ignition

Nie tylko dla miłośników historii i Starożytnego Egiptu 🙂 pokój wciąga jak piasek pustyni, intryguje jak dziennik Indiany Jonesa - czego chcieć więcej?? Mnóstwo niebanalnych zagadek, pełna automatyzacja - po raz kolejny Wyjście Awaryjne udowadnia że ich topowa pozycja wśród organizatorów intelektualnej rozrywki to nie przypadek - najwyższy poziom to ich znak szczególny 🙂

Podróż pełna magii, wyzwań intelektualnych i fizycznych (wyprawa z dziećmi to strzał w dziesiątkę - szczególnie przy penetracji ciasnych zakamarków) 🙂 Pokój raczej z tych dla początkujących ale tego też oczekiwaliśmy - wszystko działało prawidłowo, sporo zagadek, a na koniec miły duch ciepło żegna uczestników 😉

Od kilkunastu dobrych minut próbuję złożyć myśli które oddadzą emocje towarzyszące tej wizycie i ... I jestem w kropce... Jeśli myślisz że będzie "fajnie" - lepiej zostań w domu... Jeśli myślisz że coś tam ogarniasz i pewnie dasz radę - lepiej zostań w domu... Jeśli uważasz że "za drogo" - idź do kina... Pokój SUPERHEROOM to wyprawa, to quest, to przejście do innego wymiaru rozrywki. 70 minut czasu to tak na prawdę kilka sekund... Ilość zagadek, forma realizacji, zaawansowanie technologiczne przerasta zwykłego szarego człowieka jak ja. Historia przedstawiona w pokoju przenosi uczestnika do fantastycznego świata wyobraźni, w którym zawsze chciałem się znaleźć. Nagle poczułem się jak 7-latek na balu przebierańców który spełnia swoje skryte marzenia o posiadaniu supermocy. Zaskoczyła mała ilość kłódek w porównaniu do innych pokoi, ale za to zagadki zaawansowane technologicznie na każdym kroku powodują solidny łomot szarych komórek - jest ich bardzo dużo, i co najważniejsze - wszystko działa perfekcyjnie, nie zacina się - jak w szwajcarskim zegarku. Ale pokój to nie wszystko... Prowadzący grę to prawdziwy mistrz ceremonii - wprowadzenie, emocje, zaangażowanie na poziomie ekspert. Widać że ten pokój to dziecko sympatycznego uśmiechniętego miłośnika superbohaterów - prawdziwy Superman!!! Pokój dostaje ode mnie 1000/10 punktów, najlepszy dotychczas w moich ucieczkach - za tydzień zmierzę się z klątwą...