Wiktoria L.

Do 'Domu Kluczy' wybraliśmy się z polecenia z innego ER (pozdrawiam Komnatę Tajemnic :)) - wiedzieliśmy, że będą kłódki i że będą różne i w sumie tyle. Jednak na samym początku przywitał nas miły Pan, który zafundował nam bardzo klimatyczny wstęp. Pokój jest zrobiony bardzo ładnie jest bardzo wiele detali ale każdy z nich pasuje do wystroju i widać, że nic nie stoi gdzieś przypadkowo lub na siłę. No i kłódki - ilość i różnorodność jest imponująca. Można by pomyśleć, że same kłódki to nuda - nic bardziej mylnego - fabuła i to jak historia w pokoju się rozwija sprawia że przez całe - UWAGA - 90 min! - człowiek cały czas jest w napięciu i czeka co wydarzy się za chwile. Bardzo polecam dla ludzi którzy lubią trochę pogłówkować i zobaczyć coś czego nigdzie indziej się nie zobaczy :)

Mój pierwszy escape room - prezent urodzinowy dla przyjaciółki. Poszliśmy w 4 osoby - wszyscy "świeżutcy". Podobało nam się mega! Wszyscy (a w szczególności ja) jesteśmy fanami Harrego Pottera więc cały klimat pokoju zrobił na nas wielkie wrażenie i baaardzo umilił całą grę. Zagadki bardzo urozmaicone - z ER zarówno I (kłódki) jak i II generacji (elektroniczne "bajery") - plus teraz mogę to ocenić bo piszę ten komentarz z dużym opóźnieniem ale za to z większym ER-owym doświadczeniem. Ale szczerze polecam! Plus super miła i profesjonalna obsługa - niestety nie wszędzie jest to standard a bardzo to wpływa na całą zabawę.