olgaaaem

Ciekawy pokój. Byliśmy w czwórkę, w tym jedna świeżynka :) Wszystkim się podobało i z pewnością polecamy.

Pokój bardzo fajny. Mimo, że byliśmy w czwórkę, to wydostaliśmy się chwilę przed końcem czasu (bez żadnych podpowiedzi), To akurat wina po naszej stronie. Zagadki dosyć ciekawe, ale były dwie nielogiczne dla nas. Szkoda, że gadżety nie były zbyt potrzebne do rozwiązywania zagadek. Jeśli chodzi o obsługę, to naprawdę są super! Zabawni, mili i w sam raz nadający się do escape roomu.

Cóż to były za przygody... Mały pokoik, wystrojony całkiem nieźle, klimacik stworzony. Wszystko mogłoby się pięknie skończyć, gdyby tylko ktoś nam pomógł [spojler]. No całkiem niefajnie jeśli już wydostajemy się z pokoju, ale [spojler]. Niestety mistrz gry nie wpadł na pomysł, by nam powiedzieć jak [spojler], a my nie myśleliśmy, że to powinno być rozwiązane na początku. I tak aż do końca...

Byliśmy już w jednym cyrku - w Gdańsku. Porównując ten chyba jest jednak lepszy. Dlaczego? Mechanizmy działają o wiele lepiej. Wszystko jest logiczne i ułożone tak, by móc cieszyć się podczas zabawy. Z pewnością polecam :)

Czy aby na pewno happy end? Od początku wydawało nam się, że nie jesteśmy dobrze obserwowani. Okazało się to niestety prawdą. Czasem dostawaliśmy podpowiedzi do zagadek, które już rozwiązaliśmy. Byliśmy we dwójkę. I jeśli o to chodzi, to we dwójkę najlepiej - w więcej osób nie byłoby za fajnie. Zagadki w miarę ok, ale nie wszystko działało tak jak powinno. Na pewno to nie jest mój ulubiony pokój.

Pokój bardzo ciekawy. Zagadki nietypowe. Bardzo nam się podobało, że odchodzi się już od kłódek, a potrzeba innych narzędzi do rozwiązania zagadek. Czas 75 minut - hmm... Nam potrzeba było prawie + 5min dodatkowego czasu. Byliśmy we dwójkę, ale ostatecznie się wydostaliśmy. Jak wchodzi się ogólnie do budynku, to można nie odczuć, że jest to number one w Toruniu. Obsługa trochę mało rozmowna na początku. Jednak po wejściu do pokoju zaczęło być lepiej. Przyznam szczerze, że na początku trochę mnie nudziło, nie wiedziałam, za co konkretnie się wziąć, ale później było już tylko lepiej. Po około pół godziny tak się rozkręciliśmy, że naprawdę rozwiązywanie zagadek zaczęło nam sprawiać bardzo dużo przyjemności. Polecam!