patrycja.kasprowicz

Wyjątkowe miejsce nie tylko na mapie Poznania, ale i w skali całego kraju. Początek klimatyczny, dość śmiały i realistyczny. Reszta rozgrywki upłynęła nam w klimacie czarnej komedi niż horroru, ale to oceniam zdecydowanie na plus.
Zagadki dość proste, ale szczerze mówiąc nie o to chodzi w tym pokoju. Najważniejsze aby skutecznie wczuć się w panujący tam klimat :).
Ukłony dla MG- tego po prostu nie dało się zrobić lepiej.
Polecam wszystkim, którzy mają trochę dystansu do siebie. To po prostu trzeba przeżyć. Albo i nie przeżyć, ale koniecznie zobaczyć! :D Polecam jednak dla grup, ktore mają chociaż kilka pokoi za sobą że względu na to, że to nie jest klasyczny escape room.

Ten pokój został wybrany przez naszą grupę jako ten dodatkowy, ponieważ generalnym celem wizyty w Rybniku tego dnia była Chatka Czarownicy. Jednak jak większość escape roomowych maniaków nie lubimy wycieczek "na jeden pokój", bo zawsze czujemy niedosyt i dwa pokoje na wypad to absolutne minimum.
Byfyj zaskoczył nas wszystkich. W sumie nie wiedzieliśmy czego się spodziewać, a naprawdę wkręciliśmy się w tę historię. Wystrój dopracowany jest wręcz idealnie, fabuła pokoju intryguje (no co ta babcia może tam ukrywać...), podkład muzyczny pozwala wczuć się w klimat ;). Wisienką na torcie są oczywiście zagadki- nieszablonowe, wymagające, ale logiczne. A co najlepsze, a co nie jest od razu takie oczywiste, jest ich naprawdę wiele. Obsługa profesjonalna, widać pasję i zaangażowanie włożone zarówno w wykonanie pokoju jak i samą pracę.
Naprawdę polecam wizytę w tym pokoju, rozumiem, że można mieć wątpliwości co do tematyki, ale gwarantuje, że jak już się wejdzie do tego escape roomu to wszystko wokół znika i nawet nie zauważycie kiedy minie wyznaczony czas :).

Lochy uwiodły mnie swoim wystrojem, klimatem oraz wciągającą fabułą. Zdecydowanie za mało jest pokoi poświęconych podobnej tematyce, a jest ona tak wdzięczna do tworzenia wielu, wielu wątków, że ten escape room powinien być "wzorem" dla wielu innych właścicieli. Ten scenariusz ma wszystko, czego potrzeba do szczęścia i sukcesu. Są elementy zaskoczenia, efekty wow oraz wciągająca historia- a na to wszystko składają się zagadki, których jest masa i są świetnie połączone z motywem pokoju, miła obsługa, pomocna, ciekawa, zainteresowana naszymi wrażeniami oraz nieskończona chyba wyobraźnia autorów pokoju :P. Bawiłam się tam jak małe dziecko.
Zdecydowanie pokój polecam wszystkim, bo naprawdę warto przeżyć tę przygodę. W trakcie naszego escape roomowego wyjazdu do Wrocławia był to jeden z 9 odwiedzonych przez nas pokoi (w tym 3 u Exitów) i zdecydowanie okazał się tym najlepszym. Nie możemy doczekać się kolejnej wizyty we Wrocławiu, aby zobaczyć kolejne pokoje tej firmy :).

Kto z Was nie chciał nigdy zostać agentem 007? Tutaj- w Chorzowie- macie ku temu okazje. Test, który trzeba przejść nie należy do najprostszych, ale zdecydowanie warto się z nim zmierzyć.
Pokój zaskoczył mnie bardzo pozytywnie, czuć w nim powiew świeżości. Zagadki w większości liniowe, od prostych do trudniejszych, więc całość uważam za idealną dla grup średnio zaawansowanych. Czas 75 minut jest optymalny na ten scenariusz. Generalnie z pokoju wyszłam bardzo zadowolona. Zdecydowanie jest to jeden z fajniejszych pokoi na Śląsku i pozycja obowiązkowa. :)
Obsługa jak zwykle na wysokim poziomie.

Przy okazji weekendowego wypadu do Wisły nie mogło zabraknąć wizyty w lokalnym escape roomie. Zaklad Golibrody przerósł nasze oczekiwania. Pokój jest klimatyczny, bardzo dobrze zrobiony, zagadki są spójne i logiczne. Obsługa na bardzo wysokim poziomie, sympatyczna, podpowiadała tylko na naszą wyraźną prośbę i to w bardzo delikatny sposób, aby nas nakierowac, ale nie zepsuć nam frajdy z rozwiązania zagadki. Nie jest to pokój na pierwszy raz, zdecydowanie pozycja dla graczy, którzy mają już kilka pokoi za sobą. Czas gry optymalny, ilość zagadek równiez. Kawał dobrze wykonanej roboty. Po miejscowości turystycznej takiej jak Wisła spodziewaliśmy się łatwych pokoi rodzinnych a znaleźliśmy tu naprawdę solidnie wykonany escape room.