drLogan
Hej, jestem drLogan. Mam na swoim koncie 124 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.
Odwiedzone pokoje:
124
Planowane pokoje:
0
Poziom:
Przewodnik
Punkty:
322
Tajemnice loży
7.03.2018 | data wizyty: 3.03.2018
Wiarygodna opinia
Jest to jeden z lepszych pokojów, pod względem klimatu, w których byłem. Rewelacyjny film wprowadzający, który nie tylko pozwolił wczuć się w historię, ale zawierał też przydatne wskazówki, które pozwoliły zaoszczędzić trochę czasu podczas rozwiązywania zagadek. Same zagadki bardzo mi się podobały, trzymały się konwencji. Niemniej jest to pokój dla początkujących i te osoby będą się bawić w pokoju KAPITALNIE. Ci którzy mają już parę pokojów za sobą mogą się czuć prowadzeni za rękę od zagadki do zagadki ale w żaden sposób nie zabiera to frajdy z wizyty (a przynajmniej ja bawiłem się bardzo dobrze).
Pokój odwiedziliśmy w 3 osoby (1 średniozaawansowana, 2 początkujące). Każdy z nas miał co robić, wszyscy się doskonale bawili i wyszliśmy ze sporym zapasem czasu.
Idealny pokój dla wszystkich, którzy szukają swojego pierwszego pokoju oraz dla tych, którzy wprowadzić kogoś nowego do zabawy, a także dla osób, które cenią sobie świetnie przygotowany pokój z doskonałym klimatem i nie patrzą na stopień trudności.
Pokój odwiedziliśmy w 3 osoby (1 średniozaawansowana, 2 początkujące). Każdy z nas miał co robić, wszyscy się doskonale bawili i wyszliśmy ze sporym zapasem czasu.
Idealny pokój dla wszystkich, którzy szukają swojego pierwszego pokoju oraz dla tych, którzy wprowadzić kogoś nowego do zabawy, a także dla osób, które cenią sobie świetnie przygotowany pokój z doskonałym klimatem i nie patrzą na stopień trudności.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Trochę jak 'I am legend'
7.03.2018 | data wizyty: 3.03.2018
Wiarygodna opinia
Bardzo dobry pokój! Podobnie jak w Tajnym Bractwie, tak tu wprowadzenie do zabawy na najwyższym poziomie, pozwalające wczuć się w historię i klimat pokoju. Przyznam, że wybierając się do tego pokoju nie spodziewałem się takiej dawki emocji i byłem tym bardzo pozytywnie zaskoczony!:)
Zagadki bardzo dobre, wymagające współpracy i niewielkich zdolności manualnych.
Poziom trudności zdecydowanie wyższy niż Bractwa, bez prowadzenia graczy za rękę.
Pokój odwiedziliśmy 3-osobową grupą (1 średniozaawansowana i 2 początkujące) i ścigaliśmy się z czasem.
Czekam na więcej pokojów od World Escape!:)
Zagadki bardzo dobre, wymagające współpracy i niewielkich zdolności manualnych.
Poziom trudności zdecydowanie wyższy niż Bractwa, bez prowadzenia graczy za rękę.
Pokój odwiedziliśmy 3-osobową grupą (1 średniozaawansowana i 2 początkujące) i ścigaliśmy się z czasem.
Czekam na więcej pokojów od World Escape!:)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Kluczyki? Po co nam kluczyki?
9.02.2018 | data wizyty: 18.01.2018
To jest naprawdę dobry pokój, zwłaszcza dla grup, które nie mają zbyt dużego doświadczenia. Zagadki były bardzo dobre i przemyślane, wszystko działało jak powinno jednak nic nie zrobiło na nas jakiegoś wielkiego "WOW". Raczej mieliśmy odczucie, że gdzieś już to widzieliśmy. Może jest to po prostu kwestia odwiedzenia konkretnej liczby pokoi. Niemniej bawiliśmy się naprawdę dobrze, pomimo tego, że sami sobie utrudniliśmy grę...
Pokój przeszliśmy w 3 osoby nie korzystając z podpowiedzi. Chętnie odwiedzimy pozostałe pokoje tej firmy.
Pokój przeszliśmy w 3 osoby nie korzystając z podpowiedzi. Chętnie odwiedzimy pozostałe pokoje tej firmy.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Łatwy
Upiorne przedstawienie
9.02.2018 | data wizyty: 19.01.2018
Wiarygodna opinia
Z niecierpliwością czekaliśmy na kolejny pokój od Escapers. Z niecierpliwością ale i bez nadziei na to, że będzie to coś lepszego od Leonarda. Myślałem, że w Tajemnicach załoga osiągnęła szczyt możliwości i kolejne pokoje, choć z pewnością dobre, nie dobiją do takiego poziomu. Oh bogowie, jakże się myliłem!
Cyrk Dziwadeł postawił poprzeczkę jeszcze wyżej niż Leonardo i nadal nowego znaczenia słowu "klimat". Zagadki porównywalne poziomem do Tajemnic Leonarda (może nawet ciut prostsze) ale moje emocje po ukończeniu pokoju były zdecydowanie silniejsze, a przecież to się w gruncie rzeczy głównie liczy.
Fenomenalny sposób liczenia czasu (właściwie proste rozwiązanie, a jednak jak wiele zmienia i daje) oraz podpowiedzi (z których ostatecznie nie korzystaliśmy).
Załoga Escapers kapitalna!
Pokój odwiedziliśmy 4-osobową grupą, każdy miał coś do roboty, każdy miał się na czym skupić i każdy wyszedł z pokoju z oczami jak pięciozłotówki i przysłowiowym bananem na gębie!
Absolutnie obowiązkowa pozycja w Warszawie!!!!
Cyrk Dziwadeł postawił poprzeczkę jeszcze wyżej niż Leonardo i nadal nowego znaczenia słowu "klimat". Zagadki porównywalne poziomem do Tajemnic Leonarda (może nawet ciut prostsze) ale moje emocje po ukończeniu pokoju były zdecydowanie silniejsze, a przecież to się w gruncie rzeczy głównie liczy.
Fenomenalny sposób liczenia czasu (właściwie proste rozwiązanie, a jednak jak wiele zmienia i daje) oraz podpowiedzi (z których ostatecznie nie korzystaliśmy).
Załoga Escapers kapitalna!
Pokój odwiedziliśmy 4-osobową grupą, każdy miał coś do roboty, każdy miał się na czym skupić i każdy wyszedł z pokoju z oczami jak pięciozłotówki i przysłowiowym bananem na gębie!
Absolutnie obowiązkowa pozycja w Warszawie!!!!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Odnaleźć Izę i przeżyć
12.01.2018 | data wizyty: 11.01.2018
Wiarygodna opinia
Po tym jak wyszliśmy z fantastycznej Wyspy, trafiliśmy do jeszcze lepszego Łowcy Głów! Przedstawiona w pokoju historia wciąga i naprawdę chcieliśmy się dowiedzieć jak się skończy. Pokój to prawdziwy thriller z doskonale zbudowanym klimatem - wciąż byliśmy trzymani w napięciu ale brak było "jump scare-ów", co uważam za duży plus. Wystrój - pierwsza klasa; nie był zbyt nachalny i doskonale pozwalał się wczuć w historię. Zagadki nietuzinkowe i przemyślane. Wymagające zastanowienia i pogłówkowania, a przy tym nagradzające logiczne myślenie.
Załoga Amazeing, to czysta rewelka. Nie ma co pisać, trzeba ich po prostu poznać.
Pokój odwiedziliśmy w 3 osoby i każde z nas miało co do roboty, nikt się nie nudził i każdy był potrzebny.
Nie czekać, odwiedzać!
Załoga Amazeing, to czysta rewelka. Nie ma co pisać, trzeba ich po prostu poznać.
Pokój odwiedziliśmy w 3 osoby i każde z nas miało co do roboty, nikt się nie nudził i każdy był potrzebny.
Nie czekać, odwiedzać!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Bezkonkurencyjna wyspa
12.01.2018 | data wizyty: 11.01.2018
Wiarygodna opinia
Długo zbieraliśmy się, żeby odwiedzić firmę Amazeing i wybrać się na tarchomiński koniec świata. Jak się okazało, już samo dotarcie do budynku firmy jest niezłym przeżyciem (polecam wybrać się na piechotę lekkim zmierzchem). Gdybym wiedział jakie wrażenie wywrą na mnie tamtejsze pokoje, to zrobiłbym to już dawno.
Wyspa była naszym pierwszym pokojem od Amazeing i bawiliśmy się tam rewelacyjnie! Zagadki ukłądały się w logiczną całość, były spójne i wpisujące się w klimat. Brak standardowych kłódek to kolejny atut, a to, że w pokoju nie chodzi o znalezienie klucza do drzwi wyjściowych (spróbujcie uciec z bezludnej wyspy przy użyciu klucza...:P), to tylko wisienka na torcie.
Dodatkowo obsługa pokoju - FANTASTYCZNA! Czuliśmy się jak wśród dobrych znajomych.
Obowiązkowa pozycja na mapie warszawskich escaperoomów!
Wyspa była naszym pierwszym pokojem od Amazeing i bawiliśmy się tam rewelacyjnie! Zagadki ukłądały się w logiczną całość, były spójne i wpisujące się w klimat. Brak standardowych kłódek to kolejny atut, a to, że w pokoju nie chodzi o znalezienie klucza do drzwi wyjściowych (spróbujcie uciec z bezludnej wyspy przy użyciu klucza...:P), to tylko wisienka na torcie.
Dodatkowo obsługa pokoju - FANTASTYCZNA! Czuliśmy się jak wśród dobrych znajomych.
Obowiązkowa pozycja na mapie warszawskich escaperoomów!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Na tropie mordercy
12.01.2018 | data wizyty: 8.01.2018
Wiarygodna opinia
Nasz drugi pokój od BlackCat. Uważam, ze pomysł z filmikami stylizowanymi na dokumenty, przed wprowadzeniem, to fantastyczny pomysł! Zaczynają budować klimat i wiązać fabułę już przed wejściem.
Dom mordercy jest rzeczywiście tym co obiecuje w swojej nazwie. Miejscami mocno niepokojący, wypełniony narzędziami zbrodni i zdjęciami ofiar. Zagadki przemyślane, logiczne i nieliniowe, sprawiające wiele frajdy.
Pokój odwiedziliśmy w 3 osoby i każdy miał dla siebie jakieś zajęcie.
Dom mordercy jest rzeczywiście tym co obiecuje w swojej nazwie. Miejscami mocno niepokojący, wypełniony narzędziami zbrodni i zdjęciami ofiar. Zagadki przemyślane, logiczne i nieliniowe, sprawiające wiele frajdy.
Pokój odwiedziliśmy w 3 osoby i każdy miał dla siebie jakieś zajęcie.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
RE-WE-LAC-JA
29.12.2017 | data wizyty: 29.12.2017
Wiarygodna opinia
Pokój zaczyna się dość niepozornie. Jednak po chwili, po otwarciu kolejnych drzwi, przemienia się w potwora. Potwora, którego sekrety chce się poznać, a następnie wszystkie je przełamać.
Pokój jest trudny ale w taki sposób, który sprawia, że po wpadnięciu na pomysł człowiek ma nielada satysfakcję z przejścia. Nie można zarzucić mu nielogiczności.
W czasie naszego pobytu wszystko działało jak należy.
Klimat tajnego bractwa doskonale oddany.
W pokoju byliśmy w 2 osoby, nie uzyskaliśmy rewelacyjnego czasu ale udało nam się przejść z małą ilością podpowiedzi.
Obsługa jak zawsze fantastyczna.
Pokój wymagający ale zdecydowanie wart odwiedzenia!
Pokój jest trudny ale w taki sposób, który sprawia, że po wpadnięciu na pomysł człowiek ma nielada satysfakcję z przejścia. Nie można zarzucić mu nielogiczności.
W czasie naszego pobytu wszystko działało jak należy.
Klimat tajnego bractwa doskonale oddany.
W pokoju byliśmy w 2 osoby, nie uzyskaliśmy rewelacyjnego czasu ale udało nam się przejść z małą ilością podpowiedzi.
Obsługa jak zawsze fantastyczna.
Pokój wymagający ale zdecydowanie wart odwiedzenia!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Na tropie skradzionych diamentów
29.12.2017 | data wizyty: 29.12.2017
Ten pokój dostarczył nam wiele emocji. Samo "wprowadzenie" do pokoju jest nietypowe dzięki czemu można poczuć się jak prawdziwi poszukiwacze. Ponadto ten pokój nie tyle jest stylizowany na skarbiec, co JEST skarbcem! Bomba! Nigdy nie byliśmy w takim miejscu:D Zagadki może nie były zbyt trudne ale dostarczały dużo frajdy.
To był niestety nasz ostatni pokój w Funescape więc z niecierpliwością czekamy na jakieś nowe pomysły ze strony firmy. We wszystkich pokojach bawiliśmy się świetnie, a kapitalna obsługa sprawia, że chce się tam wracać.
To był niestety nasz ostatni pokój w Funescape więc z niecierpliwością czekamy na jakieś nowe pomysły ze strony firmy. We wszystkich pokojach bawiliśmy się świetnie, a kapitalna obsługa sprawia, że chce się tam wracać.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Sex, szantaże i dużo pieniędzy
28.12.2017 | data wizyty: 27.12.2017
Wiarygodna opinia
Nasz pierwszy pokój w Black Cat i nie ma co ukrywać, że zaintrygował nas tematyką. Na samym początku wielki plus dla twórców za pójście na całość. To nie jest pokój, ani dla dzieci, ani dla tych, których oburza widok nagiego ciała.
Filmik wprowadzający - klasa. Stylizowany na reportaż pozwalał naprawdę wczuć się w historię.
Pokój z jednej strony wzbudzał wrażenie liniowego, prowadzącego nas od zagadki do zagadki, z drugiej strony można było część rzeczy ominąć żeby wrócić do nich później lub poradzić sobie bez nich.
W pokoju byliśmy w 2 osoby, i chociaż udało nam się wyjść chwilę przed czasem, to momentami odczuwało się brak przynajmniej jeszcze jednego gracza.
Z pewnością nie był to ostatni pokój od Black Cat, który odwiedziliśmy!:)
Filmik wprowadzający - klasa. Stylizowany na reportaż pozwalał naprawdę wczuć się w historię.
Pokój z jednej strony wzbudzał wrażenie liniowego, prowadzącego nas od zagadki do zagadki, z drugiej strony można było część rzeczy ominąć żeby wrócić do nich później lub poradzić sobie bez nich.
W pokoju byliśmy w 2 osoby, i chociaż udało nam się wyjść chwilę przed czasem, to momentami odczuwało się brak przynajmniej jeszcze jednego gracza.
Z pewnością nie był to ostatni pokój od Black Cat, który odwiedziliśmy!:)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Strona 5
Pokaż następne