magda <3

Pokój niezwykle klimatyczny, creepy, ciągle czuć w nim czyjąś obecność i ma się wrażenie, że ktoś zaraz wejdzie do środka. Pokój był pełen ciekawych zagadek, rozwiązań i był momentami BARDZO ale to BARDZO zaskakujący. Miał bardzo dużo momentów w których byliśmy naprawdę przerażeni. Dwie sytuacje, nazwane przez mistrza gry bardziej niemoralnymi, były ciekawe…ale dzięki nim dało się bardziej wczuć w historię. Zagadki były na średnim poziomie trudności, więc grupy mniej doświadczone powinny dać sobie radę. Poszliśmy w 7 osób i jak na przestrzeń pokoju było nas chyba trochę za dużo, więc polecam iść w mniej osób. Z kwestii technicznych- OBSŁUGA. Obsługa w Black Cat była PRZEMIŁA! Pan Kamil, który był dzisiaj naszym mistrzem gry, był przesympatyczny i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś go w Black Cat spotkam. No i honorable mention dla Pana za ladą, który również był przesympatyczny oraz dla pana z wózkiem przez którego przeżyłam zawał.

Escape room godny odwiedzenia, atmosfera w pokoju świetna, dla fanów horrorów coś świetnego. No i nigdy wiecej nie podam nikomu mojego numeru telefonu…

Creepy, angażujący, na prawdę zaskakujący. Najlepszy escape room w jakim byłam.

Co do pokoju miałam duże oczekiwania ze względu na to, że uwielbiam serial. I nie zawiodłam się w żadnym stopniu. Klimatycznie pokój na prawdę świetny, wystrój, smaczki dla fanów- no po prostu super. Jeden z pokoi robi NIESAMOWITE wrażenie i aż zaniemówiłam, jak tam weszliśmy. Pokój polegający na współpracy i czasami trzeba trochę pomyśleć. Świetna forma spędzenia czasu z przyjaciółmi. Na maksa polecam.

Lokalizacja to obowiązkowa pozycja dla każdego! Pokój zaskoczył nas jeszcze zanim zaczęliśmy, mistrz gry bardzo fajnie nas wprowadził i opowiedziało grze. Samo wejście było… ciekawe. Ten escape room zdecydowanie nie sięgał po standardowe rozwiązania, co było dla nas sporą niespodzianką (oczywiście na plus)! Same zagadki nie były może jakieś wybitne, ale napewno bardzo zróżnicowane, o różnym poziomie trudności. Niektóre były naprawdę zaskakujące! Fajnym zabiegiem było podrzucenie kilku fałszywych tropów, które finalnie do niczego się nam nie przydały. Dźwięk robił dużą robotę, tak samo jak wystrój pomieszczeń. Bardzo dobrze spędzony czas, polecam każdemu!

W sylwestra z przyjaciółkami wpadłyśmy na pomysł wypadu do escape roomu. To był mój pierwszy pokój, ale napewno nie ostatni!! Fakt- na pierwszy raz wybrałam sobie trudny pokój i w rzeczywistości był bardzo trudny. Wiele zależało od współpracy i komunikacji w grupie. Zagadki były różnorodne i utrzymane w ogólnym klimacie pokoju. Co do klimatu- ŚWIETNY!!! Muzyka, wystrój wnętrza, stare meble wszystko tam po prostu było na swoim miejscu i robiło niesamowitą robotę i dodawało dreszczyku emocji. Pracownicy Escape Rooma byli przeprzemili i wiem, że napewno wrócę tam przejść inne pokoje.