klaudia_ceg

JEST TO NASZ PIERWSZY ESCAPE ROOM KTÓRY ODWIEDZILIŚMY BĘDĄC NA WAKACJACH, TO ON ZAPOCZĄTKOWAŁ NOWE HOBBY... MEGA PRZEŻYCIE, SUPER PAN KTÓRY NAS WPROWADZIŁ W TEN "ŚWIAT". BYLIŚMY W 6 OSÓB (4 DOROSŁE I 2 DZIECI) KAŻDY SIĘ TAM PRZYDAŁ, KAŻDY ZNALAZŁ COŚ INNEGO, COŚ DLA SIEBIE.. OBAWA KTÓRA POJAWIŁA SIĘ NA POCZĄTKU O BRAKU WIEDZY Z ZAKRESU MITOLOGII I FARAONÓW SZYBKO ODESZŁA. DOSTALIŚMY JEDNĄ PODPOWIEDŹ I UDAŁO NAM SIĘ UCIEC :) SZACUN ZA WYKONANIE GROBOWCA, ZA PRZEJŚCIA... MEGA ZABAWA, A SENTYMENT POZOSTANIE!

POZDRAWIAMY!!!

GALAKTYKA DAŁA NAM DZIŚ W KOŚĆ.. BYŁO INACZEJ NIŻ DO TEJ PORY, INACZEJ POD KAŻDYM WZGLĘDEM.. DUŻO ZAGADEK, DUŻO INTUICJI, TROSZKĘ DEZORIENTACJI I REZYGNACJI W ŻEŃSKIM WYDANIU ;P MINIMUM KŁÓDEK I TEGO CZEGO SIĘ SPODZIEWALIŚMY... TRZEBA BYŁO POMYŚLEĆ, POPRÓBOWAĆ... NIE BYŁO TO DO KOŃCA AŻ TAK INTUICYJNE JAK WCZEŚNIEJ DZIĘKI CZEMU BYŁO CIEKAWIE.. NAPRAWDĘ ZAŁOGA BREAK THE BRAIN WYKONAŁA KAWAŁ DOBREJ ROBOTY ZARÓWNO WIZUALNIE, JAK I ELEKTRYCZNIE!! PODZIWIAM I CZEKAM NA WIĘCEJ!! :D

TEN POKÓJ JEST REWELACYJNY NA POCZĄTEK. ŚWIETNIE WPROWADZA W ŚWIAT ESCAPEROOM'ÓW. MY TRAFILIŚMY DO NIEGO PO OBŁĘDZIE I CZULIŚMY LEKKI NIEDOSYT OCZYWIŚCIE NIE BYŁA TO WINA POKOJU LECZ NASZEGO DOŚWIADCZENIA.
W TYM POKOJU POZORY MYLĄ... TRZEBA MIEĆ OTWARTY UMYSŁ, WSPÓŁPRACOWAĆ SPUSZCZAJĄC SIĘ WZAJEMNIE ZE WZROKU, ZWRACAĆ UWAGĘ NA RZECZY Z POZORU NIEWIDOCZNE. NIE JEST TO POKÓJ STRASZNY, ALE POTRAFIĄCY "ZASKOCZYĆ". OGÓLNA OCENA POZYTYWNA PATRZĄC RÓWNIEŻ NA TO, ŻE JEST TO PIERWSZY POKÓJ BREAK THE BRAIN, A TRZYMAJĄCY SIĘ NAPRAWDĘ NA WYSOKIM POZIOMIE.


POLECAM I GORĄCO POZDRAWIAM NIEZAWODNĄ OBSŁUGĘ!! :)

NAJLEPSZY POKÓJ W BYDGOSZCZY!! EMOCJE SIĘGAJĄ ZENITU... STRACH, PRZERAŻENIE, DEZORIENTACJA, WYŁĄCZENIE ZDROWEGO ROZSĄDKU... WSZYSTKO W JEDNYM MIEJSCU... TRZEBA ZABRAĆ ZE SOBĄ MASĘ ODWAGI, BO SĄ MOMENTY, ŻE NAPRAWDĘ BARDZO NIE CHCĘ SIĘ CZEGOŚ ZROBIĆ, A WTEDY POJAWIA SIĘ MAGICZNE "MUSICIE" I CO?!!! :O

OBSŁUGA WSPANIAŁA, CHOĆ UJMĘ TO TAK "NIE ZAWSZE WE WŁAŚCIWYM MIEJSCU O WŁAŚCIWYM CZASIE" ZA CO MA SIĘ OCHOTĘ JĄ ZABIĆ! :D OCZYWIŚCIE WSZYSTKO BYŁO W STU PROCENTACH TAK JAK MIAŁO BYĆ...

POSZŁABYM DRUGI, TRZECI I PIĄTY RAZ!!! JESTEM ZACHWYCONA I CHOĆ WYSZŁAM ZE ŁZAMI W OCZACH TO BAAARDZO, BAAARDZO DOBRZE WSPOMINAM!!! :)

POZDRAWIAM!!!