Niestety nie lubię tego robić, ale muszę napisać negatywną opinię o tym pokoju.
Pierwsze co już mnie zaniepokoiło to zachowanie mistrza gry, który już nas witając wydawał się być albo po zarwanej nocy, albo na mocnym kacu. Nie zostaliśmy wprowadzeni w fabułę. Po prostu wpuszczeni do pokoju - radźcie sobie sami. W pokoju panuje dość spory półmrok, więc lekko na oślep trzeba szukać latarek, które okazały się ledwo działające. Dawały tak małą ilość światła, że naprawdę trzeba było skupić wzrok i świecić blisko, żeby cokolwiek zobaczyć. Wystrój pokoju był nawet niczego sobie, ale dość rażące były umieszczone niemal wszędzie taśmy "nie dotykać". Idąc przez fabułę na oślep powoli rozwiązywaliśmy zagadki, ale utknęliśmy w miejscu, a mistrz gry nie potrafił nas "pchnąć" dalej. Czas się skończył, a my wyszliśmy zawiedzeni z pokoju. Jak się okazało krokiem, który powinniśmy wykonać było otworzenie jednej z książek na półce. Dość instynktownie chcieliśmy to zrobić na początku gry, ale wszystkie książki były mocno obwiązane taśmą, więc zgodnie z przyjętymi zasadami, aby rzeczy z taśmą nie ruszać, porzuciliśmy je. Gdy mistrz po prostu wszedł do pokoju z uśmiechem poinformował nas, że "trzeba szukać podpowiedzi w mądrościach" i że jedna książka nie miała zataśmowanego otwarcia... .
Zagadki były całkiem niezłe, chociaż mało intuicyjne ze względu na brak kontekstu. Reasumując nie polecam wybierać się do tego pokoju ani być prowadzonym z mistrzem gry, który nam się przytrafił.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna:
1/10
Obsługa:
1/10
Klimat:
3/10
Poziom trudności:
Średni