Blue 1

    Hej, jestem Blue 1. Mam na swoim koncie 19 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.

    Odwiedzone pokoje:
    19

    Pokoje na liście życzeń:
    0

    Poziom:
    Podróżnik

    Punkty:
    40

    0
    0
    Escape room - Iluzja
    Iluzja

    Iluzja zagadek

    22.11.2015 | data wizyty: 22.11.2015

    Kiedy wyszlismy z pokoju (dosc szybko) nasze pierwsze slowa to: "To juz? To wszystko?".
    Pokoj o niezwykle tanim wykonaniu (i wystroju) - tu po prostu nic nie ma. Nie ma wystroju, nie ma klimatu, nie ma zagadek. Aby wydostac sie z pokoju nalezy odnalezc doslownie 6 elementow. Nie zgadnac, nie rozwiazac, nie wymyslic. Znalezc. I to jest pokoj dla grup do 6 osob. Czyli jedna osoba ma 45 min. aby znalesc swoja czesc rozwiazania. I jeszcze podobno jest to pokoj o trudnosci 10/10. To jest chyba jakis zart.
    O obsludze nawet mi sie pisac nie chce, bo panowie chyba srednio sie orientowali o czym my w ogole mowimy.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 1/10

    Obsługa: 4/10

    Klimat: 1/10

    Poziom trudności: Bardzo łatwy

    Odpowiedź firmy Captivity

    Wystrój pokoju może być tani, a jednocześnie ładny. Styl modernistyczny charakteryzuje się właśnie pewną ascetycznością i osoby przychodzące do tego pokoju "ostrzegamy" o tym, że tu będzie inaczej.
    Zagadki też są, tylko należy je znaleźć (co dla wielu już stanowi problem) i do tego rozwiązać. O jakim wymyślaniu zagadek mówicie, którego ponoć brakuje? Nie bardzo rozumiemy krytyki tego elementu.
    Ilość zagadek jest też wystarczająca, by mieć kłopot z wydostaniem się na czas.
    Co do obsługi; to obsługa wspomniała nam o pewnej grupie, która sobie nie radziła w tym pokoju, co może tłumaczyłoby tę krytyczną opinię.

    Nie mniej jednak, w planach jest już przebudowa pokoju. Zakładamy, że do końca grudnia będzie nowa jego wersja. Zależy nam bowiem na tym, żeby jak najszersza rzesza graczy opuszczała nasze roomy z uczuciem zadowolenia.
    Pozdrawiamy
    Zespół Captivity
    Escape room - dr jekyll i Pan hyde
    dr jekyll i Pan hyde

    Najgorszy w Warszawie

    22.11.2015 | data wizyty: 22.11.2015

    To jest chyba najslabszy pokoj. Wrazenie bardzo negatywne, pod kazdym wzgledem.
    Mialam rezerwacje, ale okazalo sie, ze nie moglismy przyjsc, wiec odwolalam wizyte 3 dni wczesniej. Kiedy kilka dni pozniej zrobilam nowa rezerwacje, zadzwonil do mnie pan i poinformowal uprzejmie, ze musze zrobic przelew, aby ta rezerwacja byla wazna. Dlaczego? Bo mialam rezerwacje, ktorej "nie odwolalam". Poprosilam wiec o bardziej wnikliwe sprawdzenie, poniewaz jednak wiem, ze odwolalam i to ze sporym wyprzedzeniem. No tak, pan potwierdzil, ze rzeczywiscie odwolalam, ale i tak mam zrobic przelew, bo ... rezerwacje odwolalam :/ Zelazna logika. I niestety te "zelazna logike" widac juz bylo do konca.
    Udalo nam sie przyjsc i mam poczucie straconego czasu.
    Po wejsciu prowadzacy usilowal dosc belkotliwie opisac nam historie zwiazana z pokojem, ale wydawalo sie, ze sam jej nie zna, gubil sie, powtarzal. Jednoczesnie sprawial wrazenie bardzo zmeczonego i znudzonego faktem, ze musi ja opowiadac.
    Dalej bylo jeszcze gorzej. Wyszlismy po 5 min., poniewaz przygotowujacy pokoj zapomnial zamknac miejsce, gdzie znajdowal sie klucz, wiec po prostu byl na wierzchu. Spanikowany prowadzacy wyrwal nam klucz, ofuknal, ze mielismy sily nie uzywac (klucz byl na wierzchu) i zamknal jeszcze raz. Nastroj (i tak juz mocno nadwyrezony) opadl.
    Zagadek bylo niewiele. Zagadki z potencjalem, aczkolwiek nielogiczne. Nic nie wskazywalo na wlasciwe rozwiazanie, a rozwiazan mozna bylo wymyslac dowolnie duzo w zaleznosci od pomyslowosci grupy. Sami wymyslilismy, mamy wrazenie, kilka ciekawszych niz te zastosowane.
    Prowadzacy wydawal sie byc bardzo dumny z siebie, ze taki trudny pokoj zrobil. W mojej opinii to bardzo slaby pokoj, bo nie trzeba duzo wysilku, zeby wymyslic cos wedlug subiektywnego poczucia logiki i oczekiwac, ze gracze to odgadna. To jak dac piec rownan i dziesiec niewiadomych, a potem zgadnac wlasciwe rozwiazanie.
    Na minus rowniez byl sposob komunikacji. Prowadzacy wchodzil i dawal podpowiedzi.
    Klimatu nie bylo. Minimalistyczny pokoj PRL, bardzo budzetowy, niezbyt estetyczny. Ani tam Jekylla ani Hyda.
    Kiedy rezerwowalismy pokoj mial bardzo dobre opinie i tym sie kierowalismy. Niestety zawiedlismy sie. Po bardziej wnikliwej analizie dostrzeglismy, ze te glosy zachwytu obejmowaly tylko po 1,2,3 komentarze do sir locka i nie sprawialy wrazenia wiarygodnych.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 1/10

    Obsługa: 2/10

    Klimat: 1/10

    Poziom trudności: Trudny

    Escape room - Wrong Room
    Wrong Room

    Wielkie rozczarowanie

    22.11.2015 | data wizyty: 22.11.2015

    Pierwsza mysl po wyjsciu z tego pokoju to "czy oni sami sobie te pozytywne komentarze napisali?". Nie podobalo mi sie. Strata czasu i pieniedzy. Uwazam za niezla bezczelnosc zazyczenie sobie za ta rozrywke 45 zl. za osobe, czyli chyba obecnie najwiecej w Warszawie dla duzych grup.
    Wystroj jest rzeczywiscie straszny i krwawy, a wszystkie elementy zgodne z konwencja, ale klimat jest przez pierwsze 15 minut. Kiedy rozwiaze sie pierwsza zagadke i przyzwyczai do widoku, nic wiecej nie zaskakuje. I przestaje byc strasznie. Jest to statyczny obrazek, ktory budzi jakis rodzaj obrzydzenia i tyle. Wystroj jest straszny, ale czy budzi strach? "Strasznosc" bazuje na jednym elemencie, a to troche za malo.
    Poza wystrojem tam nic nie ma. Zagadki? Nie, nie tedy droga. Jak na escape room zagadek jest tu zdecydowanie za malo. Cos trzeba znalezc, cos rozwiazac, ale nie wymaga to wiekszego myslenia. Raczej jest duzo przestojow i nudy. Luzno porozrzucane elementy zagadek, kilka klodek i zagadka, ktora ma kilkadziesiat rozwiazan ().
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 1/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 6/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.