Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Partner Lockme
Psychiatryk
Zostajecie pacjentami szpitala psychiatrycznego, to od Was zależy ile potrwa ta niecodzienna terapia. Ucieknijcie zanim wróci doktor.... [więcej]
2-5 osób
60 minut
Przygodowy
początkujący
51 opinii
Polska: 378. miejsce
Wrocław: 43. miejsce
Strona 4
Wróć do pełnej listy opinii
Skaut
78 pkt
Psychiatryk
27.08.2018 | data wizyty: 17.08.2018
Wiarygodna opinia
Nr 33.
Żadna propozycja w Let Me Out we Wrocku jeszcze nas nie zawiodła.
Psychiatryk ma klimatyczny wystrój nawiązujący bardzo mocno do tematyki. Niektóre z elementów dały nam sporo radości (plus dobry sposób na wyrzucenie z siebie emocji).
Polecam dla ekip, które zaczynają, lub dla bardziej doświadczonych jako "rozgrzewka".
Byliśmy we dwoje, nie mieliśmy problemów z wyjściem przed czasem.
Żadna propozycja w Let Me Out we Wrocku jeszcze nas nie zawiodła.
Psychiatryk ma klimatyczny wystrój nawiązujący bardzo mocno do tematyki. Niektóre z elementów dały nam sporo radości (plus dobry sposób na wyrzucenie z siebie emocji).
Polecam dla ekip, które zaczynają, lub dla bardziej doświadczonych jako "rozgrzewka".
Byliśmy we dwoje, nie mieliśmy problemów z wyjściem przed czasem.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Przewodnik
384 pkt
#140
14.09.2018 | data wizyty: 11.09.2018
Tym razem przyjemne zaskoczenie w Let me Out. Pokój jest wieloetapowy, znajdzie się parę ciekawych zagadek, przeważają jednak tradycyjne kłódki. Można jednak wykazać się również manualnie, ciekawa jest także zagadka „dźwiękowa”. Zagadki są nieliniowe, więc trzy osoby spokojnie mają czym się zająć. Mam jednak wątpliwości co do gry aż w 5 osób, choć może na sam początek przygody z ER nie będzie to aż tak zła opcja. Klimat nieco zbyt surowy, przydałoby się nieco więcej atmosfery tajemniczości i leciutkiej grozy- chociażby przyciemnienie światła.
Obsługa mogłaby być bardziej wkręcona w tematykę escape roomów.
Obsługa mogłaby być bardziej wkręcona w tematykę escape roomów.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 6/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Łatwy
Podróżnik
44 pkt
Przyjemnie, logicznie i z małym zaskoczeniem
23.08.2019 | data wizyty: 13.12.2018
Psychiatryk to pierwszy pokój jaki odwiedziłam ze swoją drużyną i mogę go szczerze polecić na początek, choć spodoba się na pewno również nieco bardziej zaprawionym w bojach :)
W pokoju nie brakuje zarówno klasycznych kłódek, jak i nieco bardziej kreatywnych rozwiązań. Jest również rozwiązanie, którego nie widziałam w żadnym innym pokoju, jest naprawdę kreatywne, zaskakujące ( i wydaje mi się trudne dla mniej niż 3 osób ). Klimat jest przyjemny, a wystrój dopracowany.
W pokoju byłyśmy w 4 osoby i była to liczba idealna jak dla żółtodziobów, wszystkie miałyśmy co robić, jednak podejrzewam, że bardziej doświadczone osoby będą się nudzić w tak dużej grupie lub wyjdą za szybko by nacieszyć się grą. Wszystkie zagadki były logicznie ze sobą powiązane, a Mistrz gry zawsze może pomóc podpowiedzią, która od razu nie zdradza gotowego rozwiązania.
W pokoju nie brakuje zarówno klasycznych kłódek, jak i nieco bardziej kreatywnych rozwiązań. Jest również rozwiązanie, którego nie widziałam w żadnym innym pokoju, jest naprawdę kreatywne, zaskakujące ( i wydaje mi się trudne dla mniej niż 3 osób ). Klimat jest przyjemny, a wystrój dopracowany.
W pokoju byłyśmy w 4 osoby i była to liczba idealna jak dla żółtodziobów, wszystkie miałyśmy co robić, jednak podejrzewam, że bardziej doświadczone osoby będą się nudzić w tak dużej grupie lub wyjdą za szybko by nacieszyć się grą. Wszystkie zagadki były logicznie ze sobą powiązane, a Mistrz gry zawsze może pomóc podpowiedzią, która od razu nie zdradza gotowego rozwiązania.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Łatwy
Nawigator
138 pkt
Hej, doktorku!
30.08.2018 | data wizyty: 30.08.2018
Psychiatryku to kolejny świetny pokój (najlepszy z odwiedzonych przeze mnie) w LetMeOut.
Super klimat szpitala, zagadki fantastyczne - z wieloma jeszcze nigdy nie mieliśmy do czynienia. Obsługa jak zwykle na najwyższym poziomie.
Jedyne co mnie dziwi, to że pokój został oznaczony jako thriller, którym jest w bardzo małym stopniu. Moim zdaniem bardziej kwalifikuje się do fabularnych lub przygodowych.
Bardzo polecam, choć zagadki nie są najłatwiejsze. Gwarancja zabawy gwarantowana ;)
Super klimat szpitala, zagadki fantastyczne - z wieloma jeszcze nigdy nie mieliśmy do czynienia. Obsługa jak zwykle na najwyższym poziomie.
Jedyne co mnie dziwi, to że pokój został oznaczony jako thriller, którym jest w bardzo małym stopniu. Moim zdaniem bardziej kwalifikuje się do fabularnych lub przygodowych.
Bardzo polecam, choć zagadki nie są najłatwiejsze. Gwarancja zabawy gwarantowana ;)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Podróżnik
28 pkt
Chorzy czy tylko niemądrzy?
4.11.2018 | data wizyty: 27.10.2018
Tym razem nie było niedosytu. Polecam przyjść z grupą, która ma kilka ER za sobą, gdyż mimo oznaczenia pokoju jako Początkujący, zagadki nie są bardzo łatwe i sprytnie ukryte. Sporo pomieszczeń jak na taką w sumie niewielką przestrzeń. Mój mózg pod koniec gry miał trochę dość, wyjść się nie udało, ale zabawa w tym klimatycznym (o obdartych ścianach, zardzewiałych elementach i dziwnych meblach) była naprawdę dobra. Polecam bardzo
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Pionier
160 pkt
Udało się uciec z psychiatryka :)
5.08.2018 | data wizyty: 5.08.2018
Pokój bardzo fajny, zagadki różnorodne. Wystrój dopracowany i wprowadza w klimat szpitala psychiatrycznego. Myślę że pokój szybko będzie zyskiwał na popularności. Godny polecenia, w dobrej cenie :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Podróżnik
47 pkt
Psychiatryk nie taki straszny ;)
5.08.2018 | data wizyty: 5.08.2018
Pokój zrobił na nas bardzo dobre wrażenie. Pomimo wielu odwiedzonych pokoi zagadki nas zaskoczyły - tylko pozytywnie. W pokoju podobały nam się również wskazówki, dzięki temu wiadomo było co do czego pasuje, nie tracąc czasu na zbędne szukanie. Obsługa i współpraca z nimi bardzo dobra. Bardzo miło spędzony czas ;) Zdecydowanie polecamy odwiedzić Psychiatryk ;)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Świeżak
14 pkt
Super pokój!
24.07.2018 | data wizyty: 22.07.2018
Fajnie pomyślany pokój, ciekawe zadania, intuicyjny. Zabawa była super. Pan z obsługi sam się zgłaszał i pytał, czy wszystko ok i czy nie chcemy podpowiedzi co wydawało nam się zbędne - jakbyśmy potrzebowali pomocy to sami byśmy dali znać :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Przewodnik
332 pkt
To co jest najistotniejsze do poprawy, wymaga najmniejszego nakładu środków
31.07.2025 | data wizyty: 30.07.2025
Obok Sherlocka Holmesa to najlepszy jak dotąd pokój w Let Me Out i bawiliśmy się w nim bardzo dobrze. Jest fajny, a mógłby być jeszcze lepszy, tylko mu się nie chce.
Klimat
O obsłudze pisałam już sporo w poprzednich opiniach, ale mówiąc bardzo oględnie, to indywidualne wprowadzenie graczy, czy zainteresowanie nimi po grze, w tej firmie nie istnieje. Escape roomy z branży dają vibe, że są prowadzone przez ludzi z pasją, a to pierwsza firma gdzie przy każdym pokoju mamy poczucie, że jest to masówka. Nie jest jednak winą Mistrzyni Gry, że jest jedna na 3 ekipy.
Fabuły po raz kolejny nie zaobserwowaliśmy. Jej w Let Me Out generalnie nie ma. Jest nagranie lektora, z którego wnioskujemy po prostu, w jakich okolicznościach się znajdujemy i nic poza tym. Nagranie dla mnie brzmiało 1:1 jak to z Izolatki, choć według zapewnień MG było zaledwie podobne. W ogóle to tylko z rozmowy z nią dowiedzieliśmy się, że Izolatka to kontynuacja Psychiatryka i jest tam jeden smaczek w postaci pociągniętego wątku. Szkoda, że tej informacji nigdzie nie ma i jest to zaprzepaszczone. Z pokojów Let Me Out się wychodzi, nie wiedząc, że tam były jakiekolwiek wątki.
Zagadki
Zagadki ogółem podobają mi się najbardziej spośród wszystkich dotychczasowych pokojów Let Me Out, a jedna jest wręcz świetna. Pojedyncze z Izolatki są jeszcze fajniejsze, ale patrząc na wszystkie zbiorczo, to tu jest najlepiej. Wszystkie są klarowne i nie mieliśmy do nich żadnych pytań.
Jedyne, na co znowu zwrócę uwagę, to że nie jest jasne, czy otworzyć dane drzwi, czy jeszcze jest coś do zrobienia. Na końcu też nie wiadomo, czy mamy sami wyjść, czy ktoś po nas przyjdzie, ale my już po prostu wiemy, że mamy “obsłużyć się sami”.
Plusy
+ Najlepszy jak dotąd pokój w Let Me Out obok Sherlocka Holmesa, zwłaszcza pod względem zagadek
+ Kreatywne, logiczne i uczciwe łamigłówki
Minusy
- Brak przywiązania dostatecznej wagi do takich składowych jak wprowadzenie do historii i towarzysząca grze fabuła. W dzisiejszych czasach pokoje bez tego nie istnieją
- To klasyczny niewielki pokój starego typu i siłą rzeczy nie ma nic, co go wyróżnia w branży
- Masowe podejście do klienta
Podsumowanie
Przyzwyczailiśmy się do tego, jak to wygląda w Let Me Out, choć to nie oznacza, że powinniśmy przestać zwracać na to uwagę, bo "tak już jest". Mamy pewien dysonans. Widzimy, że twórcy “potrafią w zagadki”, potrafią zaskoczyć i wymyślić coś wręcz genialnego, wykonanego w prosty, ale wyróżniający się sposób. Mechanicznie i elektronicznie to działa, wystrój nie jest za miliony, ale pasuje, baza jest.
Problemem jest olanie takich aspektów, które można poprawić najmniejszym kosztem, i finansowo, i pod względem włożonej pracy. Przyłożenie wagi do wprowadzenia, historii i obsługi, która tę fabułę z pełnym zaangażowaniem opowiada, to jest tylko i wyłącznie kwestia dobrej woli. Bez tych elementów pokoje Let Me Out są jak kanapka z serem bez chleba.
Na pewnym etapie brak jest chęci, żeby zrobić z tego coś więcej niż pokój polegający na “rozwiązaniu sekwencji zagadek i naciśnięciu klamki”. Nawet zaznaczenie gdzieś tego, że warto Psychiatryk i Izolatkę zrobić jednym ciągiem, to już jest krok w jakąś stronę. W porównaniu z tymi dwoma, to pokoje Underworld – Pogrzeb Arystokraty i Krypta, które się sprzedają jako trylogia, mają mniej wspólnego między sobą.
Klimat
O obsłudze pisałam już sporo w poprzednich opiniach, ale mówiąc bardzo oględnie, to indywidualne wprowadzenie graczy, czy zainteresowanie nimi po grze, w tej firmie nie istnieje. Escape roomy z branży dają vibe, że są prowadzone przez ludzi z pasją, a to pierwsza firma gdzie przy każdym pokoju mamy poczucie, że jest to masówka. Nie jest jednak winą Mistrzyni Gry, że jest jedna na 3 ekipy.
Fabuły po raz kolejny nie zaobserwowaliśmy. Jej w Let Me Out generalnie nie ma. Jest nagranie lektora, z którego wnioskujemy po prostu, w jakich okolicznościach się znajdujemy i nic poza tym. Nagranie dla mnie brzmiało 1:1 jak to z Izolatki, choć według zapewnień MG było zaledwie podobne. W ogóle to tylko z rozmowy z nią dowiedzieliśmy się, że Izolatka to kontynuacja Psychiatryka i jest tam jeden smaczek w postaci pociągniętego wątku. Szkoda, że tej informacji nigdzie nie ma i jest to zaprzepaszczone. Z pokojów Let Me Out się wychodzi, nie wiedząc, że tam były jakiekolwiek wątki.
Zagadki
Zagadki ogółem podobają mi się najbardziej spośród wszystkich dotychczasowych pokojów Let Me Out, a jedna jest wręcz świetna. Pojedyncze z Izolatki są jeszcze fajniejsze, ale patrząc na wszystkie zbiorczo, to tu jest najlepiej. Wszystkie są klarowne i nie mieliśmy do nich żadnych pytań.
Jedyne, na co znowu zwrócę uwagę, to że nie jest jasne, czy otworzyć dane drzwi, czy jeszcze jest coś do zrobienia. Na końcu też nie wiadomo, czy mamy sami wyjść, czy ktoś po nas przyjdzie, ale my już po prostu wiemy, że mamy “obsłużyć się sami”.
Plusy
+ Najlepszy jak dotąd pokój w Let Me Out obok Sherlocka Holmesa, zwłaszcza pod względem zagadek
+ Kreatywne, logiczne i uczciwe łamigłówki
Minusy
- Brak przywiązania dostatecznej wagi do takich składowych jak wprowadzenie do historii i towarzysząca grze fabuła. W dzisiejszych czasach pokoje bez tego nie istnieją
- To klasyczny niewielki pokój starego typu i siłą rzeczy nie ma nic, co go wyróżnia w branży
- Masowe podejście do klienta
Podsumowanie
Przyzwyczailiśmy się do tego, jak to wygląda w Let Me Out, choć to nie oznacza, że powinniśmy przestać zwracać na to uwagę, bo "tak już jest". Mamy pewien dysonans. Widzimy, że twórcy “potrafią w zagadki”, potrafią zaskoczyć i wymyślić coś wręcz genialnego, wykonanego w prosty, ale wyróżniający się sposób. Mechanicznie i elektronicznie to działa, wystrój nie jest za miliony, ale pasuje, baza jest.
Problemem jest olanie takich aspektów, które można poprawić najmniejszym kosztem, i finansowo, i pod względem włożonej pracy. Przyłożenie wagi do wprowadzenia, historii i obsługi, która tę fabułę z pełnym zaangażowaniem opowiada, to jest tylko i wyłącznie kwestia dobrej woli. Bez tych elementów pokoje Let Me Out są jak kanapka z serem bez chleba.
Na pewnym etapie brak jest chęci, żeby zrobić z tego coś więcej niż pokój polegający na “rozwiązaniu sekwencji zagadek i naciśnięciu klamki”. Nawet zaznaczenie gdzieś tego, że warto Psychiatryk i Izolatkę zrobić jednym ciągiem, to już jest krok w jakąś stronę. W porównaniu z tymi dwoma, to pokoje Underworld – Pogrzeb Arystokraty i Krypta, które się sprzedają jako trylogia, mają mniej wspólnego między sobą.
Uciekliśmy z pokoju w: 36 minut
Grupa 2 graczy, w tym:
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 7/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni
Skaut
89 pkt
Rewelacja!
31.07.2024 | data wizyty: 17.02.2024
Opinia archiwalna
Super spędzony czas - rewelacyjny pokój, zagadki nieszablonowe 💪
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Strona 4
Pokaż następneŁadowanie...
Nowe wpisy na naszym blogu
Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.
