tonieja

    tonieja

    lubię horrory, nie lubię, gdy coś mi wyskakuje przed mordą

    Odwiedzone pokoje:
    36

    Planowane pokoje:
    37

    Poziom:
    Skaut

    Punkty:
    79

    50
    79 pkt
    100
    Świt nietoperzy
    Świt nietoperzy

    Spore rozczarowanie

    12.12.2022 | data wizyty: 9.12.2022

    Dawno nie zawiodłam się tak, jak w tym pokoju :( Zaczynając od miejsca, w którym się znajduje - dotarcie do niego nie było łatwe (wymaga przejścia sporego kawałka drogi po opuszczonym terenie w praktycznie kompletnych ciemnościach - brr), przez obsługę, na zagadkach kończąc. Ale po kolei: po dotarciu na miejsce, okazało się, że pod bramą (dalej mówimy o zimowym wieczorze i terenie pogrążonym w kompletnej ciemności) czekała na naszą grupę osoba z obsługi. Tego, że to osoba z obsługi dowiedziałam się dopiero po zapytaniu, czy nią jest. Na początku wydawało się, że po prostu jakaś osoba stoi tam pod bramą, co raczej wprawiło mnie w lekki niepokój, biorąc pod uwagę okoliczności. Byłam chwilę przed czasem, więc zapytałam, czy mogę wejść do toalety. Ku mojemu zaskoczeniu, odpowiedź brzmiała: "nie". Dlaczego nie? "Bo takie są zasady, że cała grupa musi wejść razem". Zaproponowałam, że przecież mogę wejść z tą osobą, bo grupa będzie dopiero za około 10 minut. Ale nie. Nie i już, takie są zasady, nie wolno. Przyznam, że dawno nie czułam się w ten sposób wręcz... upokorzona? Nie wiem, jak to inaczej opisać. Zwłaszcza, że po dotarciu grupy na miejsce i zobaczeniu środka budynku absolutnie nie było ku tej zasadzie żadnych sensownych powodow - toalety znajdowały się na korytarzu, nie w scenerii, która mogłaby być jakimkolwiek spoilerem...
    Po przyjściu sucho zostało nam powiedziane, że teraz mamy podpisać regulamin, a następnie wprowadzenie dostaliśmy suche, pozbawione jakiejkolwiek energii, utrzymane w konwencji "pracuję tu za karę". Podobnie było po wyjściu z pokoju - osoba obsługująca ubrała się jeszcze przed nami i wymownie przewracała oczami, podczas gdy korzystaliśmy z toalety. Ja rozumiem, że czasem ma się zły dzień, ale jednak w ER obsługa naprawdę robi robotę i gdy czuć, że jest tam za karę i jej się nie chce, to trudno, żeby graczom jakoś bardzo się chciało... na lock.me widzę jednak wiele wypowiedzi o super obsłudze, więc może mieliśmy pecha.
    Przechodząc do samego pokoju - zagadki nieszczególnie powaliły nas na kolana, bardziej skupiały się na "podejdź tu, zrób A, podejdź tam, zrób B" niż na ciekawej rozkminie, chociaż muszę też przyznać, że było tu kilka ciekawych rozwiązań sprawnościowych - to na pewno na plus.
    Dekoracje robiły wrażenie skleconych od niechcenia, fabuła była szczątkowa.
    Niektóre rzeczy nie działały nie dlatego, że niepoprawnie je rozwiązaliśmy tylko po prostu... nie działały za 1 razem, zacinały się bądź psuły. Jedna z kłódek dosłownie rozpadła nam się w rękach. Kiedy po grze powiedzieliśmy o tym obsłudze, odpowiedź brzmiała: "no tak, ona już była stara i popsuta". Mhm. To może warto było ją jednak trochę wcześniej wymienić...?
    Na lock.me brakuje również informacji o tym, że w pokoju panuje półmrok. Wybraliśmy ten pokój m.in dlatego, że odrzuciliśmy inny - z taką właśnie informacją, a tu było to samo, co wprowadziło jedną z uczestniczek w duży dyskomfort.
    Inną kwestią, która wywołała dyskomfort był fakt, że zupełnie niepotrzebnie zostaliśmy przez obsługę zamknięci na klucz - zupełnie bez znaczenia fabularnego, można było to po prostu pominąć...
    Nie jestem fanką DC ani Batmana, więc nie wypowiem się na temat nawiązań, faktycznie było ich dużo, możliwe, że nie zauważyłam jakichś smaczków.
    Fajny system podpowiedzi.
    Generalnie - ogromny zawód, po opiniach na lock.me spodziewałam się czegoś zupełnie innego, a tu po wyjściu nie czuliśmy żadnej ekscytacji, a raczej coś w stylu 'można było te pieniądze i wieczór spożytkować lepiej'...
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 3/10

    Obsługa: 2/10

    Klimat: 5/10

    Poziom trudności: Średni

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia od Google i Facebook, które zbierają informacje o użytkownikach, które jesteśmy w stanie wykorzystać w celach marketingowych.