Grażynka

    Hej, jestem Grażynka. Mam na swoim koncie 4 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.

    Odwiedzone pokoje:
    4

    Pokoje na liście życzeń:
    0

    Poziom:
    Świeżak

    Punkty:
    11

    0
    0
    Escape room - Plugawy HOTel
    Plugawy HOTel

    Surrealistyczny, obrazoburczy i szalony

    8.02.2018 | data wizyty: 7.02.2018

    ...czyli znakomicie. Pokój przekombinowany do cna pod kątem klimatu - jest groteskowy, absurdalnie straszny, dziwny, ale to naprawdę komplement. Szaleństwo.

    Nawet, gdyby miał beznadziejne zagadki, to samym klimatem mógłby wojować o czołówkę.

    Na szczęście nie ma, zagadki to inna para kaloszy do chwalenia. Przemyślane, wielopoziomowe, trudne, frapujące. Byliśmy w czwórkę, w tym dwie bardzo mocno doświadczone osoby, a wyszliśmy niemal na styk. Każda zagadka zajmuje dużo czasu, nawet mocno się nie zacinaliśmy, a i tak czasu starczyło ledwo-ledwo.

    Jest trochę kłódek, trochę papierkowej roboty, ale najwięcej... dziwactw. Jedno urządzenie wyrwało mnie z butów - TEGO się w escape roomie nie spodziewałam :) Pokój bardzo oddziałuje na zmysły, dużo się dzieje.

    Obsługa fantastyczna, właściciel charyzmatyczny, rozgadany, pomocny - widać, że pasjonat tego, co robi. Dawno nie słyszałam tak dobrej bajery we wprowadzaniu do historii :)

    Polecam okrutnie, nie można tego przegapić. Czuję nadchodzący skok w rankingu, bo to naprawdę pokój-perełka.

    PS. Po wyjściu koniecznie zapytajcie właściciela, z czego są zrobione "gadżety na stole" ;)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Escape room - Nocny Marek 1.1
    Nocny Marek 1.1

    Fantastyczny

    4.02.2018 | data wizyty: 4.02.2018

    Byłam dziś, grupa liczyła 4 osoby, w tym dwie po raz pierwszy w ER. Pokój jest wspaniały, ciekawa fabuła, dobrze dopracowany klimat, mrocznie i ciemno. Zagadki oceniam jako dość trudne - nie wiem, czy te konkretne sprawiły nam lekki problem, czy mieliśmy słabszy dzień, ale parę razy kompletnie się zatkaliśmy. To wcale nie minus, wręcz przeciwnie :) jako wyzwanie - super.

    Dużo ciekawych rozwiązań, mechaniczne zagadki CZADOWE, parę razy byliśmy zszokowani, na zasadzie: "Ahaaa, tak to zrobili, wow" :)

    Mały minus - przycięła nam się jedna kłódka i to trochę nas zmyliło, poszukiwaliśmy nowego szyfru, a wystarczyło popracować nad kłódką, ale nie obniżam noty - złośliwość rzeczy martwych.

    Oznaczam poziom jako trudny, bo wylazłam po 65 minutach, nie mogę napisać, że było łatwo, mimo tego, że z pokoju o podobno wyższym poziomie trudności wychodziłam w 40 minut.

    Absolutnie polecam, obsługa przemiła - pomocny chłopak, który dawał podpowiedzi, kiedy już naprawdę były konieczne :) Zaskakujący, ciekawy i znakomicie wymyślony pokój.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Escape room - W grocie króla gór
    W grocie króla gór

    Krakowska czołówka

    14.11.2017 | data wizyty: 2.11.2017

    Ten pokój powinien być znacznie wyżej w rankingu, choćby ze względu na fakt, jak on... wygląda. Robi wrażenie już od pierwszej chwili, kiedy obsługa prowadzi nas z zasłoniętymi oczami i przykuwa do ściany - rosną emocje. Ściągamy opaski i... wow.

    Uwielbiam pokoje, gdzie coś, co nie wygląda, jakby "miało do czegoś służyć", jednak służy. Chodzi o poukrywaną elektronikę, cwane mechanizmy ukrywające się tam, gdzie byśmy się ich nie spodziewali. Coś tam robisz, coś gdzieś wkładasz i nagle dzieje się magia ;)

    Oznaczyłam pokój jako średni pod względem trudności, bo jednak nowicjusz mógłby się trochę zakręcić, ale na pewno nie jest to pokój, z którym nie można sobie poradzić. Zagadki są bardzo ciekawe, oryginalne - dużą część z nich widziałam pierwszy raz, tj. koncept i wykonanie. Wymagają pracy zespołowej, nie można się nudzić, a czas ucieka okrutnie szybko.

    Zdecydowanie to pokój, który stawia na klimat, magię (te grzybki!) i urok, niż na kłódki i liczenie w głowie. Dużo niespodzianek.

    Największą wrażenie zrobiło na mnie takie... "coś" na samym końcu, ale nie spalę, sami zobaczcie ;)

    Naprawdę warto odwiedzić, nie będziecie rozczarowani, klimat, wystrój, dopracowana sceneria was po prostu oczaruje. Nas oczarowała. Byliśmy w czwórkę, obawialiśmy się z wcześniejszych wpisów, że będzie nam za ciasno i fakt, że nie było za dużo miejsca, ale dało się swobodnie poruszać i kombinować. Idealnie, moim zdaniem, byłoby odwiedzić pokój we trójkę, choć cztery osoby dadzą sobie spokojnie radę.

    Polecam!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Tajemnica Hrabiego Cromwell'a
    Tajemnica Hrabiego Cromwell'a

    Re-we-la-cja!

    6.10.2016 | data wizyty: 6.03.2016

    Dzięki uprzejmości Pani Właścicielki :) miałam przyjemność odwiedzić pokój jako tester, w zasadzie w dzień oficjalnego otwarcia. Spodziewałam się czegoś... cóż, mniej spektakularnego. No i się bardzo, bardzo zdziwiłam.

    Mnie i mojej grupie (5 osób łącznie) udało się wyjść po ok. 50 minutach, ale to było 50 minut intensywnej pracy. Upływu czasu nie czuć - to było 50 minut biegania, zastanawiania się, szukania, liczenia, wymyślania i dopasowywana. Spodziewałam się czegoś w stylu pokoju wypełnionego rupieciami z poukrywanymi wewnątrz kartkami; szyfrów Cezara, łamania kodów... nic bardziej mylnego.

    Każda zagadka jest przemyślana, dopracowana w takich detalach, że byliśmy w głębokim szoku. Nie chcę spoilerować, więc o samych zadaniach dużo nie napiszę, ale widać, że twórcy włożyli w to masę pracy, testowania różnych opcji, ewentualnych możliwości "wpadek", co w efekcie dało przemyślany, spójny konstrukt wypalający mózg zawodowym wyjadaczom. To nie są zero-jedynkowe zagadki, to wielopoziomowa historia oddana w taki sposób, że wybija z butów.

    Klimat pomieszczenia jest nie do opisania - musicie to zobaczyć. Muzyka, nastrój, detale, wyposażenie, intryga i sposób, w jaki się ją odkrywa to coś niesamowitego. Wciąga i przeżuwa - nie odpoczywaliśmy ani sekundy. Poziom zaznaczyłam jako "trudny" ze względu na to, że jednak trzeba się wznieść na pewien poziom abstrakcji; dużo myślenia indukcyjnego i na pewno nie jest to łatwa zagadka.

    Poszło nam dosyć dobrze, ale nie czuliśmy, że gdziekolwiek wyszło "za gładko", każdy odkryty element dawał satysfakcję i okazywało się, że... to nadal nie koniec. Podpowiedzi są dawkowane tak, żeby za mocno nie ułatwiały, ale jednak mistrz gry czuwa na tyle, żebyśmy nie zaczęli się nudzić. Obsługa - pierwsza klasa, instrukcja na starcie jest jasna, wszystko zagrało, nie było żadnych problemów technicznych (a, uwierzcie, przy takim nagromadzeniu "efektów specjalnych" to naprawdę coś ;) ).

    Miejsce, wykonanie i właściciele - re-we-la-cja. Jedyne, czego brakowało w tym pokoju, to żeby jeszcze na koniec nie otwierały się drzwi, a zapadnia, która wywala nas na środku Karmelickiej.
    Zobaczycie - warto :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Odpowiedź firmy It's a Trap

    Bardzo dziękujemy za fantastyczny komentarz, pomyślimy nad zapadnią! :D

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.