Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
niosący_światło
Istota z kompleksem Rubica - muszę rozwiązać łamigłówkę. Ponieważ LockMe podaje tylko ilość danych opinii, podaję kolejność odwiedzonych pokoi. #1 Testamen... [więcej]
Odwiedzone pokoje:
104
Pokoje na liście życzeń:
18
Poziom:
Pionier
Punkty:
170
Komisariat/półKomisariat
20.08.2018 | data wizyty: 19.08.2018
Po błyskawicznym rozprawieniu się z Gabinetem Marszanda przystąpiliśmy do działań w Komisariacie nr 2.
Jak zwykle autorzy pokoju nie zawiedli jeśli chodzi o wystrój wnętrza. Skromne wykończenie posterunku policyjnego. Szafy pancerne, detale w okresu międzywojennego.
Bardzo dobrze zrobiona scenografia. Przy niskich budżetach świetnie zrobione rozwiązania! Wzór do naśladowania.
Zagadki w warstwie merytorycznej świetne!! Ponownie wykorzystanie konieczności współpracy pomiędzy uczestnikami do do rozwiązani zagadki. Bardzo dobrze zrobione zagadki merytorycznie - nowatorskie, choć wykorzystujące sprawdzone rozwiązania.
Na tym jednak koniec słodyczy!! Ten sam zarzut to w Gabinecie Marszanda, czyli bardzo mała ilość zagadek. Po zaplątaniu się i stanięciu z jednym z wątków i tak zostało nam 15 minut do końca.
Znów pokój nie warty tych pieniędzy i narastające uczucie obolszewiczenia. Pokój nie jest bowiem warty zabawy za takie pieniądze. Albo więcej zagadek albo krótszy czas i mniejsza kasa.
Obsługa! Tu pojawiły się kolejne zarzuty:
- jedna z kłódek była źle zazerowana i otworzyła się sama po ustawieniu dwóch cyfr
- Pani z obsługi była zajęta rozmową ze swoim gościem i gdy poprosiliśmy o podpowiedź, nie wiedziała w którym miejscu w pokoju jesteśmy; nie była w ogóle zainteresowana nami, za to było zza drzwi słychać odgłosy rozmowy
- nie zaproponowała zdjęcia i możliwości wygrania vouchera na kolejne wejścia
- znów brak oprowadzenia po pokoju i czasu na zadawanie pytań
PODSUMOWANIE: Pokój nie warty tej ceny. a obsługa do ponownego wyszkolenia lub zmiany.
Jak zwykle autorzy pokoju nie zawiedli jeśli chodzi o wystrój wnętrza. Skromne wykończenie posterunku policyjnego. Szafy pancerne, detale w okresu międzywojennego.
Bardzo dobrze zrobiona scenografia. Przy niskich budżetach świetnie zrobione rozwiązania! Wzór do naśladowania.
Zagadki w warstwie merytorycznej świetne!! Ponownie wykorzystanie konieczności współpracy pomiędzy uczestnikami do do rozwiązani zagadki. Bardzo dobrze zrobione zagadki merytorycznie - nowatorskie, choć wykorzystujące sprawdzone rozwiązania.
Na tym jednak koniec słodyczy!! Ten sam zarzut to w Gabinecie Marszanda, czyli bardzo mała ilość zagadek. Po zaplątaniu się i stanięciu z jednym z wątków i tak zostało nam 15 minut do końca.
Znów pokój nie warty tych pieniędzy i narastające uczucie obolszewiczenia. Pokój nie jest bowiem warty zabawy za takie pieniądze. Albo więcej zagadek albo krótszy czas i mniejsza kasa.
Obsługa! Tu pojawiły się kolejne zarzuty:
- jedna z kłódek była źle zazerowana i otworzyła się sama po ustawieniu dwóch cyfr
- Pani z obsługi była zajęta rozmową ze swoim gościem i gdy poprosiliśmy o podpowiedź, nie wiedziała w którym miejscu w pokoju jesteśmy; nie była w ogóle zainteresowana nami, za to było zza drzwi słychać odgłosy rozmowy
- nie zaproponowała zdjęcia i możliwości wygrania vouchera na kolejne wejścia
- znów brak oprowadzenia po pokoju i czasu na zadawanie pytań
PODSUMOWANIE: Pokój nie warty tej ceny. a obsługa do ponownego wyszkolenia lub zmiany.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 4/10
Obsługa: 2/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Pół pokoju w cenie jednego!! Choć z klimatem.
20.08.2018 | data wizyty: 19.08.2018
Wiarygodna opinia
Na Gabinet Marszanda czekałem z niecierpliwością przez kilka miesięcy. Filmik dostępny w info zrobiony bardzo dobrze. Dawał bardzo głęboką nadzieję, na pokój na najwyższym poziomie. Z podniecenia krew się gotowała!
Ale dalej się już podziało!! Ojojojjjjjjjj. :(
Bardzo dobrze zrobiony pokój pod względem klimatycznym. Bardzo dobrze oddaje klimat okresu międzywojennego. Na ścianach dużo obrazów - w sam raz za gabinet kogoś, kto zajmuje się sztuką. Bardzo fajnie. Szacun i żadnych zarzutów.
Jeśli chodzi o zagadki w pokoju to są one bardzo fajne. Trochę bazujące na już sprawdzonych pomysłach, a inne całkiem nowatorskie. Bardzo dobrze eksploatowane jest pole konieczności wykorzystania współpracy między uczestnikami gry. Nie jest to częste, a bardzo fajne.
Warstwa merytoryczna bez zarzutu.
Skończyliśmy pokój 25 minut przed czasem wcale nie spiesząc się bo pokój ma tylko 7 zagadek. Fajnych, ale tylko 7 zagadek. Po rozwiązaniu ostatniej i spojrzeniu na zegarek ogarnęła nas konsternacja. To już?!
Poczuliśmy się dziwnie. I szybko skomentowaliśmy, że tak jakby ktoś zrobił pół pokoju i to postanowił sprzedać klientom. Takie dziwne uczucie, jakby ktoś nas obolszewiczył.
Do tego wyszliśmy z pokoju sami. Nikt nie przywitał nas za progiem, do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Nie było więc okazji do zadania pytań. Wątek obsługi rozwinę w opinii z pokoju Komisariat nr 2.
Trochę zmieszani, ale w tempie przystąpiliśmy do Komisariatu - patrz kolejna opinia.
Było wolne, a w Lublinie jesteśmy raz na kilka miesięcy.
ps. dzieła zniszczenia dopełniła spokojna analiza zagadek, która wykazała, że rozwiązaliśmy jedną z nich na podstawie błędnych przesłanek. Chyba nie powinno być aż tak łatwo.
PODSUMOWANIE: albo autorzy dołożą zagadek albo skrócą czas do 45 minut i zmniejszą opłatę! W tej cenie pokój nie jest wart tego co sobą prezentuje!!!
Ale dalej się już podziało!! Ojojojjjjjjjj. :(
Bardzo dobrze zrobiony pokój pod względem klimatycznym. Bardzo dobrze oddaje klimat okresu międzywojennego. Na ścianach dużo obrazów - w sam raz za gabinet kogoś, kto zajmuje się sztuką. Bardzo fajnie. Szacun i żadnych zarzutów.
Jeśli chodzi o zagadki w pokoju to są one bardzo fajne. Trochę bazujące na już sprawdzonych pomysłach, a inne całkiem nowatorskie. Bardzo dobrze eksploatowane jest pole konieczności wykorzystania współpracy między uczestnikami gry. Nie jest to częste, a bardzo fajne.
Warstwa merytoryczna bez zarzutu.
Skończyliśmy pokój 25 minut przed czasem wcale nie spiesząc się bo pokój ma tylko 7 zagadek. Fajnych, ale tylko 7 zagadek. Po rozwiązaniu ostatniej i spojrzeniu na zegarek ogarnęła nas konsternacja. To już?!
Poczuliśmy się dziwnie. I szybko skomentowaliśmy, że tak jakby ktoś zrobił pół pokoju i to postanowił sprzedać klientom. Takie dziwne uczucie, jakby ktoś nas obolszewiczył.
Do tego wyszliśmy z pokoju sami. Nikt nie przywitał nas za progiem, do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Nie było więc okazji do zadania pytań. Wątek obsługi rozwinę w opinii z pokoju Komisariat nr 2.
Trochę zmieszani, ale w tempie przystąpiliśmy do Komisariatu - patrz kolejna opinia.
Było wolne, a w Lublinie jesteśmy raz na kilka miesięcy.
ps. dzieła zniszczenia dopełniła spokojna analiza zagadek, która wykazała, że rozwiązaliśmy jedną z nich na podstawie błędnych przesłanek. Chyba nie powinno być aż tak łatwo.
PODSUMOWANIE: albo autorzy dołożą zagadek albo skrócą czas do 45 minut i zmniejszą opłatę! W tej cenie pokój nie jest wart tego co sobą prezentuje!!!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 4/10
Obsługa: 3/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Porwanie?? Na Pradze?? Nie może być.
14.08.2018 | data wizyty: 29.07.2018
Pokój, który daje mi najwięcej trudności do oceny.
Część zagadek wręcz banalnie prosta. Inne, które są wręcz bardzo bardzo trudne - zagadki w zagadce, to chyba znak tego "dostawcy".
Średnia trudność dosyć wysoka.
Narzekam zdecydowanie na wystrój i klimat pokoju. Niby porwanie, a widać przez okno podwórko kamienicy. Muzyka z Ojca Chrzestnego zamiast Kapela Warszawska. Dekoracje też takie sobie.
Niby fajnie, ale cholera czegoś mi brakuje.
Idźcie i sprawdźcie sami. Napiszcie, może się dowiem.
Na pewno pokój jest fajną odmianą po poprzednich - nadźganych elektroniką. Fajne tradycyjne rozwiązania na różnych kłódkach. Jest jednak coś jeszcze. Ale nie powiem co. Niech to dla Was będzie bomba.
Część zagadek wręcz banalnie prosta. Inne, które są wręcz bardzo bardzo trudne - zagadki w zagadce, to chyba znak tego "dostawcy".
Średnia trudność dosyć wysoka.
Narzekam zdecydowanie na wystrój i klimat pokoju. Niby porwanie, a widać przez okno podwórko kamienicy. Muzyka z Ojca Chrzestnego zamiast Kapela Warszawska. Dekoracje też takie sobie.
Niby fajnie, ale cholera czegoś mi brakuje.
Idźcie i sprawdźcie sami. Napiszcie, może się dowiem.
Na pewno pokój jest fajną odmianą po poprzednich - nadźganych elektroniką. Fajne tradycyjne rozwiązania na różnych kłódkach. Jest jednak coś jeszcze. Ale nie powiem co. Niech to dla Was będzie bomba.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Trudny
Na co mi kamień filozoficzny - potrzebna mi jego receptura.
14.08.2018 | data wizyty: 28.07.2018
Wiarygodna opinia
WARTO ODWIEDZIĆ!!
Jak zwykle zaczynam od najważniejszej dla mnie rzeczy: proszę zastrzec, aby [spojler] były podawane tylko w kluczowych momentach - etapach podróży przez pracownię alchemika.
Pomysł z [spojler] jest fajny, ale jest nieelastyczny i nie umożliwia dostosowania podpowiedzi to poziomu grupy i sytuacji. Poza tym zajmuje strasznie dużo czasu.
Pokój z bardzo dobrym klimatem. Zakurzona piwnica, różne "wynalazki" alchemiczne, [spojler].
Czegoś takiego się można w takiej pracowni spodziewać, zwłaszcza gdy jest zamknięta ...set lat.
Zagadkowo wysoki poziom. Trzeba się wczuć w sposób konstruowania zagadek i idzie. Uwaga: bywają zagadki w zagadkach - łączenie większej ilości elementów, więc łatwo nie jest.
Poskarżę się też na opcję dopłaty do dodatkowego czasu na szukanie panaceum i receptury kamienia. Moim zdaniem to pomysł z poprzedniej epoki. Wolałbym już czas na 1,5h i brak podpowiedzi na dodatkowe artefakty. Żeby za łatwo nie było.
Mimo kilku wskazanych mankamentów mam jak najlepszą opinię to tym pokoju. Warto odwiedzić. Nie zawiedziecie się!!
Drogi użytkowniku: gdy już znajdziesz kamień filozoficzny, to nie produkuj za dużo złota, aby nie rozwalić światowego systemu walutowego!! :)
Jak zwykle zaczynam od najważniejszej dla mnie rzeczy: proszę zastrzec, aby [spojler] były podawane tylko w kluczowych momentach - etapach podróży przez pracownię alchemika.
Pomysł z [spojler] jest fajny, ale jest nieelastyczny i nie umożliwia dostosowania podpowiedzi to poziomu grupy i sytuacji. Poza tym zajmuje strasznie dużo czasu.
Pokój z bardzo dobrym klimatem. Zakurzona piwnica, różne "wynalazki" alchemiczne, [spojler].
Czegoś takiego się można w takiej pracowni spodziewać, zwłaszcza gdy jest zamknięta ...set lat.
Zagadkowo wysoki poziom. Trzeba się wczuć w sposób konstruowania zagadek i idzie. Uwaga: bywają zagadki w zagadkach - łączenie większej ilości elementów, więc łatwo nie jest.
Poskarżę się też na opcję dopłaty do dodatkowego czasu na szukanie panaceum i receptury kamienia. Moim zdaniem to pomysł z poprzedniej epoki. Wolałbym już czas na 1,5h i brak podpowiedzi na dodatkowe artefakty. Żeby za łatwo nie było.
Mimo kilku wskazanych mankamentów mam jak najlepszą opinię to tym pokoju. Warto odwiedzić. Nie zawiedziecie się!!
Drogi użytkowniku: gdy już znajdziesz kamień filozoficzny, to nie produkuj za dużo złota, aby nie rozwalić światowego systemu walutowego!! :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Epidemia pokonana, ale jak??
9.07.2018 | data wizyty: 8.07.2018
Jak zwykle zaczynam od podsumowania: pokój dla osób o sporym doświadczeniu, ale przede wszystkim bardzo dobrej pamięci fotograficznej i zmyśle obserwacji.
Zagadki nie są trudne same w sobie, ale biologiczno-chemiczny materiał może nie być przystępny dla każdego.
Zaczyna się wtedy więc spoko biegania i sprawdzania, czy to jest na pewno to. Jak dla mnie nie o to chodzi.
Pokój generalnie trudny. Gdyby uprzystępnić materię biol-chem o jedną półkę niżej, zakres merytoryczny zagadek byłby łatwiejszy do oceny.
Za to bardzo fajna część manualna. Aż jestem pozytywnie zaskoczony
Klimat bardzo fajny. Nietypowy asystent w pokoju dodaje jeszcze tajemniczości - klimat klimat i klimat.
Bardzo fajny pokój. Polecę go jednak na grup nawet 4 osób. Rożne talenty się przydają.
Wtedy zabawa będzie przednia.
Zagadki nie są trudne same w sobie, ale biologiczno-chemiczny materiał może nie być przystępny dla każdego.
Zaczyna się wtedy więc spoko biegania i sprawdzania, czy to jest na pewno to. Jak dla mnie nie o to chodzi.
Pokój generalnie trudny. Gdyby uprzystępnić materię biol-chem o jedną półkę niżej, zakres merytoryczny zagadek byłby łatwiejszy do oceny.
Za to bardzo fajna część manualna. Aż jestem pozytywnie zaskoczony
Klimat bardzo fajny. Nietypowy asystent w pokoju dodaje jeszcze tajemniczości - klimat klimat i klimat.
Bardzo fajny pokój. Polecę go jednak na grup nawet 4 osób. Rożne talenty się przydają.
Wtedy zabawa będzie przednia.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Tajni, nietajni, ale ograć ich można. Klimat BOMBA.
9.07.2018 | data wizyty: 7.07.2018
Wiarygodna opinia
Najważniejsze: mimo trochę wyższego poziomu trudności, jest to pokój, który nadaje się na debiut.
Najlepiej grupa 3 osobowa. W dwójkę jak zwykle mieliśmy roboty pod korek. Tu już standard.
Najważniejszym wymogiem tego pokoju jest umiejętność czytania ze zrozumieniem. Bez tego nie przejdzie w rozsądnym czasie pierwszej zagadki i zacznie się czkawka.
Plusem pokoju jest bardzo ciekawy wstęp i udzielający się klimat. Niby nic, ale czuje się oddech na karku (sami wiecie kogo)*. :)
Zagadkowo pokój bardzo ciekawy. Niektóre zagadki innowatorskie. Jedna wymagająca sporych zdolności manualnych i panowania nad prawami fizyki. Da się zrobić, ale wymaga to opanowania.
Generalna ocena bardzo dobra. Chciałbym więcej takich pokoi.
*druga po Woldemorcie ofiara RODO
Najlepiej grupa 3 osobowa. W dwójkę jak zwykle mieliśmy roboty pod korek. Tu już standard.
Najważniejszym wymogiem tego pokoju jest umiejętność czytania ze zrozumieniem. Bez tego nie przejdzie w rozsądnym czasie pierwszej zagadki i zacznie się czkawka.
Plusem pokoju jest bardzo ciekawy wstęp i udzielający się klimat. Niby nic, ale czuje się oddech na karku (sami wiecie kogo)*. :)
Zagadkowo pokój bardzo ciekawy. Niektóre zagadki innowatorskie. Jedna wymagająca sporych zdolności manualnych i panowania nad prawami fizyki. Da się zrobić, ale wymaga to opanowania.
Generalna ocena bardzo dobra. Chciałbym więcej takich pokoi.
*druga po Woldemorcie ofiara RODO
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Ucieczka raz jeszcze. Tym razem w najlepszym wydaniu.
25.06.2018 | data wizyty: 25.06.2018
Może przekażę najważniejsze na początku: jeśli zaczynasz swoją przygodę z ER, to nie zaczynaj od tego pokoju.
Pracy jest bardzo, bardzo dużo. Bez doświadczenia w rozwiązywaniu zagadek i wychodzenia z pokoi zwyczajnie zabraknie Ci czasu. Zostaw sobie ten pokój na trochę później, gdy już trochę zobaczysz i będziesz umiał, a będziesz miał dużo więcej frajdy z posiadówki w Celi nr 4.
Dla nas (grupa dwuosobowa) był to jedenasty pokój i ledwo co się wyrobiliśmy z zadaniami.
A teraz opowiadanie: motyw ucieczki z więzienia jest popularny, ale takiego wykonania jeszcze nie widziałem. Bardzo dobrze wykonana i spójna scenografia. Bez szaleństw, ale także bez oszczędności. Bardzo realistyczna. W scenariuszu kilka zaskakujących zwrotów akcji.
Zagadkowo na wysokim poziomie, ale wymagana jest orientacja w przestrzeni, dobra pamięć o tym co zostawia się za sobą, koordynacja ruchowa. Zagadki bardzo rozmaite: i standardowe jak kłódka na 4 bolce bez kolejności jak i całkiem nowatorskie (nie powiem).
Całościowa trudność pokoju nawet nie polega na dużej trudności samych zagadek, ale na koniecznym tempie ich rozwiązywania. Gdzieś zatrzymacie się na dłużej i jest po zawodach!!!
Elektronika działała niezawodnie.
POLECAM ZDECYDOWANIE choć nie dla nowicjuszy.
Jest to mój drugi pokój u tego dostawcy: firma trzyma najwyższy możliwy poziom. Tylko tak dalej.
Pracy jest bardzo, bardzo dużo. Bez doświadczenia w rozwiązywaniu zagadek i wychodzenia z pokoi zwyczajnie zabraknie Ci czasu. Zostaw sobie ten pokój na trochę później, gdy już trochę zobaczysz i będziesz umiał, a będziesz miał dużo więcej frajdy z posiadówki w Celi nr 4.
Dla nas (grupa dwuosobowa) był to jedenasty pokój i ledwo co się wyrobiliśmy z zadaniami.
A teraz opowiadanie: motyw ucieczki z więzienia jest popularny, ale takiego wykonania jeszcze nie widziałem. Bardzo dobrze wykonana i spójna scenografia. Bez szaleństw, ale także bez oszczędności. Bardzo realistyczna. W scenariuszu kilka zaskakujących zwrotów akcji.
Zagadkowo na wysokim poziomie, ale wymagana jest orientacja w przestrzeni, dobra pamięć o tym co zostawia się za sobą, koordynacja ruchowa. Zagadki bardzo rozmaite: i standardowe jak kłódka na 4 bolce bez kolejności jak i całkiem nowatorskie (nie powiem).
Całościowa trudność pokoju nawet nie polega na dużej trudności samych zagadek, ale na koniecznym tempie ich rozwiązywania. Gdzieś zatrzymacie się na dłużej i jest po zawodach!!!
Elektronika działała niezawodnie.
POLECAM ZDECYDOWANIE choć nie dla nowicjuszy.
Jest to mój drugi pokój u tego dostawcy: firma trzyma najwyższy możliwy poziom. Tylko tak dalej.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Berenika znaczy JEST DOBRZE.
10.06.2018 | data wizyty: 9.06.2018
Jako ekipa warszawska wybieraliśmy się do Bereniki z lekką niepewnością, obawą, ale również ekscytacją. Co takiego przyniesie nam ER w małym mieście?!
Zastaliśmy to, czego się spodziewaliśmy. A nawet sporo więcej. Wielkie pozytywne zaskoczenie!!!
Jednak po kolei: ER jest rzeczywiście policzony na przynajmniej 3 osobowe grupy, chyba że grupa ma już doświadczenie i widziała przynajmniej kilka (kilkanaście) pokoi zagadek. Pracy jest dużo, a czasu wcale nie tak wiele.
Dla naszej dwuosobowej ekipy był to pokój trudny, a widzieliśmy wcześniej 9 pokoi. Dla większych ekip, nawet bez doświadczenia, powinien być kwalifikowany jako średni.
Pokój bardzo dobrze zrobiony zagadkowo. Są one w większości oryginalne, nie spotykane w innych ER. Wymagają spostrzegawczości, analitycznego myślenia i, co ciekawe, czytania ze zrozumieniem!! Duża rozmaitość zagadek.
Bardzo nas to pozytywnie zaskoczyło.
Klimat ekstra: opuszczona fabryka, a w niej zabawki i coś jeszcze. Udało się zrobić atmosferę lekkiej grozy.
Jeśli miałbym włożyć łyżkę dziegciu do beczki miodu, to zabrakło mi trochę pociągnięcia fabuły. Kilka dodatkowych karteczek z pismem Bereniki. Szerszy wstęp, klarowne zakończenie projektu. Ok. Jeden z dostawców ER w Warszawie nas pod tym względem mocno rozpuścił. A więc i poprzeczka jest wysoko.
Podsumowując: ER jest na bardzo wysokim poziomie. Nawet na gruncie warszawskim zagadkowo nie ma się czego wstydzić.
Mieszkańcy Zduńskiej Woli: odwiedzajcie i bawcie się!!
Wędrowcy na szlaku: wpadnijcie na dobrą zabawę!!
Zastaliśmy to, czego się spodziewaliśmy. A nawet sporo więcej. Wielkie pozytywne zaskoczenie!!!
Jednak po kolei: ER jest rzeczywiście policzony na przynajmniej 3 osobowe grupy, chyba że grupa ma już doświadczenie i widziała przynajmniej kilka (kilkanaście) pokoi zagadek. Pracy jest dużo, a czasu wcale nie tak wiele.
Dla naszej dwuosobowej ekipy był to pokój trudny, a widzieliśmy wcześniej 9 pokoi. Dla większych ekip, nawet bez doświadczenia, powinien być kwalifikowany jako średni.
Pokój bardzo dobrze zrobiony zagadkowo. Są one w większości oryginalne, nie spotykane w innych ER. Wymagają spostrzegawczości, analitycznego myślenia i, co ciekawe, czytania ze zrozumieniem!! Duża rozmaitość zagadek.
Bardzo nas to pozytywnie zaskoczyło.
Klimat ekstra: opuszczona fabryka, a w niej zabawki i coś jeszcze. Udało się zrobić atmosferę lekkiej grozy.
Jeśli miałbym włożyć łyżkę dziegciu do beczki miodu, to zabrakło mi trochę pociągnięcia fabuły. Kilka dodatkowych karteczek z pismem Bereniki. Szerszy wstęp, klarowne zakończenie projektu. Ok. Jeden z dostawców ER w Warszawie nas pod tym względem mocno rozpuścił. A więc i poprzeczka jest wysoko.
Podsumowując: ER jest na bardzo wysokim poziomie. Nawet na gruncie warszawskim zagadkowo nie ma się czego wstydzić.
Mieszkańcy Zduńskiej Woli: odwiedzajcie i bawcie się!!
Wędrowcy na szlaku: wpadnijcie na dobrą zabawę!!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Zabrakło skali, czyli jak tworzyć pokoje doskonałe.
4.06.2018 | data wizyty: 1.06.2018
Wiarygodna opinia
Gdyby dało się ocenić ten pokój na 11/10 lub 12/10 to z całą pewnością dałbym taką ocenę.
Wykończenie pokoju jest wykonane perfekcyjnie. Bardzo realistyczne. Jeszcze nie spotkałem tak dobrze wykonanego pokoju i jeszcze pewnie długo nie spotkam.
Zagadki dosyć złożone, ale nie trudne. Potrzebne jest trochę doświadczenia w ER i idzie się jak burza.
Jest kilka haczyków, żeby za łatwo nie było.
Całość tworzy fenomenalne Widowisko!!
POLECAM SZCZERZE.
Wykończenie pokoju jest wykonane perfekcyjnie. Bardzo realistyczne. Jeszcze nie spotkałem tak dobrze wykonanego pokoju i jeszcze pewnie długo nie spotkam.
Zagadki dosyć złożone, ale nie trudne. Potrzebne jest trochę doświadczenia w ER i idzie się jak burza.
Jest kilka haczyków, żeby za łatwo nie było.
Całość tworzy fenomenalne Widowisko!!
POLECAM SZCZERZE.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Tryptyk kielecki – cz. II Czyli nie taka kostka zabójca jak ją widzą.
1.06.2018 | data wizyty: 29.05.2018
Znając serię filmów Cube podjęliśmy próbę samodzielnego wydostania się z kostki. Udało się z powodzeniem!
Nie rozumiem dlaczego ten pokój ma słabe opinie. Mimo średniej jakości wykonania i pewnego wyekspolatowania powierzchni, jest on genialnym pomysłem przeniesienia filmowego tematu kostki. Klimatyczny początek w całkowitych ciemnościach i dalej... rozwiązanie zagadki wydostania się z kostki.
Koncepcja super! Wykonanie zagadkowe na bardzo dobrym poziomie. Wymaga trochę wyobraźni. Kilka motywów jest wprost wziętych z filmu. Szacun!
Nie mam żadnych zastrzeżeń do elektroniki – była sprawna w 100%
Co do poziomu trudności, to przy zespole dwuosobowym brakuje trochę obsady do zadania. W ten sposób poziom trudności ER trochę rośnie. Przy zespole trzyosobowym lub większym pokój staje się łatwy i mimo mojej oceny jako średni, to tak należy go interpretować.
Wiem od obsługi, że pokój ma być likwidowany. Spieszcie się, aby odwiedzić sześcian!
Ja czekam na więcej szcześcianów. Zresztą jak mówi film, podobno jest ich więcej niz tylko jeden...
Opinia wystawiona po wizycie turystycznej w Górach Świętokrzystkich.
Pozostałe pokoje odwiedzone podczas wyjazdu:
- Klinika dra Lectera
- Ścigani
(patrz pozostałe opinie)
Nie rozumiem dlaczego ten pokój ma słabe opinie. Mimo średniej jakości wykonania i pewnego wyekspolatowania powierzchni, jest on genialnym pomysłem przeniesienia filmowego tematu kostki. Klimatyczny początek w całkowitych ciemnościach i dalej... rozwiązanie zagadki wydostania się z kostki.
Koncepcja super! Wykonanie zagadkowe na bardzo dobrym poziomie. Wymaga trochę wyobraźni. Kilka motywów jest wprost wziętych z filmu. Szacun!
Nie mam żadnych zastrzeżeń do elektroniki – była sprawna w 100%
Co do poziomu trudności, to przy zespole dwuosobowym brakuje trochę obsady do zadania. W ten sposób poziom trudności ER trochę rośnie. Przy zespole trzyosobowym lub większym pokój staje się łatwy i mimo mojej oceny jako średni, to tak należy go interpretować.
Wiem od obsługi, że pokój ma być likwidowany. Spieszcie się, aby odwiedzić sześcian!
Ja czekam na więcej szcześcianów. Zresztą jak mówi film, podobno jest ich więcej niz tylko jeden...
Opinia wystawiona po wizycie turystycznej w Górach Świętokrzystkich.
Pozostałe pokoje odwiedzone podczas wyjazdu:
- Klinika dra Lectera
- Ścigani
(patrz pozostałe opinie)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Odpowiedź firmy Unlock the door
Dzięki za Wasze miłe wizyty i opinie :)
Strona 6
Pokaż następne