Angel

    Angel

    Hej, jestem Angel. Mam na swoim koncie 66 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.

    Odwiedzone pokoje:
    66

    Pokoje na liście życzeń:
    3

    Poziom:
    Pionier

    Punkty:
    158

    0
    0
    Escape room - Tajemnica Backsville
    Tajemnica Backsville

    hmm...

    19.12.2018 | data wizyty: 24.11.2018

    Nie planowaliśmy iść do tego pokoju, ale w naszym wrocławskim tripie na ostatnią chwilę odwołano nam jedną z rezerwacji, w związku z czym weszłyśmy na lockme aby sprawdzić czy da radę jeszcze coś zarezerwować. Wybór był niewielki, a ze względu na lokalizację padło na Backsville. I no cóż. Średnio nam się podobało. Nie wiem czy już się nam mózgi przegrzały po 3 innych pokojach :P Chociaż jestem przekonana, że gdybyśmy były w pokoju do którego planowałyśmy iść, działałyby ;P Klimat nie do końca nasz, ale już w takich teoretycznie "nie naszych" pokojach byłyśmy i bawiłyśmy się naprawdę dobrze. Niestety nie tutaj. Szczerze mówić, po prostu nas ten pokój wymęczył. Klimat, wystrój pokoju... w sumie nie wiem, dla mnie tam jakoś szczególnego wystroju nie było. Zagadki różne, jedna rzecz bardzo mi się spodobała! :D Zakończenie.. trochę takie, że nie byłyśmy pewne czy to już koniec czy nie, a kiedy wyszłyśmy, nikt na nas nie czekał jak to zwykle bywa, okazało się za to, ze Pan z obsługi siedzi sobie i gada przez telefon z kimś znajomym :D Także taak. Minus za to duży.

    Ocena ogólna: 5/10

    Obsługa: 5/10

    Klimat: 5/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Cargo 117
    Cargo 117

    hmm...

    17.10.2017 | data wizyty: 15.10.2017

    Szczerze mówiąc, był to jeden z ER który średnio mi się podobał... To znaczy, pokój generalnie ma potencjał. Klimat jest całkiem fajny, fabuła również bardzo ciekawa. Jednak, jak uświadomiłam sobie już po powrocie do domu, znam jej treść, bo czytałam o tym pokoju wcześniej na lock me, szukając gdzie by tu teraz pójść. Natomiast nie została nam ona przedstawiona przed samą zabawą. Połączenie ze squashem i to o czym pisali inni, że np. jest to rozpraszające, mi akurat aż tak bardzo nie przeszkadzało, mimo, że słuchając reguł, jednym okiem patrzyłam na grę;)
    Na początku było całkiem okey, kilka nie najtrudniejszych zagadek, jedna szczególnie mi się podobała:) dalej kilka bardziej wymagających również, poza tym, połączenie mechanizmów i kłódek, czyli jak najbardziej ok. Ale... Po nie wiem, około 20-25 minutach po rozpoczęciu zabawy zaczęła się do nas odzywać przez krótkofalówkę Pani z obsługi. I od tego czasu robiła to co chwilę. Co było tak irytujące... Odrywało nas od gry, bo jednak przy wszystkich szumach nie było od razu super świetnie słychać czego od nas chcą, a ręce były nam potrzebne do innych rzeczy, a nie trzymania krótkofalówki... i tak naprawdę marnowałyśmy przez to czas, tym bardziej, że całkiem często zdarzało się, że pytano nas czy zrobiłyśmy już coś, co, tak, zrobiłyśmy już dawno... Dodatkowo było to więc też dezorientujące, bo myślisz, że powinnaś z daną rzeczą zrobić coś jeszcze.
    Na koniec aż zapytałam czy mają tu kamerę (kamera nie pokazuje fragmentu pokoju, ale poza tym jest i działa) i czy widzą co robimy i czy pani zajmuje się tylko nami czy może też squashem...
    Poza tym, w regułach zawarte było zdanie o nieprzestawianiu przedmiotów, co jednak trzeba było zrobić, innej opcji nie było. Coś takiego jest dla graczy mylące.
    Kilka zagadek według nas było przekombinowanych i nie do końca logicznych. Szczególnie zagadka ostatnia, do której do tej pory nie wiemy jaki był kod, bo personel tego...nie wiedział.
    Zagadki w ER powinny mieć konkretne rozwiązanie, a jeżeli nie ma kolejności, są kłódki, gdzie po prostu wciska się kilka cyfr i nie ma ona znaczenia.
    Na koniec dowiedziałyśmy się, że pani była pierwszy dzień w pracy. Wiadomo, że to może nie być łatwe i ja to jak najbardziej rozumiem. Ale w tym przypadku, to właściciel powinien zadbać o to, żeby dziewczyny były bardzo dobrze zapoznane z grą i wszystkimi zagadkami.
    Błędne informacje odnośnie przestawiania przedmiotów były zapisane w regułach. Podobnie jak to co w jakim czasie grupa powinna była zrobić. Mamy już trochę ER na koncie, więc na pewno wymagania wzrastają, ale też, z różnymi osobami, właścicielami rozmawiałyśmy i po prostu... Grupy są różne. Nie można nikomu narzucać co w jakim czasie powinien zrobić, bo to jest bez sensu i może, tak jak w naszym przypadku, po prostu przeszkadzać. Nie raz zatniesz się na czymś na dłuższy czas, a potem idziesz jak burza i udaje Ci się wyjść. Innym razem zabraknie Ci kilka minut, ale i tak dobrze się bawiłeś. Wizyta w Escape Roomie wcale nie oznacza, że MUSISZ wyjść po tych 60 minutach. Jasne, satysfakcja jest jeszcze większa, ale czy na pewno, kiedy co 3 minuty ktoś się do tego wtrąca? Może warto przed rozpoczęciem zabawy po prostu zapytać grupy o system podpowiedzi, w takim sensie czy je chce, czy sama się odzywa pierwsza, czy to obsługa ma dawać podpowiedzi kiedy uzna to za stosowne. Ale takie sztywne trzymanie się, że ta zagadka powinna być do tego czasu zrobiona, a tamta 5 minut później... No niee.. Trochę luzu ;)
    Żałuję, że po grze nie mogłyśmy porozmawiać z właścicielem, ponieważ akurat nie był on obecny.
    Muszę zaznaczyć jednak, że mimo wszystko, dnia następnego, próbował zrekompensować nasze niemiłe odczucia i w miarę możliwości uwzględnić nasze uwagi :)
    Pokój, tak jak już wspominałam, na pewno ma potencjał i jeśli obsługa będzie dobrze przeszkolona i uwzględni się kilka poprawek, wtedy będzie warto go odwiedzić. Jednak gdyby wizyta miała wyglądać tak jak nasza..wtedy nie mogę polecić go innym, w wielu poznańskich pokojach bawiłam się o wiele lepiej.
    Pozdrawiam!

    Ocena ogólna: 4/10

    Obsługa: 5/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Dziennikarski
    Dziennikarski

    hmm...

    28.03.2017 | data wizyty: 25.03.2017

    Trudno mi ocenić ten pokój... No bo tak nie wiem... Czegoś zdecydowanie zabrakło, nie do końca wszystko mi się podobało. Na początku zostajemy 'zawaleni' masą informacji i trochę nie wiadomo za co się zabrać. W sumie nawet nas te pierwsze informacje zmyliły i trochę bez sensu traciłyśmy czas na coś na co raczej samemu nie dało się wpaść. Ale fakt, że szafkę gdzie była kolejna karteczka z nakierowaniem do tego, mogłyśmy otworzyć wcześniej, gdby nie własne niedopatrzenie.
    Z kilkoma podpowiedziami udało nam się wyjść o czasie, jednak mimo wszystko pokój nas nie powalił.
    Żeby nikt źle tego nie odebrał - nie w tym rzecz, że coś nam nie szło, bo zdecydowanie lubimy trudne pokoje! Ale ten po prostu nas nie urzekł.
    Ale i tak mam nadzieję kiedyś odwiedzić kolejne pokoje tej firmy, z nadzieją że będzie lepiej :)

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Trudny

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.