IceFlowers92

Klopsztanga czyli powrót do dziewięćdziesiątych lat, do lat mojego dzieciństwa. Po opisie miałam trochę inne wyobrażenie tego pokoju. Klimat lat dziewięćdziesiątych niewątpliwie był odczuwalny, a i oko było na czym zawiesić i trochę powspominać. To był dopiero nasz piąty pokój więc doświadczenie mamy raczej niewielkie i Klopsztanga brutalnie to u nas zweryfikowała. Pomimo tego, że na pokój było 90 minut nie obyło się bez wielokrotnej pomocy. Gdzieś coś dobrze kombinowałyśmy, ale jednak sporo rzeczy nas zaskoczyło. Co nie zmienia faktu, że mimo wszystko bawiłyśmy się doskonale ☺.

Ale to było dobre!
Odwiedzając Fabrykę czekolady z czteroosobowym składzie zdałyśmy sobie sprawę, że to dopiero nasz 4 pokój! Także jak dla nas początkujących zabawy było co nie miara. Przed wejściem śmiałyśmy się z matematyki, a tu liczenie było bardzo potrzebne. Tradycyjnie nie obyło się bez podpowiedzi, ale dzięki nim udało nam się opuścić pokój przed upływem 60 minut.

Nasza ekipa nie ma wielkiego doświadczenia w Escape Roomach, ale Prosektorium nas bardzo miło zaskoczyło. Mega klimat i świetna obsługa. Kto nie był to serdecznie polecam.