Spędzacie leniwe popołudnie w gronie znajomych. Sielankę przerywają dziwne dźwięki dochodzące ze strychu. Postanawiacie sprawdzić co takiego może się tam kry...
[більше].
люди.діапазон
час роботи.хв
Пригодницький
початківці
146 відгуків
Польща: n-те місце
Варшава: n-те місце
7
.3
7,3/10
Обслуговування клієнтів:
9,3/10
Інтер'єр:
8,6/10
Складність на думку гравців:
Жорсткий
Кількість відгуків:
146
Do Pegazusa poszliśmy w czwórkę znajomych, jeszcze przed wejściem do pokoju chaos – w lobby mnóstwo ludzi, nie ma żadnej osoby na recepcji. W końcu w tłumie pojawił się pracownik i mogliśmy zgłosić się ze swoją rezerwacją. Kazano nam usiąść i czekać, ktoś przyjdzie, do pokoju ostatecznie weszliśmy z ok. 10 minutowym opóźnieniem.
Na początku pokój robi wrażenie – jest kolorowy i w stylu retro. Ale diabeł tkwi w szczegółach. Pokój jest niezadbany, dekoracje typu poduszki sprawiają wrażenie bardzo brudnych. Dekoracje ścienne się odklejają. Tyle o wystroju.
Same zagadki były okej, na jednej z nich się mocno zacięliśmy i potrzebowaliśmy wskazówki. Machaliśmy do kamery i czekaliśmy ok 5 minut na reakcję, to było trochę długo. Potem poszło już dość gładko aż do ostatniej zagadki... Która była zepsuta.
Jak kołki siedzieliśmy i próbowaliśmy ją rozwiązać. Ostatecznie poprosiliśmy o wskazówkę, robiąc to co powiedziała nam wskazówka nic się nie wydarzyło (było to +- to samo co sami robiliśmy)... Ostatecznie do pokoju weszła obsługa mówiąc "nie wiemy jak bardziej wam podpowiedzieć" i zaczęła rozwiązywać tę zagadkę za nas. Jako że zagadka była zepsuta, to nas wypuścili z pokoju. To mocno zepsuło wrażenia z gry.
Ostatecznie pokój oceniam na 3/10. Były fajne elementy zagadek, ale organizacyjnie słabo, zepsuty mechanizm też bardzo wpływa na moją opinię. Mieliśmy szczęście, że był zepsuty na samym końcu, a nie w początkowej zagadce.