rude_boy (Drużyna AA)

"Ten pokój był naprawdę zły - nie bawiliśmy się rozwiązując go, a klimat nie był interesujący. Nie polecam go."

Jak można w 2020 roku, kiedy Polska "scena escape" jest naprawdę fajnie rozwinięta i już kilka firm pokazało jak robić pokoje (ba, Room Escape Warszawa też mają... 3 BARDZO DOBRE pokoje), otworzyć takiego gniota?! Chyba tylko żeby nabić sobie kabzę. Jak ktoś koniecznie chcę podbić sobie rekord odwiedzonych pokoi to śmiało. Ale nikt wam tej godziny wyjętej z życia nie odda. Obsługa na poziomie pokoju. Zapłać i "nara".

Lepszego domku na weekend w okolicach Łodzi nie ma. Z niecierpliwością czekam na kontynuację Huntera!
Idę w ciemno - dosłownie i w przenośni - ponieważ plenerowych gier od Forest najlepiej doświadczać po zmroku.

Po wcześniejszych - słabych - doświadczeniach z Fun Escape do pokoju trafiłem z polecenia. Wiarygodne źródło sprawiło, że postanowiłem dać FE kolejną szansę.
Chcieli dobrze, wyszło jak zawsze. Niestety pokoje "z dreszczykiem" w tej lokalizacji są z góry skazane na porażkę. Obecny w całej rozciągłości pokoju harmider radosnych dziecięcych okrzyków skutecznie psuje klimat.
Ogromna wpadka jeśli chodzi o ciągłość rozgrywki. Zwróciłem na to uwagę obsłudze ale po opiniach widzę, że nie ja pierwszy. Wniosków najwyraźniej nie wyciągnięto - szkoda.
Skąd tyle skrajnych opinii? Sam byłem zaskoczony póki nie przekonałem się na własnej skórze. Otóż pokój istnieje w dwóch DIAMETRALNIE różnych wersjach. Oczywiście cena pozostaje niezmienna co wydaje się chorym żartem. Na którą wersję trafimy nie wiadomo bo jak widać nie ma opcji wyboru.
W cieniu tego wszystkiego jest jeszcze wystrój, niestety jak i w przypadku poprzednich pokoi FE, w których miałem okazję przebywać - pozostawiający sporo do życzenia. Najwyraźniej w FE uważa się, że zgaszone światło "robi robotę". Owszem wnosi klimat ale niedociągnięć w ten sposób nie ukryjemy.
Potencjał jest. Niestety zmarnowany.

Bardzo dobry pokój. Wśród proponowanych przez escaperooms.pl wręcz prawdziwy rodzynek. Dobry wystrój, ciekawe zagadki, zaskakujące rozwiązania.

Nie taki hotel straszny jak go... opisują.
Miał być thriller, był... obyczajowy. Skądinąd wiem, że Escapers potrafią budować uczucie niepokoju w "widzu" ;) więc fajnie byłoby to przełożyć także i na ten pokój. Oczekiwania

Pokój jest na prawdę dobry i są w nim ciekawe, warte zobaczenia rozwiązania techniczne/nietypowe zagadki, klimat. Po prostu: warto.
Problem techniczny - bardziej przypadek losowy niż zaniedbanie - naprawiony przez obsługę, która zrobiła co mogła żeby nam zadośćuczynić wpadkę. Radzenie sobie w sytuacjach awaryjnych też jest ważne dlatego uważam, że należy się 10 :)

Pokój mimo niewielkich rozmiarów ma całkiem sympatyczny klimat pasujący do scenariusza gry. Mimo małych kłopotów technicznych wyniosłem pozytywne wrażenia z samolotu :)
Trzy osoby to absolutne maksimum tutaj. Optymalnie dwie.

Pokój z przymrużeniem oka. Szybki, łatwy i przyjemny. Prawdopodobnie przy trybie Misja Postapo (dwa pokoje na raz) byłby dobrą rozgrzewką przed Bunkrem.
Ciekawe rozwiązania techniczne, pomysłowe zagadki, zabawa przy rozwiązywaniu. Myślę, że dla początkujących będzie do przejścia a zaawansowani będą mieli z niego frajdę.
Czekam na kolejny pokój od 8 Gates i podtrzymanie dobrej passy :)

Mój pierwszy ER :')

Pomimo braku efektownej technologii zagadki ciekawe i oryginalne. Myślę, że jest idealny dla początkujących. Można złapać bakcyla.

Jeśli spodziewacie się thrillera czy też horroru to nie ten pokój. Chyba, że nie działająca elektronika bądź też niekompetencja obsługi wywołują u Was strach - wtedy polecam.
Po stwierdzeniu błędu w pokoju, który uniemożliwiał rozwiązanie zagadki: "O... To poprzednia grupa musiała zmienić, no przecież nie sprawdzam za każdym razem." Poważnie? Bo myślałem, że na tym polega ta praca...
Potencjał pokój ma . Dobrze byłoby go skierować w którąś stronę. Albo ma być strasznie albo śmiesznie. Mieszanka nie służy.