Interesting room, quite coherent. A lot of different puzzles, some requiring a lot of concentration. Probably not for the first time. It took our rather experienced team of two 52 minutes to get out - we have to hurry!
To był trzeci i zdecydowanie najlepszy z pokoi, które odwiedziliśmy podczas pobytu na Malcie.
Weszliśmy do pokoju zaraz po rozegraniu "The Pub Escape" i uważam, że była to bardzo dobra decyzja. Pub ma nieco wolniejsze tempo rozgrywki i dzięki temu pozwala wyczuć styl zagadek w firmie co zdecydowanie ułatwia podejście do "The Forbidden Castle". :)
Na początek może wspomnę o ostrzeżeniach, jakie można zauważyć na stronie firmy. Pokój jest obwarowany wieloma wymaganiami odnośnie wieku, sprawności itp., co nieco mnie zaniepokoiło, gdyż jestem wielkim cykorem i unikam strasznych pokoi jak ognia. Sama fabuła również jest napisana w nieco niepokojący sposób. W pokoju na szczęście dla mnie nie było absolutnie nic strasznego i nie jest to żaden spoiler, gdyż mistrz gry wspomina o tym jeszcze przed wejściem. Jeżeli chodzi o wymagany zakres mobilności, to rzeczywiście jest ona potrzebna, gdyż między pomieszczeniami są wyłącznie pionowe drabiny i nie ma żadnej alternatywnej drogi do otwarcia dla mniej sprawnych osób.
Przechodząc do samego pokoju to był on po prostu rewelacyjny. Klimat, atmosfera, zagadki, wszystko absolutnie mi się podobało. Pokój zdecydowanie bardziej kłódkowy niż elektroniczny, ale właściciele osiągnęli perfekcję w robieniu tak angażujących i satysfakcjonujących zagadek, że nawet tych aż tak bardzo się nie zauważa. Do gry wymagana jest co najmniej średnia znajomość angielskiego.
W kwestii poziomu trudności to przed wejściem usłyszeliśmy od mistrza gry, iż pokój początkowo nie był w ogóle dostępny dla 2 graczy ze względu na wysoki poziom trudności, dopiero po pewnym czasie gra w parach została umożliwiona. Moim zdaniem poziom trudności został nieco przesadzony, gdyż nasza para poradziła sobie z nim lepiej niż z pubem, wyszliśmy 7 minut przed końcem czasu.
Warto dodać, że podobnie jak w innych pokojach tej firmy, obowiązuje tutaj limit 3 podpowiedzi na całą grę. Wydaje się to bardzo mało, ale my wykorzystaliśmy zaledwie jedną, co wynikało z naszego braku spostrzegawczości. Mistrz gry pilnie obserwuje grę i jeżeli widzi, że gracze są zablokowani, to bardzo delikatnie nakierowuje na co warto zwrócić uwagę poza limitem.
Jeżeli natomiast prosi się o podpowiedź intencjonalnie, tak jak my w jednym wypadku, to jest ona już po prostu rozwiązaniem zagadki. Warto mieć to na uwadze jeżeli ktoś nie lubi odpowiedzi podanych na tacy. W pokoju jest mikrofon i tak jak wspomniałam, mistrz gry chętnie nakierowywał nas w przypadku jakichkolwiek wątpliwości.
Jeżeli chodzi o obsługę, to jest ona rewelacyjna, co pisałam już w opinii to "The Pub Escape". Mistrz gry był supermiły, pomocny, wyrozumiały, wkręcony w to hobby. Po grze ucięliśmy sobie miła pogawędkę na temat odwiedzonych pokoi.
Serdecznie polecam wizytę w opuszczonym zamku przy okazji pobytu na Malcie. Moim zdaniem absolutny "must have".
Pokój odwiedziliśmy jako drugi podczas naszej wizyty na Malcie, wybraliśmy go na początek tego dnia jako najłatwiejszy w firmie „Can you escape?”.
Od razu na początek warto odnotować bardzo miłą obsługę, nasz mistrz gry był rewelacyjny, świetnie tłumaczył i jak się okazało był w kilku polskich pokojach. :)
Na przejście pokoju mamy 60 minut, a do wykorzystania 3 podpowiedzi podczas całej gry.
Sam pokój jest najsłabszym z odwiedzonych 3, ale to nie zmienia faktu, że i tak był zdecydowanie w górnej półce gdybym miała przełożyć go na polskie warunki. Klimat jest nieco surowy, aczkolwiek nie da się go pomylić z czym innym niż bar, wiadomo gdzie jesteśmy.
Escape room ten stoi jednak zagadkami, które są kreatywne i satysfakcjonujące, nawet pomimo tego, że są to praktycznie same kłódki. Podczas gry nie odczuwa się braku elektroniki, gdyż jesteśmy cały czas zajęci zagadkami nawet jeżeli kończą się one na pozyskaniu szyfru lub klucza. Pokój zdecydowanie dla osób które posiadają co najmniej średnią znajomość angielskiego.
Z pokoju udało nam się wyjść 4 minuty przed czasem bez żadnej prośby o podpowiedź z naszej strony. Na szczęście ograniczenie do 3 podpowiedzi jest umowne, gdyż mistrz gry sam podaje małe nakierowania kiedy widzi, że jesteśmy zablokowani.
Pokój zdecydowanie wart polecenia. Jeden z najlepszych w pełni kłódkowych pokoi w jakich byłam.
Our first room outside Poland, we were very positively surprised by the level of the room.
Very nice decor. Very interesting puzzles.
There was something to do in 60 minutes.
Lovely MG !! :)
Greetings and to the next meeting !
The very first Online escape room. We were excited and a bit scared: how could it be like a real escape room? Our fears were big, but after it we're sure it was unnecessary. Great and logic puzzles, nice game master just after entering our meeting proceeded to explain the details about the game. We think it's a good room to start the adventure with online rooms.