Czarny Motylek

Pokój trzyma w napięciu, ale nie jest z kategorii krwawych horrorów, zagadki nie są trudne, ale potrzeba wiele dokładności żeby je rozwiązać (i znajomości kolorów) :D
Zasłużone miejsce w TOP 10 :)
Obsługa jest rewelacyjna! Do zobaczenia w kolejnym pokoju! :)

Do pokoju wybieraliśmy się zaraz po otwarciu, niestety akurat wtedy zdarzyło mi sie zajść w ciążę, no i zgodnie z zaleceniami musiałam cierpliwie czekać co najmniej do rozwiązania :) Warto było! W pierwszym momencie po zdjęciu opaski pomyślałam sobie: no i gdzie jest ten fenomenalny wystrój i klimat horroru? Szybko się przekonałam, że nie mialam racji, bardzo mi wstyd za siebie, wybaczcie! Pokój jest fenomenalny, zagadki przemyślane, baardzo nietypowe, szczególnie mechanizmy otwierania - ilość kluczy i kłódek jest znikoma. Dzieki temu fantastycznie zbudowane jest napięcie, dreszczyk emocji i grozy. Ale to nie jest typowy horror - strach wynika z dużych oczekiwań i przeczytanych recenzji. Bać nie ma się czego - wszak dziewczynka naprawdę chce się TYLKO pobawić.
Ode mnie ogromne ukłony dla ekipy, wcześniej byłam w dwóch pokojach jeszcze przed rozdzieleniem firmy i również byłam pod wrażeniem profesjonalizmu. Uwielbiam kiedy zasady i regulaminy można nagiąć ze zwykłej ludzkiej przyzwoitości - konkretniej mówiąc wpadliśmy spóźnieni w niepełnej grupie - mąż krążył kilkanaście minut szukając miejsca parkingowego i groziło nam wejście bez niego. Pani prowadząca namówiła nas byśmy na niego poczekali i zdecydowała o "oddaniu" tych dodatkowych minut ze swojego czasu przygotowania pokoju, mimo że mieliśmy świadomość, że spóźnienie to mniej czasu na grę. Ale takie drobne gesty zawsze sprawiają, że jeszcze milej wspominam dany pokój i ekipę :) Baaaardzo dziękujemy!

Fantastyczny pokój! Niesamowicie klimatyczny, nie dosłownie straszny, ale mroczny. Zagadki ciekawe, nie tylko na kłódki szyfrowe, gdzie należy po prostu szukać kodu, ale również na myślenie, wymagające. Pokój wciąga od samego początku swoim klimatem i zagadkami. Zdecydowanie na wyróżnienie zasługuje również system udzielania podpowiedzi :) Poziom oceniam na średni, zafiksowaliśmy się początkowo na jednej zagadce, ale jak tylko się odblokowaliśmy poszło już luźno :) Zdecydowaną wisienką na torcie jest obsługa tego przybytku. Bardzo miła, bardzo rozmowna, aż żal było przerywać rozmowę, żeby zacząć grę :) Serdecznie polecam grupom zaawansowanym i tym z trochę mniejszym doświadczeniem. Każdy znajdzie tam coś dla siebie :)

Niesamowity pokój, klimatyczny, odpowiednio straszny (jeden motyw do teraz budzi we mnie ciarki) i pomysłowy. Zagadek sporo, powiązanych ze sobą i z fabułą i niespotykanych. Już dawno mnie tak nie usatysfakcjonowało wyjście z pokoju!
50 minut w dwie osoby bez podpowiedzi :)

Obsługa jak zawsze rewelacyjna, Alex i Kulka jak zawsze dodają klimatu :)

Mroczny klimat pokoju, pierwsza część zagadek fajna, druga trudniejsza i zbyt mało czasu jak na 2 osoby. Pokój nie jest liniowy więc kolejne głowy do rozwiązywania zagadek, by się przydały. Nie udało nam się wyjść i czujemy trochę niesmak, ale cóż zdarza się ...

Pokój ma w sobie coś z horroru, fabuła jest typowa dla tego typu produkcji, creepy [spoiler] wystrój, ale ogólny odbiór określić wręcz przyjemnym. Mimo mrocznego klimatu zagadki rozwiązuje się z przyjemnością, jeśli oczywiście ma się zgraną ekipę. Pomieszczenie, ale i łamigłówki mogą zaskoczyć, ponieważ co poniektóre zrobione są w bardzo oryginalny sposób. Moim zdaniem jest to pokój na liście obowiązkowych co zaliczenia wśród wrocławskich escaperoomów ;)

Czarny motylek, to pierwszy ER w klimacie horror do jakiego miałem okazję zawitać. Pokój bardzo klimatyczny, przygotowany pieczołowicie, doskonale oddający tematykę, jednak nie przeszkadza to doskonale się bawić. Strachu było mało za to rozwiązywania zagadek bardzo dużo. Całość nieliniowa, dla 4 osób znajdzie się sporo pracy a i jest kilka momentów, że wspólnymi siłami rozwiązywaliśmy co trudniejsze etapy. Poziom zagadek średnio trudny, dość dobry dla ambitnych ale początkujących ekip. Obsługa bardzo przyjemna i zaangażowana zarówno przed jak i po wyjściu z pokoju. Śmiało polecam Fox O'clock i sam z przyjemnością zawitam do kolejnych ich projektów.

Zarezerwowaliśmy "Czarnego Motylka" z nadzieją, że będzie adrenalina, strach i wielkie WOW.
Adrenalina była jak przed każdym wejściem do pokoju. Strach? W pewnych momentach, bardziej niepewność.
Ogólnie wystrój , aranżacje i klimat spodobał nam się najbardziej. Jednak to nie "horror" ;)
Zagadki ciekawe. Zmuszają do uruchomienia szarych komórek. Poziom trudności - średni. Ciekawy system podpowiedzi, na którym trzeba się skupić.
Obsługa bardzo miła i pomocna. Zaangażowana w wprowadzenie do pokoju.

Jesteśmy ciekawi innych pokoi firmy Fox o'clock.

Jeden z najlepszych pokoi I generacji;)

Ile tu detali i jakie nieszablonowe zagadki!

dzięki za świetną zabawę!

Nie do końca pewne czego możemy spodziewać się po Czarnym Motylku, zaszłyśmy do Fox O'clocka. W pokoju panował półmrok. Dodatkowo czuć było na karku jakąś obecność... nie wiedziałysmy co się zaraz wydarzy i czy oby na pewno jesteśmy same? Klimat na pewno czuć od samego początku gry. Znajdziemy tu mnóstwo rzeczy, z którymi trzeba się zaznajomić. Wytężając wzrok próbowałyśmy połączyć fakty i pasujące do siebie elementy. Ciekawa fabuła pokoju, która trwa przez całą rozgrywkę. Niby strasznie, ale tak w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ciekawy element pojawiający się w trakcie gry, z jakim jeszcze się nie spotkałyśmy.