Akesis

    Akesis

    Hej, jestem Akesis. Mam na swoim koncie 31 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.

    Odwiedzone pokoje:
    31

    Planowane pokoje:
    0

    Poziom:
    Nawigator

    Punkty:
    101

    100
    101 pkt
    150
    The Portals
    The Portals

    Przez portale

    2.02.2018 | data wizyty: 19.01.2018

    Wiarygodna opinia

    Była to już czwarta moja wizyta w escaperooms.pl i ten pokój zdecydowanie wydał mi się najprostszy. Zagadki były dosyć różnorodne, ale nietrudne, przez co spokojnie dałyśmy radę w dwie osoby – dla grup więcej niż trzyosobowe raczej bym nie polecała, ale dwójki czy trójki powinny się dobrze bawić J Duży plus za zagadkę zręcznościową – lubię takie J

    Klimat pokoju trudno mi ocenić – z komentarzy na lockme wynika, że ma nawiązywać do gry „the portals”, ale nigdy nie miałam z nią do czynienia. Może przez to całość wydała mi się trochę uboga. Za to podobała mi się muzyka - jeśli o mnie chodzi, to zawsze jest mocny punkt tutejszych pokoi :)

    Obsługa daje radę :) Jedyny minus we wzajemnych interakcjach jest taki, że mistrz gry nie słyszy graczy, przez co czasem trudno jest się dogadać, gdy potrzebna jest podpowiedź. Na szczęście nie potrzebowałyśmy ich tutaj wiele :)

    Ogólnie jest to przyjemny pokój dla małych, raczej mniej doświadczonych zespołów.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 7/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Piramida
    Piramida

    W piramidzie

    2.02.2018 | data wizyty: 28.01.2018

    Wiarygodna opinia

    Planowaliśmy wizytę w Piramidzie od bardzo dawna, ale zawsze kończyło się tak, że z różnych powodów lądowaliśmy w innym pokoju. Przez to, gdy w końcu udało nam się zawitać do tego grobowca, przyszliśmy jako doświadczeni wyjadacze ;) Trochę szkoda, bo pokój jest świetny i chętnie spędzilibyśmy w nim więcej czasu, a tak wyszliśmy 25 minut przed czasem, bez żadnych podpowiedzi.

    Rozgrywka nie jest trudna, ale bardzo wciąga. Zagadki są różnorodne i jest ich dużo - każdy znajdzie tu coś dla siebie. Najfajniejsze jak zwykle są te zręcznościowe :) Klimat starożytnego grobowca również został oddany świetnie. Jedyne, co trochę psuje efekt, to obecność absolutnie współczesnych kłódek, no ale to nie popsuło nam frajdy z rozwiązywania zagadek. Obsługa jak zwykle w Domu Zagadek na wysokim poziomie. Nie ma się po prostu do czego przyczepić.

    Polecam pokój przede wszystkim zespołom początkującym. Zaawansowani też będą się swietnie bawić, tylko może trochę krócej :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Zbrodnia na płótnie
    Zbrodnia na płótnie

    Zrozpaczony Marcus, Ruda Sara i my dwie :)

    7.12.2017 | data wizyty: 6.12.2017

    Wiarygodna opinia

    Była to nasza trzecia już wizyta w Black Cat - kochamy Czarnego Kota za przesympatyczną obsługę, ogromną pomysłowość, niebanalną tematykę, świetne zagadki, super klimat i piękne wystroje pokoi. Nie zawiodłyśmy się - wszystko powyższe było również tym razem :)
    Najnowszy pokój, określany przez obsługę jako najtrudniejszy, był jednym z ciekawszych pokoi jakie odwiedziłam pod względem zagadek. Była ich cała masa, były różnorodne, niełatwe, ale cudownie logiczne. Przez całą godzinę miałyśmy co robić i szczerze mówiąc, w dwie osoby ciężko było się wyrobić - dostałyśmy jednak kilka doliczonych minut i dzięki temu udało nam się dojść do naprawdę ciekawego finału :)
    Podobał mi się również sam pomysł na pokój i fabuła, która jest tu niezwykle istotna. Można bez problemu wczuć się w rolę i samemu poczuć się częścią historii.
    Black Cat po raz kolejny postarało się, jeśli chodzi o wystrój wnętrza. Co prawda nigdy nie byłam w pracowni szalonego artysty, ale kupuję wizję tego, kto projektował ten pokój :)
    Jak dla mnie - jeden z najfajniejszych escape roomów :) Gorąco polecam.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Grobowiec smoka
    Grobowiec smoka

    U smoka :)

    4.12.2017 | data wizyty: 3.12.2017

    Wiarygodna opinia

    Odwiedziny u smoka zdecydowanie mogę zaliczyć do bardzo udanych. Przede wszystkim osobiście kocham takie klimaty, ale myślę, że nie tylko fani smoków znajdą tu coś dla siebie. Jest trochę magii i trochę techniki, elektronika i kłódki, sporo szukania i bardzo dużo dobrej zabawy. Wystrój jest piękny, widać, że w przygotowanie pokoju włożono mnóstwo pracy.
    Zagadki nie należą do trudnych, chociaż z jednym elementem nie mogliśmy sobie poradzić (kto był, ten się może domyśli ;)). Trzeba być też bardzo dokładnym poszukiwaczem, bo łatwo przeoczyć to, co znaleźć należy. Jednak ogólnie poziom trudności jest dobrze wyważony - nie jest nudno, a jednocześnie początkujący nie powinni czuć się sfrustrowani.
    Obsługa jest bardzo sympatyczna :)
    Niewiele więcej mogę napisać, bez spoilerowania. Nie ma się po prostu do czego przyczepić. O tym pokoju nie ma co czytać, trzeba po prostu się wybrać :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Pandemia
    Pandemia

    Pandemonium w "Pandemii"

    19.11.2017 | data wizyty: 4.09.2017

    Recenzja zaległa, jakoś nie mogłam zebrać się wcześniej do jej napisania, a napisać wypada, bo pokój naprawdę zacny...
    Po pierwsze - odwiedziłam go w ramach bardzo fajnej i pomysłowej akcji, w myśl której można było zrobić rezerwację samemu i na miejscu pobawić się z nieznajomymi osobami :) To był fajny pomysł, szkoda że słabo rozreklamowany i pewnie sporo potencjalnych zainteresowanych się o nim nie miało szansy dowiedzieć... Liczę na więcej i na to, że inne eskejpy wezmą przykład :)
    Sam pokój otrzymuje ode mnie przede wszystkim dużego plusa za klimat. Laboratorium jak prawdziwe, widok niektórych rekwizytów mrozi krew w żyłach, zadbano też o odpowiednie napięcie związane z presją czasu i wiszącą nad światem groźbą apokalipsy zombie...
    Nie ma się jednak czego bać, bo nad wszystkim czuwa wyjątkowo przyjazna obsługa :) To była moja druga wizyta w World Escape i za każdym razem było przesympatycznie.
    Jeśli chodzi o zagadki, jest ich trochę i są dość różnorodne. Nie jest trudno domyślić się, o co w nich chodzi, ale za to są czasochłonne i wymagające sporej precyzji. To nie do końca mi podchodzi, a jest chyba charakterystyczne dla World Escape - w ich drugim pokoju (o zupełnie innym klimacie i tematyce) było pod tym względem podobnie i szczerze mówiąc, było nieco irytujące jak dla mnie. Wiesz, co robić, robisz, robisz, nie działa, dlaczego? a, jest źle, robisz od początku, znów nie działa, znów trzeba poprawić... itd. Jednak ogólnie rzecz biorąc zabawa mimo wszystko jest naprawdę dobra.
    Pokój polecam zwłaszcza większym ekipom - jest co robić i może być trudno wyrobić się w czasie w dwuosobowym składzie. A wtedy zagłada czeka cały świat ;) Pamiętajcie o tym :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Polana
    Polana

    Bieganie po polanie

    19.11.2017 | data wizyty: 12.11.2017

    Pojawienie się nowego pokoju w naszym ulubionym Domu Zagadek przyjęliśmy z niemałym entuzjazmem i oczywiście postanowiliśmy go czym prędzej odwiedzić...
    Zacznę może od obsługi... Przy każdej wizycie tutaj spotykaliśmy się z ciepłym przyjęciem i pełnym profesjonalizmem. Tym razem ogólnie rzecz biorąc też było miło, ale jednak odejmuję 1 punkt - Pan, który nas wprowadzał, zapomniał chyba, jaka jest fabuła tego pokoju i tuż przed wejściem rzucił po prostu, że no, zawędrowaliśmy na taką dziwną polanę, jest tu trochę zagadek... i to tyle. A tu akurat znajomość fabuły ma znaczenie, bo bez tego nie zrozumie się, o co chodzi w finale ;) Poza tym pierwszy raz w Domu Zagadek zdarzyło się, żebyśmy musieli sami pytać o zdjęcie pamiątkowe... Pomimo tego, było jednak bardzo sympatycznie i wciąż uważam, że jest to jedna z najbardziej przyjaznych firm w branży :)
    Pokój, jak to w przypadku Domu Zagadek zwykle bywa, jest po prostu przepiękny. Scenografia dopieszczona na sto procent, klimat czarodziejskiej polany oddany został perfekcyjnie. Od samego początku robi to świetne wrażenie i pozwala się zrelaksować.
    To poczucie relaksu raczej już graczy nie opuszcza - pokój należy do naprawdę łatwych. Zagadek jest sporo, za co należy się plus, ale tylko jedna zajęła nas na dłużej (głównie dlatego, że wymagała intensywnego wpatrywania się w pewien element wystroju... więcej nie mogę powiedzieć :)). Mimo liniowości, dosyć dużej liczby kłódek i niewielkiej w sumie ilości elektroniki, zadania są jednak przyjemnie różnorodne i pomysłowe - widać, że scenariusz jest porządnie przemyślany i ktoś w jego przygotowanie włożył dużo pracy, tego nie sposób nie zauważyć i nie docenić. Bardzo ładnie został zrobiony finał (prawdę mówiąc, tenże finał się nam trochę "zaciął", ale obsługa przyszła i pomogła ;)).
    Pokój warto polecić przede wszystkim ekipom dopiero rozpoczynającym przygodę z escape roomami, a także rodzinom z dziećmi. Doświadczeni gracze mogą mieć pewne poczucie niedosytu, zwłaszcza jeśli znają już Dom Zagadek i mają w związku z tym zawyżone oczekiwania. Jednak, moim skromnym zdaniem, pokój ten jest zbyt piękny, by sobie ten widok odpuścić.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Bardzo łatwy

    Poza Światem
    Poza Światem

    Poza światem... Poza konkurencją? :)

    19.11.2017 | data wizyty: 17.06.2017

    Recenzja bardzo zaległa, ale odwiedziliśmy ten pokój tuż po jego otwarciu i nie wyświetlał się on jeszcze wtedy na lockme, a potem jakoś nie było kiedy się za to wziąć. Uznałam jednak, że coś napisać trzeba, bo świetna jak zwykle robota Domu Zagadek na to zasługuje.
    Wybraliśmy się tam dość sporą i wielopokoleniową grupą i jak to zwykle w tej firmie bywa, wszyscy mieli okazję się na coś przydać - każdy znalazł jakąś zagadkę dla siebie. Sporo tu matematyki, ale są i zagadki manualne (moim zdaniem zawsze najfajniejsze :)) i inne.
    Klimat jest o tyle ciekawy, że zmienia się w trakcie rozgrywki, o czym więcej powiedzieć tu nie wypada - zobaczcie sami na miejscu :) Wykonanie scenografii i rekwizytów jak zawsze w tej firmie stoi na bardzo wysokim poziomie.
    Obsługa jak zawsze przesympatyczna, super pomocna, z cyklu "tak powinno być wszędzie" :)
    Planując wizytę, warto wziąć pod uwagę, że zagadki są liniowe i łatwe - to oczywiście subiektywna sprawa, ale my wyszliśmy dość sporo przed czasem. Pokój jednak jest naprawdę dobry i wart odwiedzenia, choćby dla samych wrażeń estetycznych :)
    Dlaczego nie daję mu maksymalnej oceny? Otóż dlatego, że wcześniej miałam okazję odwiedzić Pegazusa. Przy nim ten - naprawdę dobry - pokój wypada jednak mimo wszystko blado, przynajmniej takie były nasze odczucia. Jeśli jeszcze nie byliście na Zwrotniczej, proponuję zacząć od "Poza światem" (lub "Polany"), a Pegazusa zostawić sobie jednak na deser.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Sex Room
    Sex Room

    Sexy :)

    19.11.2017 | data wizyty: 11.09.2017

    Recenzja nieco zaległa, bo od wizyty minęło już ponad 2 miesiące, ale pokój nie należy do takich, które łatwo zapomnieć ;)
    Była to nasza druga wizyta w Black Cat, więc wiedziałyśmy, że możemy się spodziewać świetnej obsługi i pięknej poczekalni - nie zawiodłyśmy się.
    Sam pokój należy do najciekawszych, jakie mi się zdarzyło odwiedzić. Po pierwsze - niespotykana tematyka. Mnóstwo jest ucieczek z więzienia, horrorów, nawiedzonych budynków i innych takich, ale z sex roomem to się jeszcze nigdzie indziej nie spotkałam :D Po drugie - zagadki. Są ciekawe, bardzo różnorodne i jest ich cała masa. Nie są zbyt trudne, za to ich ilość powoduje, że w dwie osoby dość ciężko się wyrobić.
    Podobnie jak w przypadku tutejszego Domu Mordercy, bardzo postarała się osoba odpowiedzialna za wystrój. Klimat oddany jest perfekcyjnie, a liczba rekwizytów może lekko oszołomić ;) Do tego zastosowano sporo bardzo fajnych rozwiązań technicznych, pokój potrafi nieźle zaskoczyć.
    Bardzo polecam, z małym zastrzeżeniem: pokój jest zrobiony naprawdę odważnie i decydując się na wizytę w nim warto mieć dystans do "Tych Spraw". Jeśli taki dystans mamy, to śmiało możemy rezerwować wizytę :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Tajne Bractwo (Novus ordo mundi)
    Tajne Bractwo (Novus ordo mundi)

    Tajne przez poufne :)

    28.04.2017 | data wizyty: 28.04.2017

    Wiarygodna opinia

    Od dawna miałam ochotę na ten pokój - kocham takie klimaty! :) Zebrałam więc chętnych i z niemałym entuzjazmem ruszyłam na spotkanie tajnego bractwa.
    Pierwszy duży plus trzeba przyznać za możliwość wyboru poziomu trudności. To fajna opcja, rzadko spotykana :) My poprosiłyśmy o poziom "średni", a było trudno. Momentami nawet nieco irytująco. Myślę więc, że to bardzo dobrze, że początkujący mają możliwość wybrać prostszą wersję.
    Drugi duży plus za bardzo sympatyczną obsługę :) Bardzo dobrze się czułam w tej tajnej loży i myślę, że reszta drużyny też :)
    Trzeci duży plus za klimat! Wszystko pięknie dopieszczone, poczynając od wprowadzenia, kończąc na finałowym zadaniu. Do tego sporo przestrzeni i bardzo, bardzo dużo pracy przy zagadkach, które (przynajmniej w tej wersji "niepoczątkującej") wcale do najłatwiejszych nie należą.
    Co nie do końca mi podeszło, to fakt, że niektóre zagadki są -w moim subiektywnym odczuciu - nieco uciążliwe. Wiesz już, co trzeba zrobić, ale zrobienie tego to inna sprawa - męczysz, się, wpatrujesz, sprawdzasz, odkrywasz, że masz źle, więc musisz sprawdzić jeszcze raz, a czas ucieka... Stresujesz się tym, więc tym bardziej robisz błędy ;) Cóż, trzeba tu dużo spokoju, spostrzegawczości i dokładności.
    Ogólnie jednak zabawa jest dobra i wymagająca, nie ma irytującego poczucia niedosytu. Myślę, że pokojowi wyszłoby na dobre, gdyby wydłużono czas rozgrywki, bo poradzenie sobie w czasie ze wszystkimi zadaniami bez podpowiedzi jest trudne - niektóre z zagadek są po prostu czasochłonne. My nie zmieściłyśmy się w czasie, ale pozwolono nam pograć dłużej, za co dzięki! :) Dzięki temu miałyśmy szansę zobaczyć wszystko, co pokój ma do zaoferowania, a ma niejedno. Z czystym sumieniem polecam :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Komnata Zbrodni
    Komnata Zbrodni

    Przeżyliśmy

    8.04.2017 | data wizyty: 7.04.2017

    Po bardzo udanej zabawie w "Krypcie" było jasne, że znów zawitamy do Escape Game. Tym razem wybraliśmy komnatę zbrodni.
    Pokój ten jest raczej reprezentantem starej szkoły - sporo kłódek, niewiele zaskakujących rozwiązań, ale zabawa jest naprawdę dobra. Zagadek jest dużo - nie należą do trudnych, ale jest co robić przez całą godzinę. Wizytę poleciłabym zwłaszcza grupom początkującym - rozgrywka bardzo dobrze wprowadzi w zasady panujące w pokojach ucieczki :)
    Jeśli chodzi o klimat - bez dreszczy pełzających po plecach, bez drastycznych wrażeń, to taka trochę wersja light "Domu mordercy" z Black Cat, jeśli ktoś był, to zrozumie :) Nie jest przerażająco, ale wnętrze zostało całkiem fajnie pomyślane, rekwizyty odpowiednio dobrane, także jeśli ktoś lubi detektywistyczne klimaty z leciutkim dreszczykiem, to powinno mu się spodobać.
    Ogólnie wyszliśmy bardzo zadowoleni, ale niestety, muszę wspomnieć o jednej rzeczy na minus... Pani, która się nami zajmowała, była przesympatyczna, ale niestety kompletnie nie panowała nad przebiegiem gry. W pewnym momencie, gdy dobrze nam szło, zaczęła ni stąd ni zowąd podpowiadać i opowiadać nam dokładnie rozwiązania zagadek, które już dawno rozwiązaliśmy. Potem z kolei, gdy sami prosiliśmy o podpowiedź, również zaczęła podpowiadać nam kilka zagadek wstecz... Prosimy kolejny raz, a pani niestety dalej to samo... Dopiero po którymś razie się dogadaliśmy. Może to kwestia jakości kamer, może tego, że nie słychać graczy, może tego, że była tam sama i nie była w stanie nas ogarniać cały czas, ale myślę, że to akurat warto by było dopracować.
    Ogólnie jednak podobało się nam i wrócimy na Klątwę Pustelnika :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 6/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Strona 1

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.