Katarzyna Kozub

Moja grupa wybierała się do tego pokoju od dłuższego czasu. Miejsce jest niesamowite bo w starym kinie i sam pokój wykorzystuje to odpowiednio. Kilka zagadek, choć proste były bardzo mile przez nas odebrane. Ostatnia część gry u niektórych graczy zostawiła niedosyt, ale tutaj zdania są podzielone. Fani książek zdecydowanie powinni się wybrać choć z zrozumieniem, że będziemy się tu raczej odnosić do książki. Generalnie zadowoleni i gdybym miała możliwość (odległość) to zabrałabym tam jeszcze kilka osób z mojej grupy znajomych.

Jestem troszkę rozdarta. Pokój był bardzo porządnie przygotowany, miał mocny klimat, wystrój świetny, ale zostawił za sobą mały niedosyt z mojej strony.

Dla mnie bardzo ważna jest historia, i byłam początkowo bardzo zadowolona, narracyjnie nawet same zagadki były świetnie usprawiedliwione i wplecione. Cień rzuciła na to końcówka, która troszkę mnie zniechęciła.

Dodatkowo pokój o ile ciekawy to dla mnie cierpiał tym, że nieustannie porównywałam go do pokoju w którym byłam w Wrocławiu. Progresja pokojów pokrywała się i część zagadek. Oczywiście podobieństwa są nieuniknione między pokojami, ale po zauważeniu pierwszego podobieństwa ciężko nie było zauważać wszystkich kolejnych.

Nie podobało mi się również zaznaczenie bardzo wyraźne, że pokój ma być klimatyczny i bardziej jak thriller. Twórcy pokoju chyba muszą sobie definicje odświeżyć, bo był to zdecydowany horror, co również miało wpływ na mój odbiór, po obietnicy tego, że wchodzę na thriller.

Osoby z którymi byłam i nie miały styczności z prekoncepcjami które ja miałam, były bardzo zadowolone i to ich doświadczeniem będę się kierować w ocenie.

Zagadki naprawdę były fajne i choć niektóre sprawiły, że musieliśmy się zatrzymać zostawiły na nas wrażenie. Bardzo doceniałam ilość detali i rekwizytów które dodane były do pokoju, a nie były częścią zagadki. Dzięki temu przestrzeń naprawdę miała poczucie miejsca, które faktycznie kiedyś funkcjonowało.

Obsługa również była bardzo miła i kulturalna. Bardzo chętna do rozmowy i gotowa odpowiedzieć na pytania które mieliśmy.

Bardzo miła obsługa, po której widać, że lubią escape roomy. Bardzo sympatycznie Pani podeszła do rozmowy przed i po, aby upewnić się, że nam się podobało.

Sam pokój bardzo klimatyczny, przeniósł nas prosto na noc kupały. Widać było niezwykłą uwagę daną szczegółom tego pokoju. Las nas porwał. Mimo małego rozmiaru, nie czułam się klaustrofobicznie i nie miałam wrażenia, jakby czegokolwiek brakowało.

Odwiedziliśmy ten pokój we dwoje i wyszliśmy bez problemu, ale zdecydowanie poszczęściło nam się, że dopełnialiśmy się z partnerem co do zagadek. Zagadki były bardzo logiczne, a pokój kierował tobą w sposób bardzo naturalny. Oboje zawsze mieliśmy co robić i były zagadki zachęcające do przyjaznej kooperacji.

Zachęcam Panie udające się tam do rezygnacji z założenia szpilek, o ile jest to możliwe, to niezbyt wygodne, jako, że z powodu rodzaju dekoracji będzie trzeba założyć kapcie ochronne na buty. Ja nie miałam z tym dużego problemu, przez wzgląd na niski obcas, ale gdybym wiedziała, to pewnie bym sobie odpuściła.

Będziemy wyglądać kolejnych pokoi od tych twórców!

To był pierwszy pokój horrorowy w jakim była moja grupa i byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni. Obsługa cudnie trzymała się charakteru i nawet najmężniejszy członek drużyny raz zakrzyknął. Jedyny minus, choć zrozumiały to był brak światła, który w naszym odczuciu był dosyć męczący. W pokoju dla entuzjastów historii, również znajduje się parę smaczków.

This room was really interesting and had some nice tech solutions. Some of the puzzles could be hard for those with bad eye sight though. We were in the room as two people and even though we didn't manage to escape we were close and it was managable with such a number of people. Some of the things in the room could be grossing out for softer people but not extremely.