Uwaga: Podczas rezerwacji w polu "Komentarz" prosimy o podanie imion wszystkich uczestników ;)
Srebrzysto- niebieska łuna tworząca zmaterializowaną postać...
[więcej]
2-6 osób
75 minut
Przygodowy
śr. zaawansowani
85 opinii
Polska: 15. miejsce
Gdańsk: 1. miejsce
Fabuła pokoju
Uwaga: Podczas rezerwacji w polu "Komentarz" prosimy o podanie imion wszystkich uczestników ;)
Srebrzysto- niebieska łuna tworząca zmaterializowaną postać jest tworem arcytrudnego zaklęcia obronnego. Tylko doświadczony czarodziej potrafi wyczarować Patronusa.
Czarodziej chcąc przywołać patronusa musi spełnić następujące warunki: przywołać tylko najszczęśliwsze wpsomnienia i dać się im przepełnić, unieść energetycznie różdżkę w górę i wykonać ruch okrężny. Wypowiedzieć słowa "Expecto Patronum"
To miał być Wasz najcudowniejszy dzień w życiu. Otrzymaliście list ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa z wielkim przejęciem udaliście się na ulicę Pokątną i zakupiliście niezbędny ekwipunek. Przebiegając po raz pierwszy przez ścianę i znajdując się na peronie 9 i 3/4 serce łomotało w Waszych piersiach ze szczęścia, podekscytowania i niedowierzania, że to się dzieje na prawdę. Podróż umililiście sobie magicznymi fasolkami. Przekroczyliście bramy Szkoły. Tiara przydziału dobrała Wam odpowiednie domy...
Jest późny wieczór, znaleźliście się w jednym z dormitoriów. Jest świetna zabawa, ale coś Wam ją przerywa... Dociera do Was informacja, że nadlatują dementorzy. Wszyscy starsi uczniowie wraz z nauczycielami udali się na inauguracyjny mecz. Nie ma czasu do stracenia. Musicie się spieszyć i ocalić szkołę. Wszystko w Waszych rękach. Pamiętajcie! Tylko dobre wspomnienia.
Udając się do tego pokoju starałem się nie oczekiwać magicznych rozwiązań zagadek i pozytywnie się zaskoczyłem. Wszystkie elementy pokoju zostały bardzo starannie do siebie dopasowane. Zadania były momentami nieoczywiste ale bardzo satysfakcjonujące w rozwiązaniach. Wystrój, klimat wprowadzenie do gry oraz mistrz zdecydowanie na najwyższym poziomie.
Ten pokój jest naprawdę magiczny i nie zgadzam się z zapewnieniem właścicielki (z odpowiedzi na trójkową opinię), że tam nie ma magii, tylko elektronika ;).
Sam wstęp rewelacyjny. Wystrój fantastyczny. Zagadki może nie są zbyt trudne, ale zdecydowanie satysfakcjonujące. Efekty po prostu wspaniałe. Wiele razy po rozwiązaniu kolejnej zagadki byłyśmy zachwycone.
Mistrz Gry robi genialną robotę - pozdrawiamy :). Mówi tyle ile trzeba i wtedy kiedy trzeba. Pozwala to na pełną radości i satysfakcji gry.
Pokój ten (Pachnidło zresztą też) jest na poziomie moich ulubionych pokoi z Wrocławia, czy z Bydgoskiego Wyjścia Awaryjnego.
Zdecydowanie polecamy.
Byłyśmy we dwie i pomimo tego, że specjalnie się nie spieszyłyśmy, wyszłyśmy sporo przed czasem.
Czasu jest więc zdecydowanie odpowiednio i nie trzeba się martwić, że niektóre zagadki wyświetlają się zbyt długo. Daje to tylko większą przyjemność z przebywania w takim pięknym wnętrzu.
Miałem ciężki orzech do zgryzienia w związku z napisaniem tej opinii, bo wykonanie pokoju pod względem klimatu i rekwizytów jest naprawdę przednie i topowe, a dla fanów Harrego Pottera będzie "must see", ale jako miejsce do odwiedzenia, a nie escape room. Prowadzący też się starał i zrobił fajne wprowadzenie i klimatycznie prowadził rozgrywkę.
Niestety to tyle, im dalej w Hogwart tym gorzej. Przede wszystkim większość mechanizmów w tym pokoju działa bardzo wolno. Sterowanie różdżką jest bardzo klimatyczne, ale powolne i nieintuicyjne. Czas tego pokoju przewidziany jest na ponad godzinę nie dla tego, że jest tyle zagadek tylko ze względu właśnie na to. Zagadka z kominkiem nie zadziałała. Mam wrażenie, że otwiera ją po prostu game master, u nas chyba akurat przysnął. Otworzyła się z dawno po tym jak już spróbowaliśmy dwa razy i odpuściliśmy.
Potem zmienianie kolorów herbów szkół, czy zmienianie postaci na zdjęciach oba okropnie mozolne i trwające ZA DŁUGO.
A jak przy zdjęciach się niefortunnie pomylisz to mistrz gry musi ją zresetować, bo inaczej to kaplica wyjść z tego w takim tempie. Zagadka z podpisywaniem różdżek to samo. Trywialna i przemozolna.
Zagadki były proste nie dające satysfakcji z rozwiązania, a koniec końców brakło nam czasu!
W ogóle mam wrażenie że głośniki w pokoju były za cicho co utrudniało komunikację.
Ogólnie jakaś nasza spirala niepowodzeń, ale też nieodpowiednie poprowadzenie przez mistrza gry.
Z uwagą przeczytaliśmy Pana opinie i musimy się do niej obszernie odnieść, aby pozostać w zgodzie z własnym sumieniem. Mam wrażenie, że liczył Pan na prawdziwą magię, a pomimo wszelkich starań z naszej strony nie udało nam się zastosować prawdziwych czarodziejskich zaklęć, a jedynie elektronikę.
Pokój Expecto Patronum aktualnie jest pierwszym pokojem w trójmieście i dziesiątym w rankingu ogólnopolskim. Oczywistym jest, że nie każdemu się musi podobać to samo i ma Pan prawo do swojej opinii. Jednak dziesiątki pozytywnych opinii i setki zachwyconych klientów dają nam pewność, że ta Szkoła Magii nie jest jednak taka zła.
Jednak kilka kwestii z pewności wymaga wyjaśnienia.
W miejscu gdzie muszą Państwo użyć różdżki, znajduje się magiczne oznaczenie, o którym mowa we wprowadzeniu. Nie wiem co moglibyśmy zrobić, aby sprawa była bardziej jasna i przejrzysta. Zdajemy sobie sprawę, że nasi gracze nie używają magii na co dzień stąd właśnie decyzja o podkreśleniu tej informacji na etapie wprowadzenia do gry przez Prefekta.
Z uwagą, osobiście, prześledziłam Państwa rozgrywkę w dniu dzisiejszym i tak jak na wstępie wspomniałam, z bólem serca zdradzę naszą wielką tajemnicę – w pokoju Expecto Patronum nie ma czarów. Jedynie elektronika, która wymaga precyzji i prawidłowego wykonania danego zadania czy zagadki.
Pomijając kwestię spoilerów napisanych w opinii odniosę się bardziej enigmatycznie do przejścia, które Pana zdaniem uruchamia Mistrz Gry. Jako firma, która funkcjonuje na rynku od 2015 roku oczywiście, że mamy panel sterowania do zaliczania zagadek w sytuacji kiedy ktoś nie potrafi lub nie jest w stanie wykonać danej zagadki. Uważnie obserwując Państwa grę, elektronika nie miała szans zadziałać w sposób w jaki Państwo wykonywali to zadanie (nie zgodnie z otrzymaną instrukcją) Co więcej, zdziwilibyśmy się, gdyby w takiej sytuacji zadziałała. Przy prawidłowo wykonanej zagadce, działa bez zarzutów.
W opinii wskazuje Pan, że czas na przejście pokoju wg Pana to godzina. Tutaj chciałabym zaznaczyć, że my wyznaczyliśmy czas na 75 minut, które jednak nie wystarczyło Państwu i Mistrz Gry dodał Wam tyle czasu ile tylko mógł DODATKOWO, po upływie czasu regulaminowego.
Sami uwielbiamy rozrywkę jaką są Escape Roomy i zdajemy sobie sprawę, że frustracja rośnie gdy coś się nie udaje. Jednak nie rozumiem pewnej wykluczającej się kwestii. Pisze Pan, że pokój jest na 60 minut a zagadki proste. A po doliczonym czasie to Mistrz Gry pokazał Wam finał pokoju, ponieważ zostało Wam do rozwiązania 6 zagadek. Zatem, kurczę blade! Jak można powiedzieć, że pokój jest za łatwy i na 60 minut? Od nośnie zagadki z obrazami, ukłonem w Waszą stronę był reset bo wówczas macie najprostszy układ, ale faktycznie jak się zakręcicie to można ostro namieszać. Właśnie z tego powodu mistrz gry w kryzysowych sytuacjach ratuje drużyny przywróceniem zagadki do stanu początkowego. Tak, aby każdy mógł rozwiązać ją osobiście.
Niemniej jednak, dziękujemy za opinię i doceniamy, że spodobał się panu choć aspekt wizualny. Jeżeli ma Pan jakiekolwiek wątpliwości i chciałby Pan się ponownie przekonać w jakim tempie działa elektronika przy właściwym rozwiązaniu z przyjemnością zapraszam na spotkanie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę samych udanych i satysfakcjonujących ucieczek,
właściciel: Marta Roszak
Bardzo fajnie urządzony, klimatyczny pokój. Chociaż zagadki nie należą do najtrudniejszych bawiliśmy się świetnie! Smaczki i detale z historii o Harrym Poterze doceni każdy jej fan! Bawiliśmy się świetnie!
