inhophetaminex

Miałam za sobą 15 pokoi w czasie rezerwowania Krainy Czarów i zdecydowałam się tam pójść z moim chłopakiem. Jest to spoczko pokój dla początkujących, ale zdecydowanie nie powiedziałabym, że jest banalny i dzieci rozwiążą go bez problemu!

Ładny wystrój, choć miałam nieco więcej oczekiwań, co do klimatu, czytając poprzednie opinie. Spodziewałam się większej abstrakcji i odrobinę większego rozbudowania (niekoniecznie samego miejsca, co po prostu dekoracji). Ogólna ocena - spoko/10, ale jedyne, czym się wyróżnił, to jedną z zagadek, która wymagała użycia innego zmysłu niż wzrok - z tym faktycznie nie spotkałam się nigdzie indziej. ;)

Pokój trochę mnie zawiódł - będzie w porządku dla osób, które nie mają na swoim koncie naprawdę fenomenalnych pokoi i nie mają zbyt dużych oczekiwań. Jest dość trudny i nie do końca intuicyjny, niestety rzadko odczuwałam satysfakcję z rozwiązania zadania - ale raczej przez to, że pokój jest nieco przestarzały i nie wszystko dobrze działa. Było parę problemów, w ktorych mechanizmy nie zadziałały tak, jak powinny, albo zadziałały dopiero po dłuższej chwili i wprawiały w konsternację. Myślę, że pokój wymaga pewnych usprawnienień, by można było dalej cieszyć się nim tak samo, jak kiedyś, szczególnie że to moja druga wizyta w Hurry Up i już drugi raz jakiś konkretny system nie działa prawidłowo.

Mam niedosyt po tym pokoju. Zabrakło nam czasu na wyjście z niego - mimo dwóch osób doświadczonych w ER i trzech początkujących, były tam dwie zagadki, które wymagały naprawdę ogromnych zdolności rozkminiania :D Polecam wszystko dokładnie zmacać i obejrzeć, bo można utknąć na długie minuty :)

Ogólnie escape room mi się podobał. Miał ciekawe zagadki, spoczko urządzoną przestrzeń. Miałam jednak kilkukrotnie wrażenie, że coś nie do końca działa tak, jak powinno, a to dlatego, że pokój jest polecany raczej na cztery, nie dwie osoby :) Może to być nieco dezorientujące, choć absolutnie nie przeszkadzało to w przejściu go od A do Z. Po prostu możecie mieć na końcu parę pytań. :D

Kurczę, nie jestem fanką tego pokoju. Zagadek jest sporo, ale trzeba się nimi "wymieniać". Przez niemal cały pobyt było tak, że część osób po prostu nie miała co robić, bo druga część musiała najpierw rozkminić swoje zagadki. Nie polecam tego ER osobom, które się nie znają, bo może być ciężko z komunikacją i zrozumieniem, co druga strona chce nam przekazać :D

Nie jest to zły escape room - po prostu nie jest dla mnie.