Dhellarn

W średnio zaawansowane osoby udało nam się ukończyć pokój 10 minut przed czasem - co prawda z kilkoma podpowiedziami. Pokój wykonany jest dobrze, ale daleko mu do TOPowych miejsc; niemniej bawiliśmy się bardzo dobrze. Obsługa na bardzo dobrym poziomie, wprowadza w klimat i podpowiada w taki sposób, że fajnie naprowadza na rozwiązanie. Zagadki są ciekawe, wymagające myślenia, jedynie mogę się przyczepić do pierwszej - niemożliwa do rozwiązania jeśli nie mamy w ekipie kogoś kto ogarnia kalendarz i lata przestępne, może przydałaby się tu jakaś mini podpowiedź? Momentami słychać, że coś się otwiera, coś wypada, ale nie wiadomo gdzie. Trzeba wracać do poprzedniego pokoju, żeby zawieszać czujniki, co też nie jest bardzo oczywiste.

Ogólnie bawiliśmy się bardzo dobrze, będę pokój polecał na pewno :)

Black Cat znowu na najwyższym poziomie. Byliśmy tam drugi raz, znowu dużą ekipą. Pokój jest wykonany z niesamowitą dbałością o szczegóły, bardzo imersyjny, historia i narracja jest poprowadzona w bardzo angażujący sposób. Zagadki naprawdę na najwyższym poziomie pomysłowości i wykonania, trudne, ale nie niemożliwe do wykonania. Wymagają współpracy i pomysłowości. W siedem osób każdy miał coś do roboty, nie kręcił się bez celu. Polecam każdemu.

Mieliśmy okazję grać w weekend, z dwoma aktorami - naprawdę warto zaplanować sobie wizytę tak, żeby właśnie było 2 aktorów.

Jedyny zarzut - dosłownie jedyny - to brak jakiejś nawet mini zagadki po tym jak uratuje nas powstaniec, czeka nas już tylko przeciskanie się przez kanały. Trochę szkoda.

Mój drugi ER w życiu, zdecydowanie trudny i wymagający. Potrzebowaliśmy dużo podpowiedzi. Sama historia bardzo ciekawa - zwroty akcji, wracanie do poprzednich pomieszczeń... polecam. Obsługa powiedziała nam, że we 2 osoby będzie ciężko i tak rzeczywiście było. Przedmioty w środku i rekwizyty już trochę nadgryzione zębem czasu.