sandi0202

Pokój Schizofrenium jest pokojem nieliniowym, zagadki są na bardzo zróżnicowanym poziomie, co w moim odczuciu jest plusem, bo daje szansę wykazać się każdemu z członków drużyny :) My napotkaliśmy problemy techniczne, i potrzebna była interwencja pana z obsługi (przemiłego zresztą!), a potem już poszło sprawnie :)

Godny polecenia :)

Pokój okazał się strzałem w dziesiątkę mimo tego, że jest to pierwszy ( i do tej pory jedyny) z którego nie udało nam się wyjść w wyznaczonym czasie :) Za drugim razem poszło nam już znacznie lepiej, więc całą Historię, jaką prezentuje nam Zdrada w Breslau udało nam się poznać. I było warto, bo z każdą kolejną zagadką robi się tylko ciekawiej! Pokój jest bardzo dobrze wykonany, zagadki są ciekawe i nie są przekombinowane :) Duży plus za początek rozgrywki! Współpraca kluczem do sukcesu! :)

Obsługa przemiła i pomocna :)

Z czystym serduchem polecam :)

To był pierwszy pokój, w jakim byłam. Dobry dla ekip, na pierwszy raz, później nie będzie czuło się satysfakcji z wyjścia, bo jest on dość prosty. Trochę brakowało mi klimatu, obsługa miła. Ogólnie wrażenia dość pozytywne, jeśli od niego zaczyna się swoją przygodę z escape roomami :)

Ekipa była bardzo zróżnicowana, od osób które były w escape roomie pierwszy raz, po doświadczonych zawodników. Sam pokój dość klimatyczny, w pewnym momencie mało nie zeszłam na zawał (to oczywiście na plus, bo wszystko zachowane w klimacie) :)
Pan z obsługi bardzo miły, podpowiedzi pomocne i jasne :)
Niektóre zagadki ciężkie do zauważenia (przy ostatniej pewne rzeczy nas myliły, dlatego ciężko nam było znaleźć tor rozwiązania), ale ogólnie bardzo na plus :)

Pokój raz po raz dostarcza nowych zagadek i kiedy myślisz, że to już końcówka, odkrywasz, że bardzo się myliłeś :) Polecam ten pokój, bo mimo, iż był to już któryś z kolei, to zrobił na naszej ekipie bardzo pozytywne wrażenie i w moim osobistym rankingu jest jednym z lepszych, w których byłam :)
Pan z obsługi miły i reagujący sprawnie na prośbę o podpowiedź :)
Wyszliśmy z ogromną satysfakcją, choć wyścig z czasem był ogromny :) Sekundy dzieliły nas od porażki, ale się udało :)

Pokój Iluzja robi wrażenie od samego początku, jest tam dużo ciekawych zagadek :) Czasem trzeba się chwilę zastanowić, ale klimat jest świetny a kiedy uda się wyjść, to satysfakcja jest ogromna (nawet, jeśli potrzeba na wyjście dodatkowych 2 minut, jak to było w naszym przypadku). Znajdowanie na początku przedmiotów, które przydają się po jakimś czasie też jest ciekawym elementem, no i zagadki słowne, które pokazują rozwiązania nie wprost :)
Obsługa super, pokój świetny! :)

W planach był Midnight Killer, ale z powodu małego doświadczenia pan z obsługi zaproponował nam, żeby się wstrzymać i zmienić decyzję na schron bankowy, tak też zrobiliśmy :)
Wchodząc do pokoju myśleliśmy, że to jakiś korytarz, prowadzący do miejsca naszej zabawy. Jakież było nasze zdziwienie, kiedy okazało się, że to już to. W pokoju panuje minimalizm, co z początku przywodzi do głowy myśli "przecież tu nie ma co robić, wyjdziemy stąd za 10 minut". Owy minimalizm jest bardzo zwodniczy, bo zagadek jest mnóstwo, bardzo dobrze przemyślane i dopracowane :)
Klimat świetny, najłatwiejsze zagadki oczywiście najtrudniej rozwiązać :D Nie zrobiliśmy na początku jednej ważnej rzeczy i w utrudnionych warunkach pracowaliśmy, potem usłyszeliśmy, że i tak w takich warunkach poradziliśmy sobie dobrze, chociaż po podpowiedzi było znacznie łatwiej :) Ostatecznie udało nam się wykonać zadanie, bo w tym pokoju nie chodzi o to, by z niego wyjść, ale nie zdradzam więcej :)
Bardzo pozytywnie, obsługa przemiła no i szykujemy się powoli na Midnight Killera :)