Nie taki pokój straszny, jak go opisują :)
Jeśli ktoś liczy na prawdziwy thriller, to nie jest to pokój, w którym dozna się dreszczyku emocji.
Mimo iż na samym początku gry jedna z zagadek nie działała, to uważam, że niektóre z nich były ciekawe, inne zaś irytujące. W każdym razie zagadki trzymały się fabuły za co plus dla firmy.
Odniosłam wrażenie, że pokój, delikatnie mówiąc, sypie się. Odchodząca tapeta na ścianach, rozpadające się skrzynie i dywan, o który potknęliśmy się kilka razy, nie działały na korzyść firmy. Widać, że od dawna nikt w tym pokoju nic nie remontował ani nie naprawiał.
Ogólnie rzecz biorąc uważam, że z takiej fabuły i lokalu jakim firma dysponuje można wyciągnąć o wiele więcej.
Jeśli ktoś chce odwiedzić ten pokój, to zalecam zrobić to latem, ponieważ zarówno na recepcji jak i w pokoju było bardzo zimno. Cały pobyt w lokalu spędziliśmy w kurtkach, ponieważ temperatura w lokalu nie była o wiele wyższa niż ta na zewnątrz.
Obsługa w mojej opinii nie była zbyt profesjonalna - po wyjściu z pokoju tylko nas skasowano i nie mieliśmy możliwości by porozmawiać o naszych wrażeniach czy uwagach - a szkoda, bo może firma EXODUS miałaby okazję wyciągnąć wnioski.
P. S. Pozdrawiam grupę dziewczyn z Frankensteina, które odważnie wkroczyły do pokoju bez kurtek ;)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna:
6/10
Obsługa:
6/10
Klimat:
9/10
Poziom trudności:
Łatwy