Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
lowekrowe
Hej, jestem lowekrowe. Mam na swoim koncie 11 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.
Odwiedzone pokoje:
11
Pokoje na liście życzeń:
7
Poziom:
Podróżnik
Punkty:
33
Urwanie głowy
10.12.2018 | data wizyty: 8.12.2018
I nadszedł dzień, gdy stwierdziłam, że należy dać jeszcze jedną szansę "strasznym" pokojom.
Już jakiś czas temu zaintrygował mnie scenariusz 7 Seven, jednakże nadal podchodziłam do niego z lekkim dystansem, mając na uwadze moje odczucia do poprzedniego pokoju o klimacie "horror".
Co prawda, siódemka jest bardziej thillerem, niżeli horrorem, ale jak dla mnie dreszczyk na plecach jest w tym pokoju wyczuwalny. Fantastycznie poprowadzona fabuła, która opowiada konkretną historię, w którą z przyjemnością zagłębią się wszyscy fani interpretacji literatury. :) Bardzo dobrze dobrany wystrój, przemyślane i niebanalne zagadki, mój ukochany balans pomiędzy kłódkami, a elektroniką.
Obsłudze niczego nie mogę zarzucić, nawet mimo małej wpadki, pobyt w ESC Room muszę ocenić pozytywnie.
Serdecznie polecam ten pokój wszystkim średniozaawansowanym i zaawansowanym graczom, a z ekipą prowadzącą widzimy się ponownie już niedługo - BĘDZIEMY RATOWAĆ ŚWIĘTA.
Już jakiś czas temu zaintrygował mnie scenariusz 7 Seven, jednakże nadal podchodziłam do niego z lekkim dystansem, mając na uwadze moje odczucia do poprzedniego pokoju o klimacie "horror".
Co prawda, siódemka jest bardziej thillerem, niżeli horrorem, ale jak dla mnie dreszczyk na plecach jest w tym pokoju wyczuwalny. Fantastycznie poprowadzona fabuła, która opowiada konkretną historię, w którą z przyjemnością zagłębią się wszyscy fani interpretacji literatury. :) Bardzo dobrze dobrany wystrój, przemyślane i niebanalne zagadki, mój ukochany balans pomiędzy kłódkami, a elektroniką.
Obsłudze niczego nie mogę zarzucić, nawet mimo małej wpadki, pobyt w ESC Room muszę ocenić pozytywnie.
Serdecznie polecam ten pokój wszystkim średniozaawansowanym i zaawansowanym graczom, a z ekipą prowadzącą widzimy się ponownie już niedługo - BĘDZIEMY RATOWAĆ ŚWIĘTA.
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Koszmar mininej nocy
4.03.2018 | data wizyty: 2.03.2018
Stary dwór, zgodnie z zapowiedzią, jest horrorem. Był to nasz pierwszy pokój tego typu. Sam klimat pokoju jest wręcz rewelacyjny, zagadki trudne, wymagające, czasami nad wyraz skomplikowane jak dla nas.
A teraz trochę psychologicznego wywodu na temat samego prowadzenia pokoju. Escapada prowadzi dosyć odmiennie do wszystkich innych ecsape roomów sam scenariusz i pobyt w pokoju. Z jednej strony jest to dosyć ciekawe, ale z drugiej - brakuje kogoś, kto by pomógł w trudnych sytuacjach. Ja osobiście nie jestem osobą, która lubi tego typu zabawę - po prostu nie lubię się bać - ale przez długi czas dawałam sobie radę i skupiałam się na zagadkach. Natomiast w pewnym momencie została naruszona przez prowadzących pewna granica, która sprawiła, że stałam się zupełnie bezużyteczna dla grupy, ze względu na poziom paniki, jaki wprowadziła ingerencja osoby trzeciej w nasz pobyt w środku.
Dodatkowym minusem jest to, że nie ma się do kogo zwrócić o pomoc, bo w Starym Dworze, natykamy się na wrogą nam siłę.
Podsumowując całość, muszę przyznać, że Escapada naprawdę wyróżnia się na tle innych Escape Roomów poziomem zagadek, są naprawdę świetne. Klimat - rewelacja dla kogoś, kto lubi horrory. Ale moim zdaniem dużo mogliby nauczyć się od ekipy z Escape Me, ponieważ sama obsługa nie powala. Po prostu było niezręcznie.
I mała rada ode mnie - jeśli naprawdę nie lubicie horrów (tak jak ja), to myślę, ze warto jednak udać się do innego pokoju Escapady. W Starym Dworze nie będziecie się dobrze bawić, a widać, że ekipa ma fajne pomysły na zagadki i szkoda byłoby się zrazić, ze względu na błąd przy wyborze pokoju.
Moi znajomi, którzy lubią tego typu klimaty, bawili się świetnie - niestety, nie wyszliśmy.
A teraz trochę psychologicznego wywodu na temat samego prowadzenia pokoju. Escapada prowadzi dosyć odmiennie do wszystkich innych ecsape roomów sam scenariusz i pobyt w pokoju. Z jednej strony jest to dosyć ciekawe, ale z drugiej - brakuje kogoś, kto by pomógł w trudnych sytuacjach. Ja osobiście nie jestem osobą, która lubi tego typu zabawę - po prostu nie lubię się bać - ale przez długi czas dawałam sobie radę i skupiałam się na zagadkach. Natomiast w pewnym momencie została naruszona przez prowadzących pewna granica, która sprawiła, że stałam się zupełnie bezużyteczna dla grupy, ze względu na poziom paniki, jaki wprowadziła ingerencja osoby trzeciej w nasz pobyt w środku.
Dodatkowym minusem jest to, że nie ma się do kogo zwrócić o pomoc, bo w Starym Dworze, natykamy się na wrogą nam siłę.
Podsumowując całość, muszę przyznać, że Escapada naprawdę wyróżnia się na tle innych Escape Roomów poziomem zagadek, są naprawdę świetne. Klimat - rewelacja dla kogoś, kto lubi horrory. Ale moim zdaniem dużo mogliby nauczyć się od ekipy z Escape Me, ponieważ sama obsługa nie powala. Po prostu było niezręcznie.
I mała rada ode mnie - jeśli naprawdę nie lubicie horrów (tak jak ja), to myślę, ze warto jednak udać się do innego pokoju Escapady. W Starym Dworze nie będziecie się dobrze bawić, a widać, że ekipa ma fajne pomysły na zagadki i szkoda byłoby się zrazić, ze względu na błąd przy wyborze pokoju.
Moi znajomi, którzy lubią tego typu klimaty, bawili się świetnie - niestety, nie wyszliśmy.
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 6/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Odpowiedź firmy ESCapada
Droga lowekrowe,
Jednym z naszych głównych założeń jest "jeden mistrz gry na jeden pokój", żeby właśnie grupa była cały czas obserwowana, a MG był na bieżąco ze wszystkim co dzieje się w pokoju. Zatem nie wiemy jak rozumieć uwagę, że "brakuje kogoś, kto by pomógł w trudnych sytuacjach ". Bo ten ktoś jest stale.
Elementy wymieniane jako minusy są właśnie tym, co w pokoju z gatunku horroru stanowi główny atut pracy nad klimatem. Przypomnimy, że pokój nie tylko jest oznaczony jako horror. Ponadto nałożone są na niego ograniczenia wiekowe oraz ostrzeżenia, że nie nadaje się dla pewnych grup (np kobiet w ciąży). Komentarze graczy wyraźnie wskazują, że jest to miejsce straszne, a my nie ukrywamy przed nikim, że "horror" w naszym wykonaniu to nie "zgasimy Wam światło, bójcie się ciemności".
Zatem wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że "Kto się boi Gargamela, niechaj lepiej idzie spać". Stąd, mamy wrażenie czytając ten komentarz, że jest on czymś w stylu "Nie lubię szpinaku, więc kupiłam i zjadłam całą paczkę tylko po to, żeby móc napisać, że jest niesmaczny, chociaż smakował wszystkim innym". I jest to dla nas zwyczajnie dziwne.
Tymczasem, gdyby można było prosić o jakiś feedback np przez maila ([email protected]) odnośnie samego odczucia, że było niezręcznie, bo chętnie to przeanalizujemy i poprawimy, tym bardziej, że nigdy się nie spotkaliśmy z taką uwagą, a każdy gracz jest przez nas traktowany w ten sam sposób.
Pozdrawiamy i zapraszamy do naszych pozostałych pokoi, w których żadne zło nie czyha.
Ekipa ESCapady
Jednym z naszych głównych założeń jest "jeden mistrz gry na jeden pokój", żeby właśnie grupa była cały czas obserwowana, a MG był na bieżąco ze wszystkim co dzieje się w pokoju. Zatem nie wiemy jak rozumieć uwagę, że "brakuje kogoś, kto by pomógł w trudnych sytuacjach ". Bo ten ktoś jest stale.
Elementy wymieniane jako minusy są właśnie tym, co w pokoju z gatunku horroru stanowi główny atut pracy nad klimatem. Przypomnimy, że pokój nie tylko jest oznaczony jako horror. Ponadto nałożone są na niego ograniczenia wiekowe oraz ostrzeżenia, że nie nadaje się dla pewnych grup (np kobiet w ciąży). Komentarze graczy wyraźnie wskazują, że jest to miejsce straszne, a my nie ukrywamy przed nikim, że "horror" w naszym wykonaniu to nie "zgasimy Wam światło, bójcie się ciemności".
Zatem wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że "Kto się boi Gargamela, niechaj lepiej idzie spać". Stąd, mamy wrażenie czytając ten komentarz, że jest on czymś w stylu "Nie lubię szpinaku, więc kupiłam i zjadłam całą paczkę tylko po to, żeby móc napisać, że jest niesmaczny, chociaż smakował wszystkim innym". I jest to dla nas zwyczajnie dziwne.
Tymczasem, gdyby można było prosić o jakiś feedback np przez maila ([email protected]) odnośnie samego odczucia, że było niezręcznie, bo chętnie to przeanalizujemy i poprawimy, tym bardziej, że nigdy się nie spotkaliśmy z taką uwagą, a każdy gracz jest przez nas traktowany w ten sam sposób.
Pozdrawiamy i zapraszamy do naszych pozostałych pokoi, w których żadne zło nie czyha.
Ekipa ESCapady
Ziszczenie oczekiwań
12.02.2018 | data wizyty: 2.02.2018
Komnata Tajemnic jest dokładnie tym, czego szukałam w Escape Roomach. Cudowny dreszczyk, wspaniałe dekoracje, intrygujące zagadki, idealnie wyważona proporcja elektroniki i tradycyjnych kłódek. Dodatkowy plus za to, że w końcu dostałam swoją upragnioną dawkę magii.
Serdecznie polecam wszystkim szukającym rozrywki na wysokim poziomie, ciekawych nowych rozwiązań.
Ogromne brawa dla ekipy za tak niesamowity pokój.
Udało Wam się "dziecko" .
:)
Serdecznie polecam wszystkim szukającym rozrywki na wysokim poziomie, ciekawych nowych rozwiązań.
Ogromne brawa dla ekipy za tak niesamowity pokój.
Udało Wam się "dziecko" .
:)
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Dekoracja nie gra.
24.01.2018 | data wizyty: 21.01.2018
Pokój jest rewelacyjny, udaliśmy się tam z inną ekipą niż do poprzednich naszych Escapów. Były to osoby początkujące, ale doskonale poradziły sobie w Kuźni. Oczywiście - mimo uwag Mistrza Gry, jeden z naszych kolegów ciągle powtarzał - "ZNALAZŁEM 5 KAMIENI, 13 TOPORKÓW I 4 MIECZE" , co było dość zabawną dygresją.
Sama Kuźnia jest najmniejszym pokojem z rodziny Escape Me, mimo to daje wiele wrażeń i cudowny klimat ( akurat tego dnia panowała tam wyjątkowo wysoka temperatura - nie wiem, czy to zabieg celowy, ale dodała realizmu :) ) . Jak zwykle nie można było się przyczepić do niczego ze strony obsługi - muszę szczerze stwierdzić, ze jest to moja ulubiona ekipa prowadząca ten rodzaj rozrywki.
Pokój jest prosty, dla osób średnio zaawansowanych nie będzie problemem.
Polecam serdecznie!
Sama Kuźnia jest najmniejszym pokojem z rodziny Escape Me, mimo to daje wiele wrażeń i cudowny klimat ( akurat tego dnia panowała tam wyjątkowo wysoka temperatura - nie wiem, czy to zabieg celowy, ale dodała realizmu :) ) . Jak zwykle nie można było się przyczepić do niczego ze strony obsługi - muszę szczerze stwierdzić, ze jest to moja ulubiona ekipa prowadząca ten rodzaj rozrywki.
Pokój jest prosty, dla osób średnio zaawansowanych nie będzie problemem.
Polecam serdecznie!
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Chaos
8.01.2018 | data wizyty: 22.12.2017
Sam klimat pokoju jest bardzo ciekawy. Natomiast z organizacją jest już dużo gorzej. System podpowiedzi, albo jest niedopracowany, albo prowadziła nas niedoświadczona osoba. Jej podpowiedzi zamiast ułatwiać, skomplikowały nam dwukrotnie sprawę.
Zagadki same w sobie są świetne, chociaż niektóre zbyt czasochłonne. Dodatkowo wspólną zabawę utrudnia rozdzielenie grupy w większym stopniu, niż jest to potrzebne.
Jest parę niedociągnięć, jak np możliwość przypadkowego obejścia paru mechanizmów.
Podsumowując - nie jest najtaniej, nie jest najlepiej.
Zagadki same w sobie są świetne, chociaż niektóre zbyt czasochłonne. Dodatkowo wspólną zabawę utrudnia rozdzielenie grupy w większym stopniu, niż jest to potrzebne.
Jest parę niedociągnięć, jak np możliwość przypadkowego obejścia paru mechanizmów.
Podsumowując - nie jest najtaniej, nie jest najlepiej.
Ocena ogólna: 6/10
Obsługa: 3/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Trudny
Magia - nie u Hagrida.
10.12.2017 | data wizyty: 15.11.2017
Idąc do Chatki Hagrida spodziewałam się większej ilości "magii" . Jednakże szybko okazało się, że w Chatce jej brak, ze względu na to, że Hagridowi przecież zakazano czarować i nie posiadał on różdżki.
Same zagadki, jak wcześniej wspomniałam, nie posiadają w sobie zaklęć, brakuje tam pierwiastka czarodzieja, którego tak bardzo spodziewałam się, idąc do pokoju gajowego Hogwartu.
Jednakże, sam wygląd Chatki bardzo przypomina jej filmową wersję, a głos Zgredka słyszany z głośników, dodatkowo pogłębia to doznanie.
Z zagadkami poradziliśmy sobie dosyć szybko, nie odczuwając presji czasu.
Polecam raczej niedoświadczonym graczom, lub rodzinom z dziećmi.
Same zagadki, jak wcześniej wspomniałam, nie posiadają w sobie zaklęć, brakuje tam pierwiastka czarodzieja, którego tak bardzo spodziewałam się, idąc do pokoju gajowego Hogwartu.
Jednakże, sam wygląd Chatki bardzo przypomina jej filmową wersję, a głos Zgredka słyszany z głośników, dodatkowo pogłębia to doznanie.
Z zagadkami poradziliśmy sobie dosyć szybko, nie odczuwając presji czasu.
Polecam raczej niedoświadczonym graczom, lub rodzinom z dziećmi.
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Łatwy
Pierwsza ucieczka
10.12.2017 | data wizyty: 21.10.2017
Przygoda z Indianą Jonsem była naszym pierwszym spotkaniem z rozrywką typu Escape Room.
Jak na początek - poszło dosyć łatwo. Szybko załapaliśmy, o co chodzi w zabawie, a Mistrz Gry, genialne nas poprowadził przez naszą pierwszą wyprawę.
Klimat idealnie wpasował się w nasze wyobrażenie o świątyni, a rekwizyty idealnie dodały pokojowi realizmu.
Jedynym minusem całego pokoju jest już widoczne zużycie pewnych elementów, które delikatnie psują zabawę.
Jak na początek - poszło dosyć łatwo. Szybko załapaliśmy, o co chodzi w zabawie, a Mistrz Gry, genialne nas poprowadził przez naszą pierwszą wyprawę.
Klimat idealnie wpasował się w nasze wyobrażenie o świątyni, a rekwizyty idealnie dodały pokojowi realizmu.
Jedynym minusem całego pokoju jest już widoczne zużycie pewnych elementów, które delikatnie psują zabawę.
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Łatwy
Brak satysfakcji - zielone światło
10.12.2017 | data wizyty: 21.11.2017
Sam pokój w sobie przyjemny, jednakże rozwiązywanie zagadek, tylko po to, by otrzymać "zielone światło" nie dawało oczekiwanej satysfakcji.
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Łatwy
Niebanalny
10.12.2017 | data wizyty: 9.12.2017
Pierwszy pokój, który zaskoczył nas swoimi zagadkami. Idealny balans pomiędzy typowymi kłódkami, a mechanizmami. Parę łamigłówek naprawdę sprawiło nam trudność, ale dzięki temu, odczuwaliśmy jeszcze większą satysfakcję, gdy udało się w końcu je rozwiązać. Sam klimat, rodzaje zagadek i ciekawe wprowadzenie dało niesamowity efekt, a pokój Świątynia Bogów, piastuje teraz na pierwszym miejscu w moim rankingu.
Już nie mogę się doczekać kolejnego pokoju w Exit.
Już nie mogę się doczekać kolejnego pokoju w Exit.
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny