Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
effunieczka
Hej, jestem effunieczka. Mam na swoim koncie 11 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.
Odwiedzone pokoje:
11
Pokoje na liście życzeń:
0
Poziom:
Podróżnik
Punkty:
35
Nie dla zdrowych psychicznie
10.09.2015 | data wizyty: 10.09.2015
To mój chyba 7 escape room (w różnych miastach) i niestety muszę przyznać, że był zdecydowanie najsłabszy. Mimo, że w zasadzie od początku swojej przygody z pokojami czekałam właśnie na niego, musiałam pogodzić się z tym, że MOIM ZDANIEM był po prostu nielogiczny (i jednocześnie nietrudny)
Niby fajny klimat, muzyka, przestrzeń tak mała, że można się przestraszyć, ale mimo wszystko była tu:
- mała liczba zagadek (wbrew pozorom było przecież raptem 4 czy 5 kłódek do wypięcia + sejf..),
- Mistrzyni Gry wydawała się nie widzieć w którym momencie gry jesteśmy i podawała nam podpowiedzi do zupełnie innych zagadek, poza tym, nie były to podpowiedzi, a raczej instrukcje,
- wyciągnęłyśmy wszystkie możliwe rzeczy i podpowiedzi, ale nadal uważam, że pokój miał bardzo chaotyczne i mało logiczne powiązania między zagadkami (Mistrzyni Gry powiedziała, że taki jest przecież klimat psychiatryka, aczkolwiek zastanawiam się czy taki powinien być klimat jakiegokolwiek escape roomu?),
- w zasadzie 4 osoby na pokój to za dużo, bo nie ma sensu w 4 osoby stać nad jedną zagadką (nie potrzeba tutaj żadnej większej pracy zespołowej, nie można się podzielić zadaniami),
- niby wyszłyśmy z pokoju (kompletnie nie wiedząc dlaczego), ale jakoś tak bez tej radości i satysfakcji, która zawsze temu towarzyszy.
Niestety nie mogę polecić tego pokoju, ani wytrawnym graczom, ani początkującym.
Niby fajny klimat, muzyka, przestrzeń tak mała, że można się przestraszyć, ale mimo wszystko była tu:
- mała liczba zagadek (wbrew pozorom było przecież raptem 4 czy 5 kłódek do wypięcia + sejf..),
- Mistrzyni Gry wydawała się nie widzieć w którym momencie gry jesteśmy i podawała nam podpowiedzi do zupełnie innych zagadek, poza tym, nie były to podpowiedzi, a raczej instrukcje,
- wyciągnęłyśmy wszystkie możliwe rzeczy i podpowiedzi, ale nadal uważam, że pokój miał bardzo chaotyczne i mało logiczne powiązania między zagadkami (Mistrzyni Gry powiedziała, że taki jest przecież klimat psychiatryka, aczkolwiek zastanawiam się czy taki powinien być klimat jakiegokolwiek escape roomu?),
- w zasadzie 4 osoby na pokój to za dużo, bo nie ma sensu w 4 osoby stać nad jedną zagadką (nie potrzeba tutaj żadnej większej pracy zespołowej, nie można się podzielić zadaniami),
- niby wyszłyśmy z pokoju (kompletnie nie wiedząc dlaczego), ale jakoś tak bez tej radości i satysfakcji, która zawsze temu towarzyszy.
Niestety nie mogę polecić tego pokoju, ani wytrawnym graczom, ani początkującym.
Ocena ogólna: 4/10
Obsługa: 7/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni
Zalała nas lawa :)
13.08.2015 | data wizyty: 13.08.2015
Niestety byłyśmy do zagadki tylko we dwie i to chyba jest za mało, żeby przejść ten pokój, ale i tak świetnie się bawiłyśmy i poczułyśmy klimat "Tajemniczej wyspy". Fajny jest motyw przewodni - kłódki, kłódki, kłódki... ;) Pokój zdecydowanie warty polecenia, aczkolwiek uważam, że najsprawniej byłoby pójść tam we 4 osoby :)
Ocena ogólna: 6/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Bardzo trudny