Koszmary Zasną Ostatnie

Świetny nastrój w pokoju i ciekawe zagadki - można było wczuć się w ten koszmarny klimat;).
Zagadki nie zawsze oczywiste, pokój jest nieliniowy, co dla mnie osobiście jest plusem.
Śmiało polecam;)

Cisza, spokój, już po wszystkim, zostaję tylko ciało... ale ono właśnie kryje w sobie wiele tajemnic. Jako oddział musimy działać prężnie, dokładnie przeszukać każdy zakamarek, ale i patrzeć na rzeczy z pozoru oczywiste trochę bardziej wnikliwie. Pokój był bardzo klimatyczny, przydała by się jednak lepsza latarka, zagadki logiczne, ciekawie umiejscowione, nawet z efektem Wow. Udało nam się uciec przed czasem, ale w sumie nie do końca wiedzieliśmy czy faktycznie już mamy rozwiązanie i można wyjść czy coś jeszcze nas czeka. Obsługa sympatyczna, Pani robiła, co mogła, bo sama musiała ogarnąć kilka grup. System podpowiedzi super, żadnych gotowych rozwiązań, nakierowanie nas było na prawdę świetne. Byliśmy e grupie 4 osobowej, to szczerze powiem trochę był tłok, były momenty, że stałam z boku i nie wiedziałam, co ze sobą zrobić. Polecam pokój raczej na 3 osoby, warto!

W-18 wydział śledczy gotowy do działania i przeprowadzenia oględzin. Na początku zastaliśmy mroczny klimat, otoczony nutą tajemniczości przez trupa. Jednak mimo, iż jest to denat, skrywa on w sobie pewną tajemnice. Jako śledczy wydziału kryminalnego możemy stwierdzić, że jest to miejsce, które zdecydowanie warto dobrze przeszukać. Łączenie faktów jest tu niezbędne, jednak nieznajomość książki nie przeszkodziła nam w rozwiązywaniu zagadek. Mieliśmy jednak mieszane uczucia co do samego zakończenia. Obecnie system działania ER nieco utrudnia stwierdzenie, iż jest to faktyczny koniec danej rozgrywki. Podobnie było w tym przypadku, dlatego warto, aby właściciele ER zadbali o zmianę formy zakończenia gry. Obsługa sympatyczna, jednak mieliśmy małe problemy komunikacyjne. Ogólnie warto odwiedzić pokój i sprawdzić samemu całą fabułę.

Mroczny i zimny pokój w piwnicy wpasowuje się w klimat fabuły. Zagadki ułożone nieliniowo w taki sposób, że co jakiś czas urywa się wątek, co momentami może zaburzyć płynność gry i przerwać flow rozwiązań. To akurat nie jest nasz ulubiony sposób na scenariusz gry, no ale co kto lubi. Dla nas to był dosyć klasyczny pokój, bez większych zaskoczeń, który pewnie raczej szybko wypadnie nam z pamięci. Pani z obsługi bardzo miła z możliwością elastycznego dopasowania gry do naszych potrzeb czasowych.

Mroczny klimat powoduje że czujesz się jak na planie filmowym. Zagadki logiczne i dość ciekawe. Polecamy wszystkim. Każdy fan ER powinien odwiedzić ten pokój.

Klimat, klimat i jeszcze raz klimat. Pokój naprawdę przypomina miejsce zbrodni i jeśli lubicie takie detektywistyczne historie, na pewno będziecie zachwyceni. Widać, że w przygotowanie go włożono sporo pracy. Jeśli chodzi o zagadki, to były w porządku - może bez efektu wow, ale na pewno możliwe do rozwiązania. Pokój nieliniowy. Znajomość książki nie jest potrzebna do uporania się z zadaniami. Obsługa przemiła i pomocna.

Logiczne zagadki o średniej trudności, dobrze wpisujące się w nieco mroczny i zimny klimat Fortu. Ciekawa pozycja na toruńskim rynku ER, zwłaszcza dla fanów tytułowej książki, chcących porównać oryginał z tym ER.

Do Fortu trafiły dwie fanki powieści Roberta Małeckiego i jeden rodzynek, który wiedział o nich tylko tyle, że akcja umiejscowiona jest w Toruniu. Brak znajomości treści książek absolutnie nie przeszkadza, nie trzeba znać żadnego szczegółu, aby płynnie brnąć przez grę. Jednak warto zaznaczyć, że zgodność z książką jest ogromna, bardzo dobrze odzwierciedlone zostały elementy powieści w wystroju, a przede wszystkim zagadkach. Dodatkowo klimat podbijany był znakomicie przez muzykę, oświetlenie, wspomniane elementy fabularne i dodatkowe elementy wystroju, idealnie wpasowane w temat. Jeden z nich niestety nam nie zagrał, ze względu na mylące oznakowanie ominęliśmy niezbędną rzecz i nie mogliśmy przejść dalej. Kolejna kwestia to zepsuta latarka... bardzo potrzebna, by czemuś się przyjrzeć. Obsługa poprosiła nas przez krótkofalówki, abyśmy sami się zajęli zmianą baterii, ale żadne nie przynosiły oczekiwanych efektów, więc dopiero po 10 minutach doprosiliśmy się zapasowej i mogliśmy pójść dalej, nie tracąc już czasu na potknięcia techniczne. Zagadki same w sobie są logiczne, wymagają umiejętności łączenia faktów, a z początku niezbędne jest dokładne przeszukanie wszystkich zakamarków na terenie zbrodni. Ponownie możemy pochwalić chyba jedynego Pana z załogi Open the Door, który znów czuwał nad naszą rozgrywką, starał się pomóc, gdy sami o to poprosiliśmy, choć nadal jednogłośnie uważamy, że podpowiedzi tej firmy są za bardzo bezpośrednie, jasne i dokładne. Zamiast opowiadać, co należy zrobić krok po kroku, co się potem stanie i co mamy z tym zrobić, można tylko nakierować uczestników, na co należy zwrócić uwagę, nie zwalniać z obowiązku myślenia, w końcu to pokój zagadek, z którego sami mamy wyjść :) Łamigłówek nie jest dużo - w 60 minutach spokojnie można się zmieścić, bez pośpiechu, a i zostanie jeszcze czasu na kilka zacięć. Room jest warty polecenia, niczego oprócz oznakowania, według nas, nie trzeba poprawiać, zagadki są spójne z fabułą książki, a przy tym nienudne i niebanalne, do tego wspaniały klimat fortu.

Pokój w fajnym klimacie, czemu sprzyja lokalizacja. Lekko mrocznie, z zachowaniem odpowiedniego stylu do tematyki. Zagadki różnorodne, nastawione na szukanie ale też na logiczne łączenie faktów. Elektroniki nie za wiele, ale przyjemnie wkomponowana. Dwie zagadki były mało "oczywiste", przez co straciliśmy czas. Pan z obsługi bardzo sympatyczny. Polecam!;)

Jako wielka fanka twórczości Małeckiego zostałam pozytywnie zaskoczona. Fort XI został idealnie odwzorowany ( wg. opisu w książce). Zaznaczam, iż nie trzeba znać lektury aby świetnie bawić się w tym pokoju. Poza małymi technicznymi potknięciami ( niedziałająca latarka) i zbyt oczywistymi podpowiedziami wszystko było na wysokim poziomie. Super klimat. Polecam :-)