Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Pat J.
Widzieć i zauważać to niecodzienna sztuka
Odwiedzone pokoje:
61
Pokoje na liście życzeń:
30
Poziom:
Nawigator
Punkty:
111
Kłódki pod nogami
12.05.2017 | data wizyty: 26.03.2017
Opinia archiwalna
Pokój nietypowy i inny od samego początku. Nie znajdziemy w nim bowiem żadnej elektroniki, jest zatem wprost idealny dla fanów kłódek, kłódeczek i wielkiej, opornej ale zarazem jakże pięknej i niespotykanej na skalę światową kłódziochy. Ta jedna, wyjątkowa zdecydowanie zrobiła na nas ogromne wrażenie. W pojedynkę nikt nie dałby jej rady! Wystrój oddaje w pełni klimat pokoju, jest zadbany i wysprzątany. Mimo to troszeczkę zabrakło mi tego efektu wow (większość kłódek jest widoczna na pierwszy rzut oka). Zagadki interesujące. Tak czy siak zdecydowanie warto odwiedzić i na chwilę odetchnąć od wszędobylskich bajerów elektronicznych.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Ah, ten mors i inne stwory ;)
11.05.2017 | data wizyty: 5.03.2017
Braliśmy udział w wyścigu 4x4
Emocje z pewnością gwarantowane, pomysł bardzo ciekawy, kilka zagadek pomysłowych, no i świetny początek, gdy wydaje się, że niewiele możemy a jednak mimo to idziemy dalej jak burza. Z kolei możliwość przeszkadzania drugiej grupie bezcenna. Szkoda tylko, że Cela nie do konca jest celą. Dla mnie był to ewidentnie posterunek policji, komisariat z celą dla więźniów sadzanych na nie dłużej jak 24h. Być może za bardzo nastawiłam się na prawdziwe więzienie. Większość zagadek logicznych, kilka aż za oczywistych. Ale trafiła się tez i taka, przy której zwariowaliśmy. Niestety przy jednej bardzo poważnie przekombinowaliśmy i straciliśmy na niej Ok. 20 minut z naszego czasu, zupełnie niepotrzebnie - był pewien niezwykły kod, trochę niczym motyw przewodni, jednak został on 'użyty' jako zwykły kod (możnaby to z powodzeniem zamienić na inne znaki i też by działało) a nie jako TEN kod, który jest bardzo specyficzny. Znaleźliśmy pewien przyrząd, ktory mógł nadawać właśnie ten kod niestety idąc absurdalnie błędnym tropem - jeszcze nigdy nie pomyliliśmy się tak srogo ale każdy znak utwierdzał nas w przekonaniu, że myślimy dobrze. Ogólnie zabawa dobra, obsługa troszkę nie wytłumaczyła wszystkiego ale było Ok. Na pewno pokój wart odwiedzenia i oferujący zupełnie inną rozrywkę niż większość innych ER (wyścig).
Emocje z pewnością gwarantowane, pomysł bardzo ciekawy, kilka zagadek pomysłowych, no i świetny początek, gdy wydaje się, że niewiele możemy a jednak mimo to idziemy dalej jak burza. Z kolei możliwość przeszkadzania drugiej grupie bezcenna. Szkoda tylko, że Cela nie do konca jest celą. Dla mnie był to ewidentnie posterunek policji, komisariat z celą dla więźniów sadzanych na nie dłużej jak 24h. Być może za bardzo nastawiłam się na prawdziwe więzienie. Większość zagadek logicznych, kilka aż za oczywistych. Ale trafiła się tez i taka, przy której zwariowaliśmy. Niestety przy jednej bardzo poważnie przekombinowaliśmy i straciliśmy na niej Ok. 20 minut z naszego czasu, zupełnie niepotrzebnie - był pewien niezwykły kod, trochę niczym motyw przewodni, jednak został on 'użyty' jako zwykły kod (możnaby to z powodzeniem zamienić na inne znaki i też by działało) a nie jako TEN kod, który jest bardzo specyficzny. Znaleźliśmy pewien przyrząd, ktory mógł nadawać właśnie ten kod niestety idąc absurdalnie błędnym tropem - jeszcze nigdy nie pomyliliśmy się tak srogo ale każdy znak utwierdzał nas w przekonaniu, że myślimy dobrze. Ogólnie zabawa dobra, obsługa troszkę nie wytłumaczyła wszystkiego ale było Ok. Na pewno pokój wart odwiedzenia i oferujący zupełnie inną rozrywkę niż większość innych ER (wyścig).
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni
Bajerancko
11.05.2017 | data wizyty: 19.02.2017
Klimat pokoju bardzo dobrze odwzorowuje temat i motyw przewodni - muzeum. Zagadki sensowne, wiadomo co z nimi zrobić, może trochę jest ich tylko wbrew pozorom za mało i są stosunkowo proste i liniowe (tylko trzeba dobrze szukać i sprawdzać siebie nawzajem, co u nas okazało się kluczowe). Był to w zasadzie prawie pierwszy escape room i zdecydowanie polecam go osobom początkującym, jednakże 5 osób to jednak za dużo.
Pan z obsługi bardzo profesjonalnie wprowadził nas do gry ale także w świat kłódek tłumacząc na co trzeba zwracać uwagę i jak działają dane mechanizmy. Ciekawy system podpowiedzi. Jednak to co najbardziej nas urzekło to zagadka końcowa! Naprawdę chociaż dla niej warto odwiedzić ten ER! Polecam pokój rodzinom z dziećmi, jestem pewna że dzieciaki miałyby frajdy coniemiara, na pewno nieprędko chciałyby opuścić tak intrygujący pokój ;)
Pan z obsługi bardzo profesjonalnie wprowadził nas do gry ale także w świat kłódek tłumacząc na co trzeba zwracać uwagę i jak działają dane mechanizmy. Ciekawy system podpowiedzi. Jednak to co najbardziej nas urzekło to zagadka końcowa! Naprawdę chociaż dla niej warto odwiedzić ten ER! Polecam pokój rodzinom z dziećmi, jestem pewna że dzieciaki miałyby frajdy coniemiara, na pewno nieprędko chciałyby opuścić tak intrygujący pokój ;)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Odpowiedź firmy Room Escape Warszawa
Bardzo dziękujemy za miłe słowa. Jak najbardziej Muzeum świetnie nadaje się dla dzieciaków :)
Kanapa duża a jednak nie tak luksusowa
11.05.2017 | data wizyty: 23.02.2017
Pokój fajny, bardzo logiczny, ma kilka zagadek naprawdę ciekawych a nawet jest coś, czego zupełnie się nie spodziewaliśmy. Tak, wszyscy byli w szoku ;) widać, że ktoś miał interesujący pomysł. Niestety jedna zagadka mechaniczna sprawiała trochę kłopotów ale w końcu naszej ekipie udało się z tym uporać. Na szczęście odnaleźliśmy granat w porę! ;)
Ale...
Wiem, że wszystkie opisy są umowne i należy je traktować z przymrużeniem oka jednak pokój, w którym byliśmy nie wyglądał na szczególnie luksusowy, a wręcz raczej na nieco zaniedbany. Cały opis jak i obiecujące zdjęcie obiecywało dużo, dużo więcej ponad to co zostało zaoferowane, przez co zdecydowanie czuję niedosyt. Byliśmy w aż 7 osób i jest to zdecydowanie zbyt duża grupa ludzi do tego pokoju - jest on nieco za mały na tyle osób, trochę się o siebie obijaliśmy, niektórzy nie robili prawie nic a także wkradł się chaos i problemy z komunikacją. Spokojnie 4 osoby sobie poradzą a i dwie dałyby radę. Z pokojem obok p.t. 'Piła' nie ma porównania, Piła to po prostu inny stan umysłu i świetnie przemyślany pokój! :)
Ale...
Wiem, że wszystkie opisy są umowne i należy je traktować z przymrużeniem oka jednak pokój, w którym byliśmy nie wyglądał na szczególnie luksusowy, a wręcz raczej na nieco zaniedbany. Cały opis jak i obiecujące zdjęcie obiecywało dużo, dużo więcej ponad to co zostało zaoferowane, przez co zdecydowanie czuję niedosyt. Byliśmy w aż 7 osób i jest to zdecydowanie zbyt duża grupa ludzi do tego pokoju - jest on nieco za mały na tyle osób, trochę się o siebie obijaliśmy, niektórzy nie robili prawie nic a także wkradł się chaos i problemy z komunikacją. Spokojnie 4 osoby sobie poradzą a i dwie dałyby radę. Z pokojem obok p.t. 'Piła' nie ma porównania, Piła to po prostu inny stan umysłu i świetnie przemyślany pokój! :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Średni
Niezłe sprzęty ;)
11.05.2017 | data wizyty: 26.02.2017
Pokój ciekawy i zupełnie odmienny - takiej tematyki nie spotkałam jeszcze nigdzie. Sporo rekwizytów! ;) Zagadki pomysłowe i fajnie działające, jest też spory element zaskoczenia. Byliśmy we cztery osoby i poszło nam całkiem sprawnie a to był jeden z pierwszych naszych podbojów w ER ;)
Na pewno świetny pokój na wieczory panieńskie czy kawalerskie - kupa zabawy i śmiechu gwarantowana!
Na pewno świetny pokój na wieczory panieńskie czy kawalerskie - kupa zabawy i śmiechu gwarantowana!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Bardzo realistyczny Dom Mordercy
9.03.2017 | data wizyty: 26.02.2017
Jestem fanką horrorów budujących poczucie grozy i napięcia a ten pokój robi to perfekcyjnie. Nie spodziewałam się aż tak dobrego pokoju. Już przy samym wejściu orientujesz się, że jest to prawdziwy dom szalonego mordercy, który tylko czycha na twój błąd. Klimat jest dopracowany w najdrobniejszych detalach - zdjęcia na ścianach mocno działają na wyobraźnię ale to oczywiście nie wszystko. W środku czeka na was coś bardzo zaskakującego, niespodziewanego a jednocześnie - przerażającego. Pewnej rzeczy zupełnie się nie spodziewaliśmy i była dla nas ogromnym zaskoczeniem. To było świetne! Zagadki nie są liniowe co bardzo lubię - trzeba je uzbierać i połączyć fakty. Obsługa była pomocna i udzielała dobrych i odpowiednio wyważonych rad. Po wyjściu z pokoju było widać, że Pan z chęcią z nami porozmawiał i omówił cały przebieg gry. Ktoś tu się bardzo postarał i przyłożył do stworzenia tego pokoju.
Ogromnie polecam, jeśli tylko chcecie przeżyć (bądź nie;)) coś niezwykle zbliżonego do rzeczywistości i odczuć dreszczyk grozy. Tutaj nie ma miejsca na żarty!
Ogromnie polecam, jeśli tylko chcecie przeżyć (bądź nie;)) coś niezwykle zbliżonego do rzeczywistości i odczuć dreszczyk grozy. Tutaj nie ma miejsca na żarty!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Pokój zdecydowanie nie dla początkujących, ze względu na złe wprowadzenie do gry oraz liczne 'niedoróbki'
9.03.2017 | data wizyty: 5.03.2017
Nie bardzo rozumiem polecanie tego pokoju dla osób początkujących. Zupełnie się z tą opinią nie zgadzam i nie radzę iść za pierwszym razem akurat tutaj (tak piszą wyłącznie osoby dla których jest to któryś pokój z kolei). Już tłumaczę dlaczego. Sami, we dwoje, ok. 2 lata temu wybraliśmy się do tego pokoju i był to dla nas pierwszy pokój tego typu. Niestety obsługa, pomimo poinformowania przez nas, że jest to nasz pierwszy raz jedyne co opowiedziała na temat zabawy to opowiedzenie fabuły oraz stwierdzenie, że żadnych mebli mamy nie ruszać ani nie przesuwać. Ok, wzięliśmy to sobie do serca, przecież nic nie chcieliśmy zepsuć. Dość szybko okazało się, że nie do końca wiemy co mamy robić. Tak jak ktoś już tu wcześniej wspomniał, nam również pierwsza zagadka zajęła sporo czasu. Do kontaktowania się z obsługą dostaliśmy krótkofalówkę, gdyby coś się działo. Nikt nie powiedział nam, że można brać podpowiedzi i że są one nielimitowane, a także że to nie jest żaden wstyd by o nie prosić gdy zatniemy się w martwym punkcie - poprosiliśmy o nie dwa razy, przy czym raz wywoływaliśmy osobę chyba z trzy razy, bo nikt nam nie odpowiadał... Nie pokazano nam nawet kłódek i tego, jak poprawnie w danym typie należy ustawić kod. Przy jednej zorientowaliśmy się, że ustawialiśmy kod nie w tym miejscu, ponieważ kreska była na tyle zatarta i niewidoczna, że po prostu się pomyliliśmy. Niestety takich technicznych usterek jest w tym pokoju wiele. Dużo elementów można po prostu 'wyciągnąć' bez odnalezienia kodu czy klucza. To zdecydowanie burzy przyjemność z zabawy. Chyba jednak najgorsza była jedna zagadka, na której na tyle utknęliśmy, że nie wyszliśmy z pokoju - niestety z winy obsługi. Jest pewien element, którym trzeba z pewnego miejsca coś wyciągnąć. I tak, znaleźliśmy ten element, odpowiednie miejsce też i szperaliśmy, szperaliśmy i szperaliśmy. Niestety nic nie udało nam się wyciągnąć, więc po tak długim czasie odpuściliśmy i zaczęliśmy robić inne zagadki. Pojawiła się myśl, że może jednak to nie o to w tym chodzi. Na sam koniec obsługa potwierdziła jednak nasze przypuszczenia i sama próbowała pokazać wydobycie tej rzeczy, przez dłuższy czas, po czym jednak przechyliła szafkę na siebie i dopiero wtedy dana rzecz podjechała bliżej i dało się ją wydobyć. Pani tłumaczyła się tym, że tak ją sobie wrzuca i gdzie poleci, to poleci. Tutaj wszystkim przypominam, że byliśmy pierwszy raz i jedyną informację jaką dostaliśmy było nie ruszanie i nie przestawianie mebli. Nie byliśmy z tego powodu zadowoleni ale wtedy zrzuciliśmy to na karb tego, że jesteśmy niedoświadczeni. Przez tą sytuację na długo zraziliśmy się do tego typu zabawy. Dopiero po 2 latach złapaliśmy bakcyla dzięki innym pokojom. Teraz już wiem, że takie sytuacje i obsługa w innych escapach się nie zdarzają i że normą jest odpowiednie wprowadzenie i wyjaśnienie wszelkich mechanizmów. Podejrzewam, że gdybyśmy tu przyszli po innych pokojach, już uświadomieni przez innych co i jak, pewnie mielibyśmy nieco lepsze odczucia, choć na pewno też nie najlepsze. Ah, brak zegara też był bardzo denerwujący - w innych escape'ach zawsze, chociaż najzwyklejszy, ale jednak jest. Może teraz coś się zmieniło, nie wiem.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 4/10
Obsługa: 2/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Trudny
Genialny pokój psychologiczny!
8.03.2017 | data wizyty: 8.03.2017
Jeden z pokojów, który zapada dobrze w pamięć. Początek jest bardzo niespodziewany, zaskakujący i emocjonujący. Naprawdę świetny pomysł i genialne wprowadzenie graczy w fabułę Piły. Na każdym kroku odczuwaliśmy oddech Pana Piły, który bacznie obserwował każdy nasz ruch ;)
Zagadek nie ma może za wiele, ale dzięki namieszaniu nam w głowach, wcale nie idą tak szybko, a wręcz opornie. Końcowe decyzje, włącznie z końcową zagadką bardzo nam się podobały. Jedynie początkowa zagadka mechaniczna u nas trochę zaszwankowała, za co dodaję malutkiego minusika. Byliśmy w cztery osoby i wg nas to optymalna liczba osób do tego pokoju. Komu jednak zaufasz?
P.S. Obsługa w tym przypadku to mistrzostwo świata - jeszcze nigdy nie brała tak czynnego udziału z nami w grze. Inne escape'y powinny się od tego pokoju uczyć. Przyjdźcie i przekonajcie się sami - bardzo warto!
Zagadek nie ma może za wiele, ale dzięki namieszaniu nam w głowach, wcale nie idą tak szybko, a wręcz opornie. Końcowe decyzje, włącznie z końcową zagadką bardzo nam się podobały. Jedynie początkowa zagadka mechaniczna u nas trochę zaszwankowała, za co dodaję malutkiego minusika. Byliśmy w cztery osoby i wg nas to optymalna liczba osób do tego pokoju. Komu jednak zaufasz?
P.S. Obsługa w tym przypadku to mistrzostwo świata - jeszcze nigdy nie brała tak czynnego udziału z nami w grze. Inne escape'y powinny się od tego pokoju uczyć. Przyjdźcie i przekonajcie się sami - bardzo warto!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny