Tomek B. 7

Ten pokój to pełen profesjonalizm. Wyobraź sobie, że masz sen, najpierw jeden, później drugi, trzeci i kolejny. Śnisz dziwnie, psychodelicznie, czasem jesteś w krainie baśni, czasem w ciasnej skrzyni, coś Cię woła, coś się kryje w cieniu, ...
To wszystko przeżyjesz w ciągu godziny w pokoju Łowcy Snów. Postaraj się zbudzić na czas...

Chcesz rozpocząć przygodę Escape Room ze swoim dzieckiem? Pokój Star Wars może być dobrą okazją.
Dekoracje na średnim poziomie, chociaż BB8 zaskoczył pozytywnie!

Klimat nie jest zły. Choć dorzucenie kilku strasznych elementów wzniosło by pokój na wyższą ligę. Zagadki ok.

Ten pokój zagadek trudno sprawiedliwie ocenić. Z jednej strony wszystko było poprawne, zagadki logiczne, udało się wyjść. Ale brakowało takiego WOW jakie mówimy po wyjściu z niektórych Escape'ów. Może to dlatego, że większość zagadek była oparta na tych najbardziej popularnych szablonach, a może dlatego, że pokój rozgrywany w jednym pomieszczeniu - bez większej architektury, bawi trochę mniej?

Jest super. Lepiej, niż można się spodziewać nawet po najlepszych opisach. Klimat, nietypowe zagadki i zadania, całość dokładnie przemyślana, no i scenografia! Naprawdę na pirackim statku się działo!

Jeśli lubisz klimaty Kodu Leonardo da Vinci (a skoro odwiedzasz Escape Roomy to lubisz), jeśli lubisz trudne pokoje, dbałość o szczegóły i pokoje robione z pasją, to jest pokój dla Ciebie!

Przygotuj się, na to, że oczywiste wcale takie nie jest. Zagadki masz przed oczyma, ale czasem nie wiesz nawet, że patrzysz na kolejną zagadkę. Myśl nieszablonowo - tu nie spotkasz zagadek skopiowanych od innych, wszystko jest niepowtarzalne. Godzina mija bardzo szybko, nie licz na to, że zostaną Ci luźne minuty...

Gorąco polecam ten pokój!

Pokój spójny, dosyć logiczna kolejność wykonywanych zadań, więc małe ryzyko, iż utkniemy na wbijaniu kodu do niewłaściwej kłódki.

Pozytywnie zaskakuje fakt, iż tak naprawdę do wykonania są dwa zadania - jedno oczywiste - wyjść z pokoju, ale drugie - pośrednie... Ciekawie wymyślone.

Obsługa świetnie wprowadza w klimat i przede wszystkim świetnie rozluźnia atmosferę - nikt nie zapomni, że przyszedł się świetnie bawić.

Polecam zdecydowanie.
Nasz czas 54 minuty.

Przed wejściem zasugerowano nam, że we dwie osoby może być bardzo trudno. Uznaliśmy jednak, że podejmiemy wyzwanie, a określenie Trudny Escape Room może być nieprecyzyjne. W końcu wychodziliśmy już z pokoi z dużym zapasem czasu. Okazuje się jednak, że w skali trudności od 1 do 5 ten escape powinien mieć 7!
Apel do Lockme.pl - zmieńcie skalę trudności na 10 punktową, gdyż pięciopunktowa nie oddaje istotnych różnic pomiędzy pokojami.

Klimat - jest! Pokój urządzony jak prawdziwy gabinet rosyjskiego szpiega. Zza drzwi rzeczywiście dochodzą jakieś głosy, ale - przecież za drzwiami gabinetu w centrali KGB tez niekoniecznie musi być cicho. Tu akurat to nie raziło tak bardzo jak w pokojach, gdzie atmosfera grozy jest zakłócana przez nawołujących się uczestników sąsiedniego ER...

Obsługa - super. W końcu nie każdy pozwoliłby nam dobrnąć do końca w 30 minut po regulaminowym czasie ;-)

Polecam wszystkim, którzy lubią prawdziwe umysłowe wyzwania. Nie ma elektronicznych gadżetów, zapadni, tajnych przejść - jest klimat i wyzwanie dla szarych komórek pracujących pod presją czasu.

Wow. Pokój robi naprawdę duże wrażenie. Jest obszerny, zaskakujący - włożono w niego dużo pracy. Klimat jest na 100% - naprawdę, czułem się jakbym był w starym, dawno zamkniętym szpitalu psychiatrycznym. Jednak na obniżenie oceny za klimat wpływa niestety fakt, iż słyszeliśmy bardzo wyraźnie osoby przebywające w sąsiednich pomieszczeniach - oni pewnie też słyszeli nas - to duży minus.

W moim odczuciu pokój nie jest też taki trudny jak go opisują. Byliśmy we dwójkę, wyszliśmy po 65 minutach ratując się jedną drobną podpowiedzią. jak na pokój dwugodzinny - lekki niedosyt.

Kilka zagadek jest wręcz opisanych strzałką - idź w tym kierunku - to niepotrzebne - proszę, przemyślcie czy nie lepiej pozwolić gościom się domyślić, bo to nie takie trudne.

Mimo wszystko polecam, bo zabawa była fajna, sporo rzeczy zaskoczyło.

Ten pokój odwiedzałem w innym składzie niż pozostałe - razem z koleżanką, która dopiero pierwszy raz miała się bawić w Escape Room. Zapytano nas, czy aby na pewno chcemy tak trudny pokój... Chcemy, jak się bawić to się bawić.
Wyszliśmy pół minuty przed czasem. korzystając po drodze z 2 podpowiedzi - nieźle!

Pokój klimatyczny, choć na początku wydaje się mały i nierozbudowany, w miarę upływu czasu okazuje się, że to co było widać na pierwszy rzut oka to tylko część - całkiem sporo odkrywało się przed nami w kolejnych etapach gry.

Dobra zabawa, napięcie dozowane bardzo ciekawie.
Bardzo dobra i pomocna obsługa !