Obserwator

    Obserwator

    Top 6 escape roomów, które odwiedziłem: Superheroom (Bydgoszcz) Moriarty sp z o.o. (Katowice) Powstanie Warszawskie (Warszawa) Postapo (Łódź-Pabianice) Naut... [więcej]

    Odwiedzone pokoje:
    64

    Planowane pokoje:
    1

    Poziom:
    Nawigator

    Punkty:
    118

    100
    118 pkt
    150

    Wróć do pełnej listy opinii

    Rytuał - Historia prawdziwa
    Rytuał - Historia prawdziwa

    świetny pokój

    25.08.2017 | data wizyty: 13.08.2017

    Mało jest w Trójmieście pokojów, które byłyby tak przyjemne do przejścia, posiadały przy tym spójną i prostą zarazem fabułę, gdzie klasykę pokojów ucieczek bez kłopotu łączy się z ciekawymi rozwiązaniami technicznymi.

    W "Rytuale" byliśmy w czwórkę. Dla każdego znajdzie się zajęcie. Oczywiście doskonałe jest wejście w zdarzenie, które naprawdę jest w klimacie fabuły (choć dla Questrooms niezbyt nowatorskie). Potem też jest parę dobrych smaczków. Ale najważniejsza jest zabawa. Ta, owszem z prawdziwymi elementami dreszczyku, od początku do końca utrzymana jest na wysokim poziomie. Trzeba być spostrzegawczym, łączyć fakty i zgrabnie odnaleźć się w świecie "Rytuału" - najlepszego z czterech pokojów Questroomu, jakie dotąd poznałem (poza sopockim "Rytuałem" także gdańskie "5 morderstw", "Ucieczka z więzienia", "Śmierć w bractwie").

    Komunikacja z prowadzącą na dobrym poziomie, a "spersonalizowane" podpowiedzi adekwatne do sytuacji i potrzeb. In minus potraktować można niewielką ilość światła w pewnym z miejsc, ale i to można by obejść. Pokój nie nastręczał nam większych problemów, w żadnym punkcie nie "utknęliśmy" i choć wyszliśmy minutę po czasie, to frajda była bardzo duża. Polecam.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Średni

    Twierdza
    Twierdza

    dobre pomysły, ale

    26.07.2017 | data wizyty: 25.07.2017

    To jeden z tych pokojów, które odwiedza się z przyjemnością. Trzeba myśleć, myśleć i jeszcze raz myśleć. Oderwać się od schematów, dostrzegać to, czego na pierwszy rzut oka nie widać - działać momentami nieszablonowo i kreatywnie. A wszystko to podszyte ciekawymi rozwiązaniami technicznymi, ze zgrabnie wkomponowaną elektroniką i kilkoma niespodziankami oraz odrobiną magii.

    Skoro tyle ciepłych słów na wstępie, to czemu ogólna ocena tylko 7? Przede wszystkim dlatego, że w zabawie przeszkadza bardzo źle wymyślona forma komunikatów z prowadzącym. Pukanie w drzwi, którego nie słychać to rozwiązanie, które łatwo zignorować (czego sami byliśmy świadkami, gdy prowadzący omawiał z nami pokój po ucieczce, a inna ekipa była w środku i usiłowała otrzymać podpowiedź). Także nagrane wcześniej komunikaty-podpowiedzi są schematem, z którego ten pokój na poziomie koncepcyjnym udanie się wyłamuje. W ten sposób zabawa bardzo traci na płynności i klimacie, gdy kontakt z prowadzącym lub podpowiedzi są potrzebne.

    Pokój ma średni poziom trudności, który podnieśliśmy sobie, uciekając z niego we dwójkę. Udało się w ostatniej chwili z kilkoma podpowiedziami w samej końcówce. Jest linearny, ale nie do końca. Przemyślany i dopracowany, choć niektóre elementy wystroju nie działają, albo są lekko zużyte. Niestety, niezbyt dobrze dysponowany prowadzący, któremu na pewno nie można odmówić dobrych chęci, zdecydowanie powinien mieć wsparcie w prowadzeniu pokojów.

    Jednak to dobra rozrywka i z pewnością jeden z lepszych pokojów w Gdyni. Do Escape Me z pewnością jeszcze wrócimy, pewnie już w większym składzie.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 7/10

    Obsługa: 4/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Galaktyczna Odyseja 1.0
    Galaktyczna Odyseja 1.0

    bardzo zaawansowany technicznie

    6.07.2017 | data wizyty: 5.07.2017

    Po serii szybkich i bezproblemowych wyjść z pokojów ucieczki trafiliśmy wreszcie na taki, który okazał się prawdziwym wyzwaniem. "Galaktyczna odyseja" nie odnosi się wprost do znanych fabuł science fiction, choć niejeden film o kosmosie i astronautach w tarapatach gdzieś tam się przypomina, gdy słucha się informacji komputera pokładowego i przebiegu misji.

    Co rzuca się w oczy - świetna aranżacja wnętrza. Wchodzimy do statku kosmicznego i... musimy sobie poradzić. Nie wymaga się od nas znajomości otwierania kłódek (poza jedną), tylko kreatywnego myślenia, a zadania są nieszablonowe, wymagają myślenia i... niekiedy niesamowitej precyzji. Tu dochodzimy do wspomnianego przez komentujących zadania laserowego, które jest zadaniem bardzo, ale to bardzo wymagającym manualnie. My zawiesiliśmy się na nim na dobre 10 minut, nie mając w tym czasie nic innego do roboty, bo żeby ruszyć z miejsca trzeba było przejść to zadanie. W końcu, przez brak efektu przy właściwym ułożeniu elementów, doczekaliśmy się osobistej interwencji prowadzącego. Okazało się, że zadanie wymaga jeszcze większej precyzji... to największy minus całego pokoju.

    Potem wszystko toczy się szybko i dynamicznie, zagadki są bardzo ciekawe, rozwiązania również, a najbardziej rzuca się w oczy ciekawa fabuła gry i zaawansowane technicznie rozwiązania, z którymi dotąd w takim nagromadzeniu się nie spotkaliśmy. Wielki plus za pomysły, szkoda, że w jednym (laserowym) punkcie trzeba mieć albo szczęście albo wyjątkowe zacięcie do zadań manualnych (inne zadania manualne wypadają bardzo dobrze).

    Nam zabrakło czasu, ale prowadzący przedłużył nam o kilka minut grę, dzięki czemu dokończyliśmy misję i mogliśmy się przekonać, że pokój jest świetnie przemyślany, niezwykle efektowny, ale ostatnia część misji jest mocno niewykorzystana. Niemniej, to naprawdę trudny pokój, który bardzo pozytywnie nas zaskoczył.

    Polecam doświadczonym ekipom i tym, które nuży otwieranie kolejnych kłódek.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Trudny

    Gabinet Marszanda
    Gabinet Marszanda

    ciekawy pokój

    22.06.2017 | data wizyty: 17.06.2017

    Z pewnymi obawami wybraliśmy się na "gościnne występy" w duecie do lubelskiego Gabinetu Marszanda, bo doświadczenie w wychodzeniu z escape roomów mamy raczej w większych składach. Jednak pokój okazał się umiarkowanie trudny. Ma kilka bardzo ciekawych i kreatywnych zagadek (duży plus za ograniczenie kłódek do minimum), ale nic tu nie jest zbyt trudne od osiągnięcia nawet w dwuosobowej ekipie. Z trzema podpowiedziami, które nie były konieczne, ale spodziewaliśmy się większych trudności w dalszej części gry, (więc poszliśmy na łatwiznę i trochę żałujemy) wyszliśmy z pokoju w 47 minut.

    Największy plus - logiczna i rozbudowana fabuła, kryminał "rozwija się" wraz z kolejnymi zagadkami i nie jest tylko pretekstem do otwierania kolejnych pudełek, walizek, szafek etc. Można się poczuć częścią kryminalnego śledztwa, za co największe brawa. Niektóre z nielicznych kłódek były mocno wyrobione, ale poradziliśmy sobie.

    Na minus - mimo wszystko pomysły znane nam z innych kryminalnych pokojów i prowadzący, trochę "oderwany" od rzeczywistości. Gdy otworzyliśmy drzwi wejściowe czas na monitorze leciał dalej, a prowadzącego nie było, co nas zdezorientowało. Musieliśmy się z nim skontaktować, by upewnić się, że to już na pewno koniec. Chyba powinno być inaczej.

    Podsumowując - dobrze spędzony czas. Mniej i bardziej doświadczeni escaperoomowicze znajdą tu coś dla siebie.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 5/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    5 Morderstw
    5 Morderstw

    Przyjemna zagadka

    1.06.2017 | data wizyty: 30.05.2017

    Pokój zrobiony w zgranym duecie właściwie nie sprawia problemów. Duży plus za klimat i latarki czołówki oraz konsekwencję w rozwijania niuansów akcji (odszukujemy informacje kolejnych morderstw, włącznie z tytułowym, piątym). Trzeba jednak wysilić szare komórki przy jednym rozbudowanym zadaniu i być spostrzegawczym. Nam opuszczenie pokoju zajęło 43 minuty, choć przez gapiostwo musieliśmy skorzystać z dwóch podpowiedzi, których spokojnie mogliśmy uniknąć. Ciekawy jest wystrój i klimat całego pokoju, więc wysokie miejsce w rankingu Lock Me nie jest na wyrost. Odnajdą się tu duety z większym i mniejszym doświadczeniem.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Tajemnica zniknięcia znanego dziennikarza
    Tajemnica zniknięcia znanego dziennikarza

    bardzo ciekawy pokój

    29.03.2017 | data wizyty: 24.03.2017

    Poszukiwania śladów Adama Reda są bardzo przyjemnym zajęciem. Zagadki są logiczne i spójne, a podejście do escape roomu nietypowe dzięki dodatkowym punktom do zdobycia. Niestety łatwo już na starcie o kłopoty z dostaniem się do właściwej przestrzeni, czego doświadczyliśmy. Generalnie pokój pełen niespodzianek, wędrowny w najlepszym tego słowa znaczeniu. Na przejście całości jak się okazuje godzina to dość niewiele czasu, choć zmieściliśmy się w czasie, ale bez podpowiedzi zwłaszcza na początku się nie obyło. Komunikacja z prowadzącymi przez walkie talkie w zupełności wystarczająca. W doświadczonej już ekipie daliśmy radę sobie prawie ze wszystkim. Ponadto inteligentne i w klimacie rozwiązanie tytułowej zagadki. Największy minus to rozpraszający szum na zewnątrz, bo tuż obok jest elektroniczny paintball i hałas dzieciaków na korytarzu nieco odbiera przyjemność z gry. To jednak rozrywka na wysokim poziomie. Śmiało polecam pokój doświadczonym grupom.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Gniew Bogów
    Gniew Bogów

    niezły escape room

    20.03.2017 | data wizyty: 19.03.2017

    "Gniew bogów" okazał się pokojem wymagającym przede wszystkim spostrzegawczości i kojarzenia faktów. Jedno z zadań wymaga też umiejętności łamania kodów, bez tego jedna z zagadek jest bez podpowiedzi nie do rozwiązania. To pokój dość rozbudowany tematycznie, z konsekwentnie budowaną fabułą i choć oparty jest na dość prostych mechanizmach, nie sprawia wrażenia prostego. Wręcz przeciwnie. Nam w mieszanej grupie szło w nim dość przeciętnie, bo by wyjść przed czasem musieliśmy skorzystać z kilku podpowiedzi - jedna była niepotrzebna, bo byliśmy już "dalej" i otrzymaliśmy podpowiedź do rozwiązanej zagadki. Szkoda, że podpowiedzi są tylko uznaniowe (decydują o nich organizatorzy), chyba lepiej jest decydować o tym samodzielnie. Niemniej, pokój jest dopracowany, poza jednym elementem nie wymagający jakichś wielkich intelektualnych wygibasów. Jednak warto mieć już jakieś escaperoomowe doświadczenie, gdy się na niego decyduje. Na minus lakoniczne, jednozdaniowe wprowadzenie w grę przez prowadzącą.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 7/10

    Obsługa: 5/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Alicja w Krainie Czarów
    Alicja w Krainie Czarów

    dobrze spędzony czas

    9.02.2017 | data wizyty: 8.02.2017

    Spodziewaliśmy się, że "Alicja w Krainie Czarów" będzie lekkim, łatwym i przyjemnym pokojem ucieczki. Okazało się, że chociaż skala trudności nie była zbyt wielka, a kilka rozwiązań było oczywistych, to do rozwiązania zagadek trzeba było się wysilić. Pomysłowość i kreatywność (przy pokonywaniu niektórych kłódek) jest kluczowa. Niestety bez kilku podpowiedzi się nie obeszło. Podpowiedzi trafne i pomocne. Wyszliśmy w ostatniej chwili. Ale sam pokój zdecydowanie zapisuje się w naszej pamięci na plus. Największy minus jest taki, że escape room pozostaje bardzo liniowy i składa się z gromadzenia niezbędnych elementów do kluczowych rozwiązań. Niemniej zakończenie jest ciekawe i zabawne. Polecam.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Pogrzebane Tajemnice
    Pogrzebane Tajemnice

    tego oczekuję po escape roomie

    6.02.2017 | data wizyty: 5.02.2017

    Takie pokoje to gratka dla escapemaniaków. Po pierwsze - pokój zgodnie z zapowiedziami jest nielinearny, co oznacza, że aby dojść do celu (rozwiązanie zagadki naszej bohaterki Natalii i wyjście z pokoju) jest kilka możliwości ich rozwiązania. Po drugie - świetny kontakt z prowadzącym przez krótkofalówki, który serwuje podpowiedzi w zależności od potrzeb grupy. Po trzecie - klimat stworzony prostymi środkami. Chociaż nie ma tu bardzo efektownych rozwiązań (choć w dalszej części rozgrywki znajdzie się coś dla wielbicieli wizualnych niespodzianek) klimat jest zachowany, historia spójna, a jej wyjaśnienie logiczne. Parę rozwiązań błyskotliwych, skala trudności odpowiednia. I chociaż potrzebowaliśmy do wyjścia nieco więcej niż godzinę, bo w pierwszej części straciliśmy zbyt wiele czasu i bez podpowiedzi się nie obyło, jestem usatysfakcjonowany. Jedyny minus to zwalniające grupę liczne pliki multimedialne, które należy w skupieniu przestudiować. Gorąco polecam pokój doświadczonym ekipom.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Trudny

    Schron 2.0
    Schron 2.0

    bardzo nierówny poziom zagadek

    28.12.2016 | data wizyty: 28.12.2016

    Schron ma wielki potencjał dzięki niesamowitej lokalizacji w dawnym... schronie. Jednak fabuła gry jest bardzo banalna i niestety nie jest nam - poza próbą zrobienia klimatu - do niczego potrzebna (nie znajdą też wyjaśnienia jedyne ciekawe w jej ramach zagadnienia). Poziom zagadek do rozszyfrowania, by się z tego schronu wydostać, jest bardzo nierówny. Zaczyna się łatwo, a potem nagle trzeba rozgrzać szare komórki, później już jest w kratkę. My (ekipa już doświadczona) szliśmy jak burza przez połowę gry, potem nagle utknęliśmy przy trzech kłódkach. Jak się okazało - wstrzymała nas głównie wyrobiona kłódka, którą udało się pokonać dopiero za którymś tam razem z kolei. Gdy ogarnęliśmy tę zawieszkę, dalej poszło już gładko. Pomimo tego, że kilka zagadek logicznych jest naprawdę trudnych, uważam, że pokój ten jest mimo wszystko średnio wymagający dla mającej już doświadczenie ekipy. Dla osób bez doświadczenia w takich miejscach, może to być pokój naprawdę trudny do pokonania w 60 minut.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 7/10

    Obsługa: 6/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Średni

    Strona 5

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.