Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
niosący_światło
Istota z kompleksem Rubica - muszę rozwiązać łamigłówkę. Ponieważ LockMe podaje tylko ilość danych opinii, podaję kolejność odwiedzonych pokoi. #1 Testamen... [więcej]
Odwiedzone pokoje:
104
Pokoje na liście życzeń:
18
Poziom:
Pionier
Punkty:
170
Pozycja obowiązkowa dla każdego!! - Tryptyk Radomski cz. III kinomaniaku!!
4.11.2018 | data wizyty: 2.11.2018
Odeon jest pokojem, który zarówno za poziom zagadkowy, jak również jego nieszablonowość zasługuje na miejsce na liście pozycji obowiązkowych polskich ER.
Mimo upływu kilku dni od jego odwiedzenia, dalej jesteśmy pod wrażeniem.
Wiemy już, że wrócimy niedługo do tego pokoju- jeszcze trochę scenariuszy zostało do znalezienia.
Może pochwalę się naszym wynikiem: 14 scenariuszy, przy czym mamy już koncepcję na lokalizację i rozwiązanie zagadek na kolejne 3 (odnalezione po czasie gry - podczas odprawy po zabawie).
Z naszą dwójką chyba jest więc nieźle.
Nieliniowość w przypadku tego pokoju nie ma znaczenia. Bowiem zawsze jest co robić. A to dlatego, że nie trzeba zrobić wszystkich zagadek, żeby wyjść z pokoju.
Zagadki są na różnym poziomie trudności. Jedne scenariusze znajduje się w sposób banalnie prosty, a nad innymi trzeba troszkę pomyśleć, poskładać większą ilość elementów. Czasem zagadki bardzo nowatorskie, nie spotykane w innych ER.
Na podstawie tego pokoju można dobrze oszacować swoje ER-owe umiejętności w bardzo wymiernej skali.
Wielkie wyrazy uznania dla architektów pokoju. Dostawca stworzył u siebie dwa pokoje w rysie historycznym, z uwzględnieniem lokalnego charakteru.
Ocena bardzo trudna dlatego, że nie znaleźliśmy wszystkich scenariuszy.
Poziom trudności- dla każdego.
POLECAM Z CAŁĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ!
Mimo upływu kilku dni od jego odwiedzenia, dalej jesteśmy pod wrażeniem.
Wiemy już, że wrócimy niedługo do tego pokoju- jeszcze trochę scenariuszy zostało do znalezienia.
Może pochwalę się naszym wynikiem: 14 scenariuszy, przy czym mamy już koncepcję na lokalizację i rozwiązanie zagadek na kolejne 3 (odnalezione po czasie gry - podczas odprawy po zabawie).
Z naszą dwójką chyba jest więc nieźle.
Nieliniowość w przypadku tego pokoju nie ma znaczenia. Bowiem zawsze jest co robić. A to dlatego, że nie trzeba zrobić wszystkich zagadek, żeby wyjść z pokoju.
Zagadki są na różnym poziomie trudności. Jedne scenariusze znajduje się w sposób banalnie prosty, a nad innymi trzeba troszkę pomyśleć, poskładać większą ilość elementów. Czasem zagadki bardzo nowatorskie, nie spotykane w innych ER.
Na podstawie tego pokoju można dobrze oszacować swoje ER-owe umiejętności w bardzo wymiernej skali.
Wielkie wyrazy uznania dla architektów pokoju. Dostawca stworzył u siebie dwa pokoje w rysie historycznym, z uwzględnieniem lokalnego charakteru.
Ocena bardzo trudna dlatego, że nie znaleźliśmy wszystkich scenariuszy.
Poziom trudności- dla każdego.
POLECAM Z CAŁĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Bardzo trudny
Przedstawiamy raport końcowy z audytu, czyli Tryptyk Radomski cz. II
4.11.2018 | data wizyty: 2.11.2018
Wizyta w Radomiu jako drugi pokój padło na Eksperyment.
Bardzo fajny pokój z ciekawie rozwiązaną fabułą. Idąc przez kolejne zagadki kompletujemy opisy prowadzonych badań naukowych.
Pokój liniowy. Mimo to chwilami daje do wiwatu/myślenia. Do zagadki można podejść na kilka różnych sposobów. Czasem można sobie samemu utrudnić życie. Mnogość zagadek: zarówno co do poziomu trudności, jak i ich formy.
Zagadki także nieszablonowe. Spotykane pierwszy raz, za co składam wyrazy uznania.
Kłódki, magnesy, trochę elektroniki. Na podkreślenie zasługuje na pewno element wymuszający współpracę pomiędzy uczestnikami gry. Mam sentyment do tego typu zagadek - zawsze mi się podobały.
Pokój jest świetną rozrywką zarówno dla początkujących jak i już zaawansowanych graczy.
Polecam - tak samo jak wszystkie pokoje tego dostawcy.
Bardzo fajny pokój z ciekawie rozwiązaną fabułą. Idąc przez kolejne zagadki kompletujemy opisy prowadzonych badań naukowych.
Pokój liniowy. Mimo to chwilami daje do wiwatu/myślenia. Do zagadki można podejść na kilka różnych sposobów. Czasem można sobie samemu utrudnić życie. Mnogość zagadek: zarówno co do poziomu trudności, jak i ich formy.
Zagadki także nieszablonowe. Spotykane pierwszy raz, za co składam wyrazy uznania.
Kłódki, magnesy, trochę elektroniki. Na podkreślenie zasługuje na pewno element wymuszający współpracę pomiędzy uczestnikami gry. Mam sentyment do tego typu zagadek - zawsze mi się podobały.
Pokój jest świetną rozrywką zarówno dla początkujących jak i już zaawansowanych graczy.
Polecam - tak samo jak wszystkie pokoje tego dostawcy.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Ten i kolejne nowe wzory obuwia! :) - czyli epizod pierwszy Tryptyku Radomskiego
4.11.2018 | data wizyty: 2.11.2018
Jako przystanek w naszej podróży po Polsce wybraliśmy tym razem Radom. Za jednym razem zajęliśmy się wszystkimi pokojami (patrz inne opinie). Radoskór poszedł na pierwszy ogień... i lekko podpalił nam opuszki palców.
Pokój nieliniowy! Od początku sprawiało nam (ekipa 2 osoby) to trochę trudności. Nie bardzo jeszcze mamy wyczucie, kiedy szukać dalej rozwiązania, a kiedy zacząć szukać nowego początku. Kluczowy staje się więc balans/czas i ilość podpowiedzi.
Ponadto ER wymaga spostrzegawczości, i to ponadprzeciętnej w stosunku do średniej wymaganej w pokojach.
Jedna zagadka była całkowicie nie dla nas, ponieważ staramy się wszystko pozostawiać na swoim miejscu. Nie robimy demolki, a bez większej ingerencji w jedno z miejsc nie dało się odkryć, że tu trzeba pracować dalej. Taka nasza cecha: to co dobre dla obsługi nie musi być dobre dla nas.
Pokój bardzo dobry. Wysoki poziom zagadkowy. Świetny klimat hali produkcyjnej i biura przełomu lat 80tych i 90tych. Chciałoby się coś takiego oglądać zawsze.
ER trudny, ale do ogarnięcia.
Może po prostu trochę nie na nasze umiejętności, trochę nie w naszym klimacie, ale tak na prawdę nie jestem w stanie powiedzieć o nim nic złego. Trzeba być po prostu trochę bardziej zaawansowanym graczem.
Polecam. Grajcie i próbujcie swoich sił.
Pokój nieliniowy! Od początku sprawiało nam (ekipa 2 osoby) to trochę trudności. Nie bardzo jeszcze mamy wyczucie, kiedy szukać dalej rozwiązania, a kiedy zacząć szukać nowego początku. Kluczowy staje się więc balans/czas i ilość podpowiedzi.
Ponadto ER wymaga spostrzegawczości, i to ponadprzeciętnej w stosunku do średniej wymaganej w pokojach.
Jedna zagadka była całkowicie nie dla nas, ponieważ staramy się wszystko pozostawiać na swoim miejscu. Nie robimy demolki, a bez większej ingerencji w jedno z miejsc nie dało się odkryć, że tu trzeba pracować dalej. Taka nasza cecha: to co dobre dla obsługi nie musi być dobre dla nas.
Pokój bardzo dobry. Wysoki poziom zagadkowy. Świetny klimat hali produkcyjnej i biura przełomu lat 80tych i 90tych. Chciałoby się coś takiego oglądać zawsze.
ER trudny, ale do ogarnięcia.
Może po prostu trochę nie na nasze umiejętności, trochę nie w naszym klimacie, ale tak na prawdę nie jestem w stanie powiedzieć o nim nic złego. Trzeba być po prostu trochę bardziej zaawansowanym graczem.
Polecam. Grajcie i próbujcie swoich sił.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Nie spotkaliśmy żadnego ducha.
4.11.2018 | data wizyty: 3.11.2018
"Piwnica ciekawa, sporo fajnych staroci, ale co my tam robiliśmy"... czyli pokój kompletnie bez historii, fabuły i celu poza wyjściem samym w sobie. Zdecydowanie dostawca/architekt musi coś z tym zrobić, aby podnieść jakość pokoju.
Poza tym nie spotkaliśmy ducha, zjawy, ani nic innego. Więc to chyba przeciąg zamknął nad nami drzwi.
Pokój jest nie do końca liniowy, z kilkoma ciekawymi i trudnymi zagadkami. Wymagają na pewno cierpliwości i dobrej spostrzegawczości. Jak to w piwnicy jest słabe oświetlenie, a w skali szarości czasem jest się ciężko dopatrzeć kluczowych elementów. Światło jest tam kluczowe.
Pokój przeznaczony raczej dla początkujących i średniozaawansowanych graczy. W mojej ocenie trochę trudniejszy od drugiej produkcji tego dostawcy.
ER jakościowo poprawny, choć wymaga podciągnięcia fabularnego.
Panu z obsługi życzę zaś uśmiechu na ustach.
Poza tym nie spotkaliśmy ducha, zjawy, ani nic innego. Więc to chyba przeciąg zamknął nad nami drzwi.
Pokój jest nie do końca liniowy, z kilkoma ciekawymi i trudnymi zagadkami. Wymagają na pewno cierpliwości i dobrej spostrzegawczości. Jak to w piwnicy jest słabe oświetlenie, a w skali szarości czasem jest się ciężko dopatrzeć kluczowych elementów. Światło jest tam kluczowe.
Pokój przeznaczony raczej dla początkujących i średniozaawansowanych graczy. W mojej ocenie trochę trudniejszy od drugiej produkcji tego dostawcy.
ER jakościowo poprawny, choć wymaga podciągnięcia fabularnego.
Panu z obsługi życzę zaś uśmiechu na ustach.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 6/10
Klimat: 6/10
Poziom trudności: Średni
Towarzyszu Generale! Melduję wykonanie zadania
4.11.2018 | data wizyty: 3.11.2018
Na początku może jedno krytyczne słowo o pokoju. Brak jest historii wprowadzającej.
Owszem cofamy się w czasie do lat 80tych, ale co tam robimy? Jakie mamy zadanie? Tego nie wiem do dnia dzisiejszego. Pokój nie ma historii, fabuły wprowadzenia!! Zdecydowanie element do poprawy.
Poza tym nie mam poważnych zarzutów. Wystrój pokoju idealnie odzwierciedlający tamtą epokę. Tak jakby czas zatrzymał się tam tylko dla nas. Zagadkowo poprawny. Zagadki następują po sobie - pokój jest liniowy.
Jedna zagadka sprawiła nam trudność mimo jej rozwiązania. Spodziewaliśmy się w tym jakieś automatyki (elektroniki), a tu nic żadem magnes, nic nie spadło nam w ręce.
Na elektronice i nowych technologiach jest niewiele zagadek. Powiem, nawet że żałuję, bo można było pociągnąć bez elektroniki.
Pokój nadaje się dla początkujących i mało zaawansowanych graczy. Ci już bardziej doświadczeni raczej nie będą mieli gdzie się spocić.
Bardzo dobra odskocznia dla osób spędzających wakacje w okolicy, ale nie cel pielgrzymek wytrawnych graczy.
Podsumowując: pokój jest rzeczywiście jak lata 80te. Trochę zrywu, trochę marazmu, a i tak towarzysz Jaruzel trzyma wszystkie karty u siebie.
Owszem cofamy się w czasie do lat 80tych, ale co tam robimy? Jakie mamy zadanie? Tego nie wiem do dnia dzisiejszego. Pokój nie ma historii, fabuły wprowadzenia!! Zdecydowanie element do poprawy.
Poza tym nie mam poważnych zarzutów. Wystrój pokoju idealnie odzwierciedlający tamtą epokę. Tak jakby czas zatrzymał się tam tylko dla nas. Zagadkowo poprawny. Zagadki następują po sobie - pokój jest liniowy.
Jedna zagadka sprawiła nam trudność mimo jej rozwiązania. Spodziewaliśmy się w tym jakieś automatyki (elektroniki), a tu nic żadem magnes, nic nie spadło nam w ręce.
Na elektronice i nowych technologiach jest niewiele zagadek. Powiem, nawet że żałuję, bo można było pociągnąć bez elektroniki.
Pokój nadaje się dla początkujących i mało zaawansowanych graczy. Ci już bardziej doświadczeni raczej nie będą mieli gdzie się spocić.
Bardzo dobra odskocznia dla osób spędzających wakacje w okolicy, ale nie cel pielgrzymek wytrawnych graczy.
Podsumowując: pokój jest rzeczywiście jak lata 80te. Trochę zrywu, trochę marazmu, a i tak towarzysz Jaruzel trzyma wszystkie karty u siebie.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 6/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Łatwy
Żyrandol z podłogi? Coś się komuś potentegowało
27.10.2018 | data wizyty: 14.10.2018
Ten pokój był dla nas nowym doświadczeniem. Poza naszą dwójka były z nami jeszcze 4 osoby, które o ER tylko słyszały.
Dla "neofitów" było to fenomenalne doświadczenie. Mogę powiedzieć, że zostali zainfekowani wirusem szczepu E1R1.
Dla nas pokój ten wyglądał zupełnie inaczej niż poprzednie. Mieliśmy czas na chwilę odpoczynku. Przy dwuosobowym zespole nie ma na to szans. Zauważyliśmy też, że pewnie zagadki rozwiązują się same - bez naszego udziału.
Jest to zupełnie nowe doświadczenie.
Sam pokój zrobiony wg bardzo ciekawej koncepcji. Kilka gadżetów piłkarskich, kilka ikon polskiej kultury masowej.
I ten żyrandol typu z podłogi. Niezapomniane wrażenie wizualne!
Najważniejsza informacja o pokoju to taka, że nie jest on liniowy. To w mojej ocenie siłą rzeczy kwalifikuje go do pokoi na średnim poziomie. Zagadki nie są trudne. Wymagają jednak spostrzegawczości i logicznego myślenia. Uchwycenia pewnych niuansów liczbowych, powiązania faktów nieoczywistych.
Pokój jest zdecydowanie na średnim poziomie.
Zdecydowanie też nadaje się dla każdego rodzaju ekip. Zarówno początkujący gracze, jak i zaawansowani będą mieli tu dużo uciechy.
Wskazówka dla nowicjuszy do tego i wszystkich innych pokoi: patrzcie w górę! :)
Szczególne pozdrowienia dla Pana z obsługi, który uśmiechem i radością towarzyszył nam w zabawie.
Dla "neofitów" było to fenomenalne doświadczenie. Mogę powiedzieć, że zostali zainfekowani wirusem szczepu E1R1.
Dla nas pokój ten wyglądał zupełnie inaczej niż poprzednie. Mieliśmy czas na chwilę odpoczynku. Przy dwuosobowym zespole nie ma na to szans. Zauważyliśmy też, że pewnie zagadki rozwiązują się same - bez naszego udziału.
Jest to zupełnie nowe doświadczenie.
Sam pokój zrobiony wg bardzo ciekawej koncepcji. Kilka gadżetów piłkarskich, kilka ikon polskiej kultury masowej.
I ten żyrandol typu z podłogi. Niezapomniane wrażenie wizualne!
Najważniejsza informacja o pokoju to taka, że nie jest on liniowy. To w mojej ocenie siłą rzeczy kwalifikuje go do pokoi na średnim poziomie. Zagadki nie są trudne. Wymagają jednak spostrzegawczości i logicznego myślenia. Uchwycenia pewnych niuansów liczbowych, powiązania faktów nieoczywistych.
Pokój jest zdecydowanie na średnim poziomie.
Zdecydowanie też nadaje się dla każdego rodzaju ekip. Zarówno początkujący gracze, jak i zaawansowani będą mieli tu dużo uciechy.
Wskazówka dla nowicjuszy do tego i wszystkich innych pokoi: patrzcie w górę! :)
Szczególne pozdrowienia dla Pana z obsługi, który uśmiechem i radością towarzyszył nam w zabawie.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Epickie dzieło godne największych mistrzów ER.
22.09.2018 | data wizyty: 11.09.2018
Okraszam komentarz takim tytułem z największą powagą tych słów. Architekt Czarnobyla ze swoim pokojem może stanąć do konkursu z najlepszymi krajowymi pokojami i będzie w ścisłej czołówce.
Jeśli ktoś jest na Podhalu, w Zakopanym na urlopie czy po prostu przejazdem gdzieś dalej, to pozycja obowiązkowa na mapie ER.
NIE PRZEGAPCIE!
Do Czarnobyla trafiliśmy z polecenia miłej dziewczyny, którą spotkaliśmy w jednym z warszawskich ER. Bardzo dziękujemy za polecenie, bo warto.
Pokój nie ma słabych stron. Choć szukałem długo, to nie znalazłem niczego, co mógłbym uznać za nieczytelne albo źle prowadzące.
Świetna fabuła: zagubiony w radzieckiej biurokracji reaktor atomowy wybudowany gdzieś w zamkniętej strefie wokół bloku 4 CzEA.
Wprowadzenie idealne: bardzo klimatyczny film łączący oryginalne zdjęcia i produkcję pod ER.
Wystrój i ubiór: pomysł przebrania u stroje ochronne i odtworzenie pokoju z radzieckiego mieszkania lat 80tych - najwyższy poziom (tapeta rządzi!), jakiego nie powstydziliby się scenografowie z HollyWood. Bardzo klimatyczne pomieszczenie reaktora (siłą rzeczy uproszczone, ale pokazujące wszystkie najważniejsze elementy).
Mogę piać i słodzić jeszcze długo.
Zagadki logiczne i wynikające z siebie. Niektóre w miarę łatwe, inne trudniejsze i mniej standardowe, w stosunku do klasycznych wersji. Są też zagadki bardzo oryginalne i podstępne, wymagające dużej gimnastyki ciała lub umysłu (nam pomogła gimnastyka umysłu).
Każdy znajdzie coś dla siebie.
Wielki szacunek dla Twórcy pokoju! Z klasycznego pomysłu zrobił wielkie dzieło scenograficzne, fabularne i logiczne. Do tego bardzo fajna rozmowa przed i po grze. Krótkie i bardzo celowe uwagi w trakcie gry.
Chciałbym, aby każdy ER miał takiego Architekta i taką obsługę . Lockme nie daje możliwości więc napiszę tu: ocena 15/10
NAWET JEŚLI PRZEJEDZIECIE CAŁĄ POLSKĘ, ABY ODWIEDZIĆ TEN POKÓJ TO BĘDZIECIE ZADOWOLENI. WYJDZIECIE Z POKOJU ZE SŁOWAMI NA USTACH: WARTO BYŁO!
Jeśli ktoś jest na Podhalu, w Zakopanym na urlopie czy po prostu przejazdem gdzieś dalej, to pozycja obowiązkowa na mapie ER.
NIE PRZEGAPCIE!
Do Czarnobyla trafiliśmy z polecenia miłej dziewczyny, którą spotkaliśmy w jednym z warszawskich ER. Bardzo dziękujemy za polecenie, bo warto.
Pokój nie ma słabych stron. Choć szukałem długo, to nie znalazłem niczego, co mógłbym uznać za nieczytelne albo źle prowadzące.
Świetna fabuła: zagubiony w radzieckiej biurokracji reaktor atomowy wybudowany gdzieś w zamkniętej strefie wokół bloku 4 CzEA.
Wprowadzenie idealne: bardzo klimatyczny film łączący oryginalne zdjęcia i produkcję pod ER.
Wystrój i ubiór: pomysł przebrania u stroje ochronne i odtworzenie pokoju z radzieckiego mieszkania lat 80tych - najwyższy poziom (tapeta rządzi!), jakiego nie powstydziliby się scenografowie z HollyWood. Bardzo klimatyczne pomieszczenie reaktora (siłą rzeczy uproszczone, ale pokazujące wszystkie najważniejsze elementy).
Mogę piać i słodzić jeszcze długo.
Zagadki logiczne i wynikające z siebie. Niektóre w miarę łatwe, inne trudniejsze i mniej standardowe, w stosunku do klasycznych wersji. Są też zagadki bardzo oryginalne i podstępne, wymagające dużej gimnastyki ciała lub umysłu (nam pomogła gimnastyka umysłu).
Każdy znajdzie coś dla siebie.
Wielki szacunek dla Twórcy pokoju! Z klasycznego pomysłu zrobił wielkie dzieło scenograficzne, fabularne i logiczne. Do tego bardzo fajna rozmowa przed i po grze. Krótkie i bardzo celowe uwagi w trakcie gry.
Chciałbym, aby każdy ER miał takiego Architekta i taką obsługę . Lockme nie daje możliwości więc napiszę tu: ocena 15/10
NAWET JEŚLI PRZEJEDZIECIE CAŁĄ POLSKĘ, ABY ODWIEDZIĆ TEN POKÓJ TO BĘDZIECIE ZADOWOLENI. WYJDZIECIE Z POKOJU ZE SŁOWAMI NA USTACH: WARTO BYŁO!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Niby taki sam, a zupełnie inny.
22.09.2018 | data wizyty: 8.09.2018
Bardzo fajny pokój nawet dla osób zaczynających swoją przygodę z ER. Fabuła klasyczna i prosta. Złapali Cię? To zwiewaj! Pokój już trochę mniej prosty.
Ciekawie rozwiązana kolejność narastania trudności zagadek - nigdzie indziej się z tym nie spotkałem. Po mojemu, w ekipie zwiewającej powinien być ktoś bardziej doświadczony, albo prośba o podpowiedź murowana.
Jeśli chodzi o scenografię - niemal niezmieniona, ale to dobrze, bo robienie dużej zmiany mogło zatrzeć wrażenie kontynuacji Kliniki dra Lectera.
Pokój na pewno całkowicie nowy zagadkowo. Jeśli więc ktoś był w pierwszej części, może bez obaw iść na drugą.
Nam (ekipa dwie osoby) pokój zajął jakieś 50 minut. Sporo czasu straciliśmy na jednym elemencie zagadki, który technicznie nie przystawał do trudności pokoju - był wręcz nierozwiązywalny. Zwróciliśmy na to uwagę obsłudze i dowiedzieliśmy się, że nie jesteśmy jedyni, którzy zgłosili problem na tym etapie.
Mam nadzieję, że od tego czasu (mamy dwa tygodnie opóźnienia we wpisywaniu komentarzy) zagadka została już zmieniona lub technicznie poprawiona (dosprzętowiona) i umożliwia sprawną zabawę.
Pani z obsługi bardzo miła i rzeczowa. Dała świetne wprowadzenie i omówienie po wyjściu z pokoju.
Ciekawie rozwiązana kolejność narastania trudności zagadek - nigdzie indziej się z tym nie spotkałem. Po mojemu, w ekipie zwiewającej powinien być ktoś bardziej doświadczony, albo prośba o podpowiedź murowana.
Jeśli chodzi o scenografię - niemal niezmieniona, ale to dobrze, bo robienie dużej zmiany mogło zatrzeć wrażenie kontynuacji Kliniki dra Lectera.
Pokój na pewno całkowicie nowy zagadkowo. Jeśli więc ktoś był w pierwszej części, może bez obaw iść na drugą.
Nam (ekipa dwie osoby) pokój zajął jakieś 50 minut. Sporo czasu straciliśmy na jednym elemencie zagadki, który technicznie nie przystawał do trudności pokoju - był wręcz nierozwiązywalny. Zwróciliśmy na to uwagę obsłudze i dowiedzieliśmy się, że nie jesteśmy jedyni, którzy zgłosili problem na tym etapie.
Mam nadzieję, że od tego czasu (mamy dwa tygodnie opóźnienia we wpisywaniu komentarzy) zagadka została już zmieniona lub technicznie poprawiona (dosprzętowiona) i umożliwia sprawną zabawę.
Pani z obsługi bardzo miła i rzeczowa. Dała świetne wprowadzenie i omówienie po wyjściu z pokoju.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Odpowiedź firmy Unlock the door
Bardzo dziękujemy za Waszą opinię. Cieszymy się, że podobał Wam się pokój, bo właśnie o to nam chodziło :) A niedogodność techniczna jest już wyeliminowana. ;) Zapraszamy
:)))
:)))
Lodowisko pierwsza klasa!!
22.09.2018 | data wizyty: 11.09.2018
Mimo późnej pory po sukcesie pokoju Czarnobyl przystąpiliśmy do Pierwszej tercji.
Pokój opisany jako dla początkujących, nam taki się nie wydał. Może z powodu późnej godziny rozpoczęcia, a może z powodu nieliniowości zagadek (to sprawia nam jeszcze trudności).
Jest on raczej pokojem dla średniozaawansowanych i nie jest pokojem łatwym, ale średnim z zakresie trudności.
Należy wytężyć wszystkie zmysły poza smakiem, aby uzyskać właściwe odpowiedzi!!
Jak w tytule komentarza: lodowisko pierwsza klasa - jak ktoś jest nieuważny może się łatwo pośliznąć, ale wytrawni gracze będą mieli mnóstwo uciechy z gładkiej tafli.
Do samej konstrukcji pokoju nie mogę mieć najmniejszego zarzutu. Tak na prawdę wszystko było spójne i logiczne. Kolejne etapy wynikały z siebie. Zagadki w sporej części nowe i niespotykane. Dobrze wplecione elementy historii hokeja i wiedzy o klubie Podhale Nowy Targ. Trzeba było tylko trochę więcej pokombinować, a pokój da się rozwiązać sprawie i bardzo dużą przyjemnością.
Fajnie wpleciony element współpracy między graczami.
Klimat pokoju też bardzo dobry. Nie wiem jak wyglądają szatnie Podhala Nowy Targ, ale domyślam się, że polski hokej nie jest zbyt doinwestowany. Wygląd pokoju jest więc idealny.
Wielki szacunek dla Właściciela i prowadzącego grę w jednej osobie, o czym szerzej piszę przy komentarzu do pokoju Czarnobyl (czytelniku proszę przeczytaj obowiązkowo).
Z całą odpowiedzialnością polecam ten pokój i TEGO dostawcę.
Pokój opisany jako dla początkujących, nam taki się nie wydał. Może z powodu późnej godziny rozpoczęcia, a może z powodu nieliniowości zagadek (to sprawia nam jeszcze trudności).
Jest on raczej pokojem dla średniozaawansowanych i nie jest pokojem łatwym, ale średnim z zakresie trudności.
Należy wytężyć wszystkie zmysły poza smakiem, aby uzyskać właściwe odpowiedzi!!
Jak w tytule komentarza: lodowisko pierwsza klasa - jak ktoś jest nieuważny może się łatwo pośliznąć, ale wytrawni gracze będą mieli mnóstwo uciechy z gładkiej tafli.
Do samej konstrukcji pokoju nie mogę mieć najmniejszego zarzutu. Tak na prawdę wszystko było spójne i logiczne. Kolejne etapy wynikały z siebie. Zagadki w sporej części nowe i niespotykane. Dobrze wplecione elementy historii hokeja i wiedzy o klubie Podhale Nowy Targ. Trzeba było tylko trochę więcej pokombinować, a pokój da się rozwiązać sprawie i bardzo dużą przyjemnością.
Fajnie wpleciony element współpracy między graczami.
Klimat pokoju też bardzo dobry. Nie wiem jak wyglądają szatnie Podhala Nowy Targ, ale domyślam się, że polski hokej nie jest zbyt doinwestowany. Wygląd pokoju jest więc idealny.
Wielki szacunek dla Właściciela i prowadzącego grę w jednej osobie, o czym szerzej piszę przy komentarzu do pokoju Czarnobyl (czytelniku proszę przeczytaj obowiązkowo).
Z całą odpowiedzialnością polecam ten pokój i TEGO dostawcę.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Zbóje, rozbóje, ale klątwy słabe rzucają.
22.09.2018 | data wizyty: 14.09.2018
1) Nasz pierwszy pokój w Zakopanym. Na początek bardzo przyjemne wnętrze więziennej celi z rysunkami naściennymi więźniów. Przytulnie! :)
Brakowało może kilka watów światła dla sprawnej gry - taki właściwie jedyny zarzut, choć należy założyć, że taki był cel Twórców pokoju, żeby nie było tak łatwo. Reszta zrobiona logicznie z eleganckim ciągiem przyczynowo- skutkowym.
Jedna zagadka bardzo innowacyjna - wymaga troszkę większej wiedzy, ale nie martwcie się jest łatwa (można wziąć na logikę).
Jest zagadka sprawnościowa, są klasyczne zagadki i takie już mniej klasyczne. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Bardzo dobra ocena, którą wystawiam za ten pokój z przyjemnością.
Całość wykonana w z klasą i w dobrej jakości. Wiele gadżetów autentycznych - metal i drewno, a nie tektura.
Trochę szkoda, że Pan z obsługi był tak zaganiany. Odprawa przy wyjściu była jak dla mnie zbyt krótka.
Polecam pokój. Moim zdaniem pierwsze miejsce w Zakopanym.
Brakowało może kilka watów światła dla sprawnej gry - taki właściwie jedyny zarzut, choć należy założyć, że taki był cel Twórców pokoju, żeby nie było tak łatwo. Reszta zrobiona logicznie z eleganckim ciągiem przyczynowo- skutkowym.
Jedna zagadka bardzo innowacyjna - wymaga troszkę większej wiedzy, ale nie martwcie się jest łatwa (można wziąć na logikę).
Jest zagadka sprawnościowa, są klasyczne zagadki i takie już mniej klasyczne. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Bardzo dobra ocena, którą wystawiam za ten pokój z przyjemnością.
Całość wykonana w z klasą i w dobrej jakości. Wiele gadżetów autentycznych - metal i drewno, a nie tektura.
Trochę szkoda, że Pan z obsługi był tak zaganiany. Odprawa przy wyjściu była jak dla mnie zbyt krótka.
Polecam pokój. Moim zdaniem pierwsze miejsce w Zakopanym.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Strona 4
Pokaż następne