Wygląda na to, że niektórym ciężko przychodzi zapominanie o starych urazach. Królowa Kier nie mogąc się pogodzić z niegdysiejszym upokorzeniem płynącym z rozprawy nad przewinieniami młodej dziewczyny, zdecydowała sie ją porwać, by mimo wszystko wymierzyć karę. Musieliśmy pokrzyżować jej szyki. Najpierw jednak potrzebowaliśmy odkryć gdzie przetrzymywana jest Alicja.
Pokój nie jest szczególnie imponujący w żadnym z aspektów. Wystrój może nie jest brzydki, ale wciąż dość oszczędny, choć oczywiście dekoracje i rekwizyty nawiązują do baśniowej krainy.
Zagadki wykorzystują i elektronikę i tradycyjne rozwiązania. Nie są zupełnie oderwane od tematyki pokoju, ale ciężko też mówić, żeby były jakoś wyjątkowo stematyzowane. Gdyby pokój nazywał się np. "przygoda w lesie" to wiele z zadań mogłoby zostać przeniesionych jeden do jednego i nikt nie zauważyłby, że coś się tu nie zgadza. Są one raczej łatwe.
Obsługa wypełniła swoje zadania należycie. Ciężko mówić o jakimś szczególnym zaangażowaniu w postaci gry aktorskiej czy budowania klimatu, ale nie ma też na co narzekać. Było rzetelnie i sympatycznie.
"Alicja" to pokój, który niczym nie zachwyca. Zdaje się nawet nie próbować pretendować do czołówki choćby miejskiej. Wciąż jednak to poprawnie zrealizowany escape room, który potrafi dostarczyć przyjemną rozrywkę. Dla początkujących powinien być dobrym wyborem.
Нещодавно відвідані кімнати:
Загальний рейтинг:
6/10
Обслуговування клієнтів:
8/10
Інтер'єр:
6/10
Складність:
Легко