Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Yonaka
Hej, jestem Yonaka. Mam na swoim koncie 15 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.
Odwiedzone pokoje:
15
Pokoje na liście życzeń:
19
Poziom:
Skaut
Punkty:
71
Grobowiec wśród piasków pustyni
20.10.2018 | data wizyty: 18.10.2018
Byłyśmy trochę sceptycznie nastawione do tego pokoju, po niektórych tutaj komentarzach. Ale jak tylko przekroczyłyśmy próg grobowca, przyklękłyśmy na kolonko z wrażenia.
Znalazł się tu główny rekwizyt, którego zawsze mi brakowało w Egipskich pokojach!! I były w nim jeszcze ukryte zagadki, to już w ogóle był czad! Poczułam się jak jakiś archeolog .
Jeśli chodzi o zagadki, jak dla mnie wszystkie były logiczne. Spostrzegawczość i intuicja nas nie zawiodły i doprowadziły do niejednego rozwiązania zagadki. Duży plus za mechanikę, wszak grobowce z tego słyną :3
Chłopaki z obsługi bardzo mili i sympatyczni :). Po wyjściu z pokoju można było spokojnie porozmawiać z nimi.
Podsumowując, pokój bardzo liniowy, więc w dwie osoby spokojnie go ogarnęłyśmy. Klimat pokoju super! Choć jest jeszcze pare niedociągnięć , ale widać że chłopaki cały czas nad nim pracują.
Tak więc, na pewno odwiedzimy pozostałe pokoje w tej firmie... spodziewajcie się nas!!
Znalazł się tu główny rekwizyt, którego zawsze mi brakowało w Egipskich pokojach!! I były w nim jeszcze ukryte zagadki, to już w ogóle był czad! Poczułam się jak jakiś archeolog .
Jeśli chodzi o zagadki, jak dla mnie wszystkie były logiczne. Spostrzegawczość i intuicja nas nie zawiodły i doprowadziły do niejednego rozwiązania zagadki. Duży plus za mechanikę, wszak grobowce z tego słyną :3
Chłopaki z obsługi bardzo mili i sympatyczni :). Po wyjściu z pokoju można było spokojnie porozmawiać z nimi.
Podsumowując, pokój bardzo liniowy, więc w dwie osoby spokojnie go ogarnęłyśmy. Klimat pokoju super! Choć jest jeszcze pare niedociągnięć , ale widać że chłopaki cały czas nad nim pracują.
Tak więc, na pewno odwiedzimy pozostałe pokoje w tej firmie... spodziewajcie się nas!!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
W ciemnym lesie stoi chatka
18.02.2018 | data wizyty: 15.02.2018
To był nasz pierwszy pokój tej firmy, i pierwsze co muszę powiedzieć to, to z jaką pasją Pani z obsługi opowiadała nam o pokoju (żałuje, że nie spytałam o imię). Mogła bym tam siedzieć, pić herbatę i słuchać Jej opowieść o Trollu :D. Po czym jak weszliśmy do lasu stwierdziłam "Dzizusie to się dzieje naprawdę". Pokój bardzo klimatyczny i dopracowany bardzo staranie. Jeśli chodzi o zagadki, nie powiedziała bym, że są trudne. Nawet jeśli na początku myślałam, że dana zagadka jest trudna, to gdy dostaliśmy do niej podpowiedz okazywała się przecież bardzo oczywista i prosta x3.
Podsumowując. Obsługa prześwietna, osoby z innych firm, powinni przychodzić do tej Pani na kursy wprowadzające! Pokój bardzo klimatyczny z dużą ilością kłódek. Jednak zmieszczą się do niego tylko czteroosobowe grupy. Jakoś, ciężko mi sobie wyobrazić tam pięć osób, które wyszły by z niego w jednym kawałku. :D
Podsumowując. Obsługa prześwietna, osoby z innych firm, powinni przychodzić do tej Pani na kursy wprowadzające! Pokój bardzo klimatyczny z dużą ilością kłódek. Jednak zmieszczą się do niego tylko czteroosobowe grupy. Jakoś, ciężko mi sobie wyobrazić tam pięć osób, które wyszły by z niego w jednym kawałku. :D
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Gdy ratujemy świat przed Bogami
28.01.2018 | data wizyty: 26.01.2018
Na tą wyprawę wyruszyliśmy w trzy osoby. Zwrócenie tajemniczych artefaktów okazało się nie lada wyzwaniem. Tak jak, przez pierwsze zagadki przeszliśmy jak burza, to im dalej zagłębialiśmy się do grobowca tym było trudniej. Bogowie Egipscy dyszeli nam na karki, a i małe Stefany nie ułatwiały nam (mi) zadania x3. Mimo to udało nam się zwrócić artefakty prawowitemu właścicielowi, i w ostatnich sekundach wybiec z grobowca!
Podsumowując, pokój trzymał klimat egipskiego grobowca. Choć nie które rzeczy, nosiły ślady użytkowania. Przy jednej kłódce, trzeba było użyć większej siły niż normalnie by puściła. Jeśli chodzi o zagadki... dwie z nich faktycznie bez podpowiedzi, nie da się tak łatwo rozwiązać. Do dziś przeżywam siódmego ojca dziesiątego syna XD.
Jeśli chodzi o obsługę, chłopak który nas przyjmował był bardzo sympatyczny. Pod koniec odpowiedział na nasze pytania i potem jeszcze długo rozmawialiśmy :). Podpowiedzi natomiast naszym skromnym zdaniem, były za bardzo bezpośrednie. Choć teraz się zastanawiam, czy gdyby nie ostatnia bezpośrednia podpowiedz to zdołalibyśmy uciec... Kto wie, może nasze szkielety zdobiły by teraz posadzkę tego grobowca x3.
Podsumowując, pokój trzymał klimat egipskiego grobowca. Choć nie które rzeczy, nosiły ślady użytkowania. Przy jednej kłódce, trzeba było użyć większej siły niż normalnie by puściła. Jeśli chodzi o zagadki... dwie z nich faktycznie bez podpowiedzi, nie da się tak łatwo rozwiązać. Do dziś przeżywam siódmego ojca dziesiątego syna XD.
Jeśli chodzi o obsługę, chłopak który nas przyjmował był bardzo sympatyczny. Pod koniec odpowiedział na nasze pytania i potem jeszcze długo rozmawialiśmy :). Podpowiedzi natomiast naszym skromnym zdaniem, były za bardzo bezpośrednie. Choć teraz się zastanawiam, czy gdyby nie ostatnia bezpośrednia podpowiedz to zdołalibyśmy uciec... Kto wie, może nasze szkielety zdobiły by teraz posadzkę tego grobowca x3.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
"puk puk, puk puk" słyszysz serce lalki?
9.09.2017 | data wizyty: 8.09.2017
Wiarygodna opinia
Poszłyśmy do tego pokoju w dwie osoby. I już od samego wejścia do piwnicy, czuć było klimat prawdziwego dreszczowca. Każdy dźwięk otwieranego przejścia, każdy chichot powodował, że włos jeżył się na karku. I do tego nieustanne bicie "serca", które musiałyśmy zgasić.
Z zagadkami było różnie. Z jednymi szybko się uporałyśmy, a nad drugimi musiałyśmy posiedzieć dłużej. Wskazówki zostawione przez doktora bardzo pomagały.
Niestety ostatnia zagadka, okazała się najtrudniejsza ze wszystkich, i uniemożliwiła nam wyłączenie serca. Zabrakło nam czasu by bardziej przemyśleć jej mechanizm.
Obsługa była bardzo miła. Przyszłyśmy sporo przed czasem a mimo to mogłyśmy zacząć szybciej. Na koniec Pan pokazał nam jak blisko byłyśmy końca i objaśnił mechanizm ostatniej zagadki. Który okazał się w swej złożoność dość prosty.
Podsumowując. Klimat piwnicy był naprawdę świetny! Dźwięk bijącego "serca" .... tego tak szybko się nie zapomni. Pan z obsługi był bardzo miły, i pod koniec służył wyjaśnieniami.
Tylko jedno nas zastanawia, czy danie nam kartki i czerwonego długopisu było zamierzone?? Gdyż w pokoju z czerwonym światłem, nasze notatki z kartki znikały XD.
Z zagadkami było różnie. Z jednymi szybko się uporałyśmy, a nad drugimi musiałyśmy posiedzieć dłużej. Wskazówki zostawione przez doktora bardzo pomagały.
Niestety ostatnia zagadka, okazała się najtrudniejsza ze wszystkich, i uniemożliwiła nam wyłączenie serca. Zabrakło nam czasu by bardziej przemyśleć jej mechanizm.
Obsługa była bardzo miła. Przyszłyśmy sporo przed czasem a mimo to mogłyśmy zacząć szybciej. Na koniec Pan pokazał nam jak blisko byłyśmy końca i objaśnił mechanizm ostatniej zagadki. Który okazał się w swej złożoność dość prosty.
Podsumowując. Klimat piwnicy był naprawdę świetny! Dźwięk bijącego "serca" .... tego tak szybko się nie zapomni. Pan z obsługi był bardzo miły, i pod koniec służył wyjaśnieniami.
Tylko jedno nas zastanawia, czy danie nam kartki i czerwonego długopisu było zamierzone?? Gdyż w pokoju z czerwonym światłem, nasze notatki z kartki znikały XD.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Odpowiedź firmy Waroom escaperooms
Dziękujemy za tak przychylną i popartą argumentami opinię :)
Czy uda na się ocalić ludzkość?
27.08.2017 | data wizyty: 15.05.2017
Byliśmy świeżakami, gdy zostaliśmy wprowadzeni do biura Agenta Snow. Pokój niby niepozorny, ale im dalej zagłębialiśmy się w jego historię, tym bardziej robił na nas wrażenie. Zagadki były ciekawe. Jedne trudne, drugie łatwe. Mnie osobiście przypadła do gustu, jedna zagadka logiczna z tajemniczego zdjęcia :) . Czas nas gonił a nie wszystkie kłódki były otwarte. Nerwy były napięte do granic możliwości. Zostało parę minut do zagłady ludzkości, a my w polu stoimy... I naglę jak w filmie akcji, czas zwolnił, zostało nam tylko parę minut do zagłady. Myśleliśmy, że nam się nie uda i zginiemy. Gdy nagle, tu się kłódka otworzył, tam się rozwiązało zadnie. Minuty do końca... i rzutem na taśmę udało nam się ocalić świat :D Serducha jeszcze długo nam waliły w piersiach.
Podsumowują. Pokój ma już swoje lata i niestety widać to, na sporej ilości elementów. Klimat pokoju agenta, został dobrze oddany. Zagadki bardzo ciekawe i kłódki wszechobecne :).
Polecam ten pokój początkującym, gdyż wysoki poziom adrenaliny zapewniony! I dzięki temu pokojowi zakochałam się w escape roomach :D
Podsumowują. Pokój ma już swoje lata i niestety widać to, na sporej ilości elementów. Klimat pokoju agenta, został dobrze oddany. Zagadki bardzo ciekawe i kłódki wszechobecne :).
Polecam ten pokój początkującym, gdyż wysoki poziom adrenaliny zapewniony! I dzięki temu pokojowi zakochałam się w escape roomach :D
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Trudny
Twierdza
9.07.2017 | data wizyty: 15.05.2017
Bardzo, bardzo klimatyczny pokój! Czułam się jak w podziemiach twierdzy :D . Jedyne co mi przeszkadzało to śmiechy dochodzące z korytarza co jakiś czas. Trzeba by pomyśleć o dźwiękochłonnych drzwiach x3
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni