pozdrawiamy. Przemiły, przesympatyczny - rozmawialiśmy z nim dobre pół godziny po rozgrywce, wymieniając się swoimi spostrzeżeniami i przygodami.
Polecam gorąco wszystkim miłośnikom ER!