Piwnica dziadka

Zagadki zagadkami - okej
Obsługa jak obsługa - spoko

MECHANIZMY - pierwszy raz widziałem, coś tak fajnie własno ręcznie zrobionego co jest mechanizmem w pokoju. Bardzo się boje jednej jedynej rzeczy, że ktoś Wam to cudo popsuję. Bardzo lubię takie rzeczy i spędziłem nad tym mechanizmem szmat czasu SUPER

Pokój przyjemny, fajnie grywalny!

Świetny pokój! Dużo ciekawych, oryginalnych mechanik, których nie widziałam w innych pokojach. Łatwy do przejścia, ale zmusza do wykazania się sprytem. Bardzo polecam początkującym :)

Wybraliśmy się z przyjezdnymi znajomymi z Mazur. Tak nam się spodobał pokój, że na następny dzień od razu zarezerwowaliśmy kolejny - okręt podwodny.
Pokój z klimatem dziadka majsterkowicza, zagadki naprawdę z pomysłem, spójne i ciekawe. Polecam wszystkim ten pokój.

Samo wejście już wprowadza w klimat piwnicy; zagadki wewnątrz dobrze wyważone- nietrudne,można sympaytycznie pogłówkować bez poczucia frustracji. Mało kłódek, ciekawe pomysły, wyszliśmy w ostatniej chwili w dwuosobowym składzie dorosły+dziecko :-)

Bardzo przyjemny pokój dla początkujących, fantastyczne własnoręcznie wykonane mechanizmy. Zagadek jest sporo, są różnorodne – na pomyślenie, poszukanie, matematyczne, tekstowe. Dobra propozycja dla wszystkich.

Był to nasz kolejny pokój w podziemnej pułapce. Pokój o bardzo zróżnicowanym poziomie - początkowa faza wydaje się być prostą i przyjemną, ale pod koniec rozgrywki zaczynają schody.
Obsługa bardzo sympatyczna. Dobre miejsce na rodzinną wyprawę. Czekamy na kolejny pokój ;)

Plusy:
+ ciekawe rozwiązania
+ spójne z klimatem zagadki

Minusy:
- wystrój (szczególnie na tle drugiego pokoju tej firmy) nie powalił

Pokój mamy niejako pod nosem także żal byłoby nie sprawdzić nowego punktu na mapie trójmiasta.
Tematycznie ciężko o bardziej współgrający pokój. Wchodzimy do starej przybudówki a rozgrywka odbywa się w "piwnicy dziadka", dostałem praktycznie to czego się spodziewałem po opisie pokoju. Można zaspoilerować dla kumatych że dziadzio chyba współpracował za młodu z Rube Goldbergiem ;).
Poziom trudności można ocenić jako "łatwy", chociaż bardziej pasuje określenie "zróżnicowany". Pierwsza część pokoju jest właściwie banalna i poradzi sobie tam każdy, pod koniec z kolei robią się niezłe schodki i można poczuć się aż zirytowanym. Polecałbym tutaj nieco utrudnić początek (i tak cały pokój jest do przejścia ze sporym zapasem czasu).
Obsługa jako ludzie prowadzący bardzo w porządku, mili i sympatyczni, nie można mieć zastrzeżeń. Problem niestety jest z samą funkcjonalnością pokoju. O ile mechaniczne zagadki działają fantastycznie i nie dość że chce się je rozwiązać to robią bardzo dobre wrażenie wizualne. Niestety problem się pojawił gdyż jedna z zagadek elektronicznych ewidentnie nie chciała współpracować. Siedzieliśmy nad nią z 10 minut z czego około 5 faktycznie zmarnowaliśmy na głupich pomysłach, ale resztę to już po prostu nie funkcjonował zaimplementowany mechanizm i dopiero po interwencji obsługi odblokowała się potrzebna zapadnia. Takie rzeczy zawsze niestety pozostawiają niesmak, a szkoda bo gdyby nie to, ocena na pewno byłaby co najmniej o pół punktu wyższa.

Niemniej, parę rzeczy do poprawki (chociażby wspomniana zagadka pod koniec, wystarczy żeby była nieco mniej dokładna) i mamy bardzo solidny pokój, który mogę śmiało polecić początkującym. 4/5 to uczciwa ocena i mam nadzieję, że kolejne pokoje "Podziemnej Pułapki" będą na coraz lepszym poziomie :)

Piwnica jest przede wszystkim pokojem prostym - ale każda grupa znajdzie w nim coś, co będzie dla niej nowe. Mimo, że można by w tym pokoju bić rekordy, to kilka zagadek jest tam nietuzinkowych i wartych obejrzenia. Sam pokój ma bardzo ładny wystrój, pomimo tego, że jest to "piwnica", to jednak jest tam w miarę czysto, co samo w sobie też jest ważne. Twórcy zadbali o szczegóły. Pokój jednak, jako się rzekło, jest dość prosty, zarekomendowałbym go zatem grupom raczej początkującym, dobry jest też na "pierwszy" lub "drugi" pokój. Trzy - cztery osoby to optymalna wielkość. Grupy zaawansowane przejdą jak burza, choć w paru miejscach też mogą się zachwycić, ale wyzwaniem ten pokój nie będzie. A obsługa bardzo na plus, widać, że dziewczyny są bardzo oddane sprawie - pozdrawiamy!:)

Ucieszyliśmy sie niezmiernie, ze drugi pokoj w tym klimatycznym miejscu został otworzony. I tu bardzo duży plus za bardzo przyjemne wrażenia juz od wejścia. Obsługa bardzo zaangażowana i słucha bardzo uważnie komentarzy. Historia dziadka jest prosta ale pokoj wykonany bardzo profesjonalnie i dopracowany w najmniejszych szczegółach. Zagadki inne, wyszukane i ładnie wykonane :) polecam dla wszystkich grup - to co łatwe dla jednych wcale nie musi być łatwe dla drugich ;)

Byliśmy rodzinnie z córką l.11 i Babcią l. prawie 70. Wszyscy dobrze sie bawili, każdy miał okazję rozwiązac inna zagadkę, tak wiec dzieki wspólnej zabawie, wydostalismy się o czasie. Plus za różnorodność zagadek i mało kłódek z szyframi. Za to były zagadki logiczne, zaskakujące patenty i nieoczekiwane rozwiazania. POLECAMY!