Przygoda na dnie oceanu

SUper pokoj, mega klimat!
Zagadki naprawde ciekawe
Nizsza ocena za obsluge, niestety nie dostalismy podpowiedzi na czas, czekalismy z 10 min ;/

Jeden z najlepszych pokoi w Warszawie. Jest wiele zaskakująych elementów, których jak dotąd nie spotkaliśmy w żadnym innym pokoju i zapewne nie spotkamy.

Klimat jest naprawdę świetny, dużo przestrzeni, mega fajne zagadki.

Polceamy w 100 %

Obsługa jak zawsze świetna &3

Odwiedziliśmy kilka pokoi FunEscape i szczerze mówiąc mimo wielu zachęcających komentarzy najmniej przypadł nam do gustu akurat ten. Nie dlatego ze jest słaby czy nudny, bo nie jest taki ale nas po prostu nie zachwycił jakoś mega wow. Mimo tego bawiliśmy się całkiem niezle i....na "drżących" nogach udało się nam uciec z łodzi:)

Nikt z nas wcześniej nie był na prawdziwej łodzi podwodnej, ale wszyscy jesteśmy w stanie przysiąc, że tak właśnie ona powinna wyglądać. :)
Klimat tego pokoju jest MEGA, MEGA realistyczny. Zagadki spoko, nie za łatwe nie za trudne - w sam raz. To nie pierwsza nasza wizyta w Fun escape i z pewnością nie ostatnia. Obsługa super!!!

Klimat: Nigdy nie słyszałem o czymś takim jak bezpieczna przejażdżka łodzią podwodną. W każdej książce, w każdym filmie, ilekroć ktoś podróżuje pod wodą, to po chwili ucieka przed torpedami, próbuje się wydostać spod antarktycznego lodu albo walczy z ogromnymi potworami. Nieubłagane prawa fabuły sprawiły, że i my znaleźliśmy się na samym dnie i teraz pora walczyć o przetrwanie. Tyle dobrego, że przyszło nam walczyć w bardzo atrakcyjnej lokalizacji. Nasza łódka nie jest jakimś Czerwonym Październikiem - nie ma tu miejsca na półmrok i ciasne przestrzenie. Jest jasno i kolorowo, a całość trochę mi przypomina te kolorowe domki dla dzieci, które często można znaleźć na placach zabaw albo przy McDonaldach. Oczywiście wszystko jest dobrze oprawione w elementy marynistyczne - nawet z głośników śpiewają nam wieloryby:)

Trudność: Zagadki w zdecydowanej większości polegały na konieczności dostrzeżenia czegoś i ewentualnym połączeniu tego z czymś innym. Nie zawsze droga do celu pokrywała się z naszymi już mocno wydeptanymi ścieżkami myślenia, więc chwilami czuliśmy się jak kompletne gamonie:) Oznacza to, że mieliśmy sporo okazji do zaprzyjaźnienia się z systemem podpowiedzi, który sprawował się całkiem nieźle, chociaż nie zawsze mieliśmy blisko do monitora przy drzwiach. Mimo problemów pokój sprawia wrażenie dosyć prostego i raczej skierowanego do młodszych escapowiczów - czuję, że szło by im nawet lepiej niż nam!

Wrażenia: Oprawa graficzna sprawia, że poszukiwanie wskazówek jest naprawdę sympatyczne. A nawet jeżeli chwilami poczujecie frustrację, to po wejściu na mostek o wszystkim momentalnie zapomnicie, bo pomieszczenie jest stworzone w sposób genialny i na pewno utkwi Wam w pamięci. Zresztą, co tu dużo pisać - cały finał po prostu zwala z nóg!

Ogólnie: Odwiedziliśmy cztery pokoje FunEscape - moim zdaniem "Przygoda" o wiele lepiej wypada niż Zaginiona, Bezludna Wyspa czy Mistrz Zen, ale pokoje mają różne klimaty i każdemu może odpowiadać co innego. Polecam ten pokój na pierwszy wypad do tej firmy także dlatego, że jest nieco... głośny oraz "widoczny", co oznacza, że możecie sobie zespoilerować niechcący małą część atrakcji. Podsumowując - jest to świetna pozycja wysokobudżetowa, zdecydowanie warta odwiedzenia!

Efekty specjalne w tym pokoju zrobiły na nas ogromne wrażenie! Na końcu kilka zagadek nas zmyliło, ale i tak udało się wyjść przed czasem. Polecam! :)

Pokój ma świetny klimat, dbałość o szczegóły robi wrażenie. Wielkość pomieszczenia też jest jego ogromną zaletą, nowicjusze mogą być troszkę przytłoczeni, ale myślę, że po wizycie w tym miejscu zostaliby zarażeni pasją do escape roomów i z podpowiedziami daliby radę. Dla mnie był to jednak już chyba 19 pokój, więc nie tak łatwo mnie zadowolić ;) Zagadki były różnorodne i fajne, ale był jeden zgrzyt -jak zwykle obsługa spytała nas, czy będziemy chciały podpowiedzi. Ustaliliśmy, że będziemy prosić o podpowiedzi a obsługa będzie ich udzielać sama z siebie, jeśli będą widzieli, że jest na to pora i bez wskazówki możemy mieć problem ze zmieszczeniem się w czasie. Po około 15 minutach spytano nas, czy chcemy podpowiedź, niby kilka zagadek już rozwiązałyśmy, ale w tym momencie byłyśmy zablokowane, więc zgodziłyśmy się na podpowiedź. Później wskazówki pojawiły się kilka razy bez naszego proszenia, więc uznałyśmy ze inaczej się nie wyrobimy. I co? Wyszłyśmy 23 minuty przed czasem, dlatego nie rozumiem, po co podpowiadano nam bez proszenia, skoro miałyśmy tyle czasu i mogłyśmy same się dłużej zastanowić? Miałam trochę poczucie takiej taśmy produkcyjnej, załatwmy tych gości jak najszybciej, będzie więcej czasu na posprzątanie pokoju przed następną ekipą... Tak jak mówię, pokój jest bardzo ładny, duży, ma fajne gadżety i nieźle oddany klimat, ale nie wiem czy odwiedzę jakiś inny pokój w tym miejscu, przynajmniej na razie.

A na dnie... Niezwykłe przygody. Wystrój pokoju został na maxa dopracowany i odzwierciedla klimat prawdziwej łodzi podwodnej. W pokoju nie ma przypadkowych przedmiotów, a zagadki układają sie w jedną harmonijną całość. Dużo niekonwencjonalnych i niebanalnych rozwiązań. To pokój który pozostaje w pamięci na długo... Trzeba przyznać, że FunEscape utrzymuje wysoki poziom swoich pokoji. To nie fabryka przecietnych ER - a fabryka rozrywki! Przesympatyczna obsługa, z którą zawsze można mile porozmawiać :-D

Po pierwsze, samo wejście do Fun Escape robi bardzo dobre wrażenie ze względu na czystość, obsługę oraz atmosferę.

Co do wystroju pokoju, jest on na prawdę na dobrym poziomie i daje wrażenie bycia w łodzi podwodnej szczególnie po uruchomieniu silników!! :D Za to na prawdę wielki plus!

Pokój nie jest bardzo trudny, zagadki bazują na zdolnościach manualnych, kłódkach oraz elektronice.
Początkujący gracze mogą mieć problem z niektórymi zagadkami dlatego warto mieć jakąś osobę w grupie która była już w tego typu pokojach.

Bardzo fajny pokój. Niezbyt trudny a przyjemność z gry ogromna. Imponująca scenografia, zróżnicowane zagadki, do tego świetna obsługa i przepis na super zabawę gotowy.