Biały Wilk

Wizyta u Białego Wilka była niezapomnianym doświadczeniem, które zaskoczyło mnie swoją kreatywnością i wiernością atmosferze stworzonej przez Andrzeja Sapkowskiego. Zagadki były nie tylko inteligentnie skonstruowane, ale także doskonale wpasowane w klimat tego świata Wiedźmina. Odnalezienie się w labiryncie tajemniczych zadań przypominało podróż po krainie potworów i magii.

Niezwykle cieszyły subtelne nawiązania do gier i książek z uniwersum . Widoczna dbałość o szczegóły w dekoracjach, od realistycznych rekwizytów po ambient dźwiękowy (Percival Schuttenbach! ), sprawiła, że czuliśmy się jakbyśmy przenieśli się prosto do opowieści Sapkowskiego.

Pokój to nie kolejny symulator otwierania kłódek, mamy tu mechanizmy, elektronicznie otwierane drzwi i nie tylko, ukryte pomieszczenia, miecze jako części zagadek, ważenie eliksirów a nawet grę na lutni!

To doświadczenie w escape roomie to nie tylko wyzwanie intelektualne, ale także uczta dla fanów sagi. Polecam każdemu miłośnikowi Wiedźmina, a także tym, którzy poszukują unikalnej i angażującej przygody w świecie escape roomów.

Polecam skorzystać z atrakcji w min 4 osoby. Dla doświadczonych rozwiązywaczy zagadek (czyt. fanatycy oglądania Scooby-Doo) bardzo ciekawy pokój z zagadkami zręcznościowymi, ale przede wszystkim trzeba używać głowy. Po długiej rozłące z escape room'ami miło było wrócić i sprawdzić się na wymagającym polu. Duża ilość zagadek, klimatyczna aranżacja pokoju i detale dla fanów wiedźmina. Polecam i zachęcam do odwiedzenia pozostałych pokoi 🙂

Bardzo porządnie wykonany pokój z ciekawymi zagadkami, które są urozmaicone i wymagają współpracy. Na duży plus brak nadmiaru kłódek, a te, które są, wykorzystano dobrze. Co do poziomu trudności - tutaj nawaliliśmy, bo może zbyt często prosiliśmy o podpowiedź w obawie, że nie wyjdziemy w 90 minut, ale pokój okazuje się umiarkowanie trudny i na spokojnie można zaufać sobie, spędzić więcej czasu na poszukiwaniu wskazówek bez obawy, że się nie wyjdzie. Zdecydowanie polecam, zabawa bardzo przyjemna.

Biały Wilk to solidny i rozbudowany pokój, trzyma wysoki poziom. Mamy przed nami całkiem długą i ciekawą rozgrywkę, spory metraż.
Moim zdaniem razem z Se7en są to najlepsze pozycje w Szczecinie.

Podczas rozgrywki miałem wrażenie, że pokój jest całkiem trudny, ale blokowaliśmy się głównie na rzeczach, na których nie powinniśmy, a czasu jest dość sporo, zatem skłaniam się ku średniemu poziomowi trudności jako że nie przypominam sobie jakichś bardziej złożonych, czy trudniejszych zagadek. Rzeczy do zrobienia jest sporo, ale nie bardzo dużo.

Klimat jest taki wiedźmiński, ale nawet jak nie są to czyjeś klimaty, to nie jest to wielka przeszkoda i można go wtedy nazwać starosłowiański :D.

Najbardziej w tym pokoju doceniam wystrój, klimat, dopracowanie oraz długość rozgrywki i metraż.

Przy planowaniu odwiedzania wielu pokoi polecam go zrobić wcześniej niż później, bo pewnie potrzeba na niego więcej energii.

W nowej skali oceniania, którą postanowiłem zaadaptować (dokładniejszy opis na moim profilu, w skrócie 1-kiepski, 3-solidny, 5-wyjątkowy):
Wystrój, klimat i production value: 4
Zagadki i flow: 3
Coś oryginalnego: 3
Czy się dobrze bawiłem?: 4