Atrakcyjna cena, duża powierzchnia, stylowe meble. Tylko kupca brak, bo ponoć nawiedzone.
Udostępnimy dom ekipie filmowej, która nakręci program i udowodni,...
[більше].
люди.діапазон
час роботи.хв
Трилер
досвідчений
157 відгуків
Польща: n-те місце
Познань: n-те місце
9
.5
9,5/10
Обслуговування клієнтів:
9,9/10
Інтер'єр:
9,9/10
Складність на думку гравців:
Жорсткий
Кількість відгуків:
157
Byliśmy 4 osobowa ekipą, zagadki dość trudne. Musieliśmy kilka razy korzystać z podpowiedzi. Wyszliśmy 30 min po czasie :) Może to nie był nasz dzień.. Pokój bardzo dobrze wyposażony z dreszczykiem emocji. Dużo zaskakujących, tajemniczych przejść, których nigdy bym się nie domyśliła. Polecam :)
Zlecenie dość niecodzienne, ot film promujący jakąś starą ruderę.
Niby retro jest teraz w modzie.
W tym domu jednak naprawdę jest coś niepokojącego, ale to będzie szybka kasa, jeśli wyrobimy się w czasie, a w tym duecie rączek nie będzie to problem ;)
Super klimat, zwłaszcza jeśli ktoś lubi dreszczyk, to nie będzie zawiedzony. Wiele znajomych rozwiązań wywołało u mnie usmiech, nawet jeśli poprzedzał go grymas zaskoczenia/przerażenia, a i przez zespół też kilka razy mocniej przytulony zostałem ;)
Jako członek ekipy filmowej, zaręczam że ten dom nie jest nawiedzony :P
Pokój jest bardzo fajnie przemyślany. Przez zagadki płynnie się przechodzi jedna po drugiej. Nie ma problemów z nadmiarem elementów w grze, co dla mnie osobiście jest plusem. Sam wystrój bardzo klimatyczny. Obsługa też jak najbardziej na plus, wiadomo że Angela jest super ;)
DreamScape było pierwszą firmą, która zachwyciła nas fenomenalnymi rozwiązaniami technicznymi, ich uwczesny pierwszy pokój Jak uratować smoka wzniósł rozgrywkę Escape Room na zupełnie inny niespotykany wcześniej (przynajmniej przez nas) poziom. Potem przyszedł czas na Konesera i Urok czyli jeszcze bardziej zaskakujące i dopracowane pod dosłownie każdym względem scenariusze, stąd też naszej wizyty w Tajemniczym Domostwie się nie obawialiśmy. Byliśmy pewni, że zabawa będzie rewelacyjna a okazało się być jeszcze lepiej.
Poza wystrojem, klimatem i zagadkami na wielkie uznanie zasługują ludzie, którzy tworzą to miejsce, właściciele i cała ekipa Mistrzów Gry, pozytywnie zakręceni ludzie z pasją i widać, że lubią to co robią.
Co do samego Domostwa to nie będę się zbyt dużo rozpisywać, bo to przygoda, którą trzeba przeżyć samemu a największą rekomendacją są poprzednie pokoje DreamScape. Solidna porcja główkowania, humoru i czasami trochę innych emocji ;)
Obowiązkowa pozycja nie tylko na poznańskiej mapie ER ale dla tego pokoju warto przejechać pół Polski. P.S. gorące pozdrowienia dla Andżeli :D
O nawiedzonych domach słyszy się od zawsze. Już niejedną taką miejską legendę udało się nam obalić (a przynajmniej wyjść bez szwanku z pobytu w opętanym przybytku). W Poznaniu krążyły pogłoski o kolejnym takim miejscu. Właściciele, chcąc sprzedać posiadłość, poprosili byśmy i tym razem udowodnili, że duchy zamieszkujące mury domu to tylko wymysł miejscowej ludności. Spakowaliśmy rzeczy, zabraliśmy kamerę i udaliśmy się obejrzeć to Tajemnicze Domostwo.
Wystrój pokoju został przygotowany na wysokim poziomie, dbając o całkiem sporą liczbę rekwizytów i dekoracje, które budują wrażenie autentyczności miejsca, w którym się znajdujemy. Dodatkowo podkład dźwiękowy i gra oświetlenie, a także żywa fabuła, która odkrywamy wraz z postępem w grze budują mocno wyczuwalny klimat.
Zagadki są świetnie wpasowane w fabułę pokoju i połączone z odkrywaniem jej kolejnych kart. W zdecydowanej większości korzystają z rozwiązań elektronicznych, ale znajdziemy tu też coś tradycyjnego. Zadania angażują nas także w pewne działania manualne. Ogólny poziom trudności jest średni.
Obsługa pokazała się z bardzo dobrej strony. Od samego wejścia do lokalu Dreamscape budowała poczucie autentyczności naszej wizyty. Po grze poświęciła nam także czas na rozmowę.
"Tajemnicze Domostwo" to jeden z najjaśniejszych punktów na poznańskiej mapie ER i jeden z najlepszych scenariuszy w całym kraju. Z czystym sumieniem możemy polecić go każdemu - bez względu na upodobania fabularne czy poziom doświadczenia. Ten pokój po prostu trzeba odwiedzić.
Wciągnięto nas w zareklamowanie fajnej rezydencji na sprzedaż, plotki głoszą, że tam straszy więc postanowiłyśmy się temu bliżej przyjrzeć.
To, że wspólnik agenta nieruchomości jest nieco creepy przecież jeszcze o niczym nie świadczy! Ale gdy zamykają się za nami drzwi, przestaje już być tak kolorowo...
Bardzo fajny, rozbudowany escape room. Klimat, scenografia, efekty specjalne robią robotę i tworzą niesamowitą atmosferę w której rozwiązywanie zagadek otoczone jest dreszczykiem emocji. Pokój liniowy, ale w cztery osoby wcale nie odczuwałyśmy, żeby się ktoś nudził. Zagadki oceniłabym na dość łatwe o ile potrafi się skupić i dobrze słuchać! Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to wprowadzenie. Tak jak uwielbiam Mistrza Gry z Dreamescape, tak to wprowadzenie jakoś niekoniecznie mi przypadło do gustu, co oczywiście nie ujmuje zaangażowania MG w przyjęcie nasz w progi Domostwa :)
Reasumując, polecam, wszystko jest spójne i jak zwykle od Dreamescape na najwyższym poziomie!
Chyba nie znam pokoju, w którym fabuła jest tak interesująca oraz przez którą otoczenie wygląda tak jak wygląda.
Zabawa zaczyna się niewinnie, sympatyczny prowadzący, legendarny już Stefan, którego można polubić.
Jednak wszystko zmienia się, gdy przekroczy się próg domostwa.
Nie chcę rozpisywać się o fabule, ponieważ trzeba to przeżyć samemu, ale jest genialnie.
Zagadki, na które się natkniemy są pomysłowe i niejednoznaczne (biedne zabawki).
Są momenty, w których serce mocniej zabije, jednak większość strachu... no właśnie? Sami ocenicie przychodząc.
Serdecznie polecam odwiedzić to miejsce, ze względu na jego wystrój, na pomysłowość twórców oraz na świetną zabawę.
Jako ekipa filmowa słynnego programu o nawiedzonych miejscach, zostaliśmy poproszeni o zbadanie kolejnej, rzekomo odwiedzanej przez duchy, lokalizacji. Po krótkiej rozmowie z agentką nieruchomości i zdjęciami z fanami (pozdrawiamy Cię, Stefan!), odpaliliśmy kamerę i ruszyliśmy nagrywać reportaż. Jednak to, co tam zastaliśmy było zupełnie inne od dotychczasowych doświadczeń...
Pokój, jak to zwykle w Dreamscape bywa, dopracowany w najdrobniejszych szczegółach. Wprowadzenie, w klimacie fabuły i z humorem było świetne, a dalej było tylko lepiej. Klimat starego domostwa oddany w 100%, w wielu momentach otwieraliśmy usta ze zdumienia, jak świetnie jest to zaaranżowane. Fabuła towarzyszyła nam przez całą rozgrywkę, a odkrywanie kolejnych elementów historii było niesamowicie satysfakcjonujące. Zagadki zmyślne i, jak zawsze, potrafiły nas zaskoczyć, a rozwiązując je, bawiliśmy się wybornie. Dla nas były całkiem łatwe, bez większych zatrzymań i podpowiedzi udało nam się przejść cały pokój :) Nie było może jakoś niezwykle strasznie, bardziej była to dla nas nieco mroczniejsza przygoda, niż thriller - ale za to jaka przygoda! :) Dopiero co byliśmy w Domostwie, a już nie możemy się doczekać, kiedy będzie kolejny pokój, bo tutaj z każdym następnym jest coraz lepiej :) Dziękujemy wam za świetną zabawę! :)
Prowadzimy najlepszy program w TV. Zostaliśmy zaproszeni przez Agenta Nieruchomości (z resztą wielkiego naszego fana) do przyjazdu i odwiedzenia domostwa, o którym krążą legendy, że jest nawiedzone. W sumie, czemu nie? Dobry materiał na kolejny odcinek programu, a agencji może uda się w końcu sprzedać ten dom. W gruncie rzeczy same plusy. Tak więc zebraliśmy się, wzięliśmy niezbędny sprzęt i ruszyliśmy na spotkanie z "duchami" :)
_____
Ten pokój jest taki sam jak każdy inny pokój Dreamscape - dopracowany, ładniutki, z super dekoracjami.
Tym razem na duży plus zasługuje również wstęp, który od samiutkiego początku wprowadza w klimat i zadanie, które przed nami postawiono.
Pokój jest thrillerem nie bez przyczyny. Jest to najstraszniejszy pokój tej firmy, jednak nie jest on na tyle przerażający by doprowadzić do zawału. Są momenty niepokojące, są momenty niepewności... czyli wszystko zgodnie z założonym planem :)
Zagadki zróżnicowane i logiczne. Ciekawie poprowadzona fabuła pokoju - fajnie, że ciągle dowiadujemy się kolejnych elementów tej historii.
Ogólnie, bardzo fajny pokój, z ciekawą historią i dobrymi zagadkami. Zdecydowanie warty polecenia :)
Muszę przyznać, że nasza podróż przez ten pokój to czysty przypadek.
Zarezerwowałem ten pokój z gatunku horroru będąc przekonanym, że będę się raczej śmiał niż poczuje dreszczyk emocji (był to pierwszy ER jaki rezerwowałem ever).
Wtedy jeszcze nie wiedziałem w jakim błędzie byłem...
Muszę przyznać że zabawa przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Emocje jak towarzyszą drużynie podczas pokonywania kolejnych zasadek są nie do opisania. Finał fenomenalny <3 Klimat 10/10. Wprowadzenie i opiekun 11/10.
Nie wiedziałem, że Escape Roomy mogą być tak dobre i ciekawe w zabawie (a w tym pokoju jest co zwiedzać).
To dzięki temu pokojowi i ekipie z Dream Escape nasza miłość do ER wykiełkowała!