Smyk313

Burzowy wieczór, stara kamienica, mroczna historia... To mogło skończyć się tylko horrorem. Ale wspaniałym horrorem!
Pokój bardzo nietypowy, ciekawy. Momentami trochę straszny. Świetne wprowadzenie, fajna atmosfera, wystrój, ciekawe zagadki. I to prawda, że można się ubrudzić.
Bardzo mocną stroną była obsługa - ciepła, przemiła (niestety, nie mogę dać oceny 11/10). Kolejnym plusem jest także kontakt SMS-owy. Przed wizytą, ale także po z podziękowaniami i pozdrowieniami.
Zdecydowanie warto przeżyć coś tak strasznego!

Bardzo trudno mi ocenić ten pokój.
Z jednej strony pokój był przepiękny! Dopracowany we wszystkich detalach. Wprowadzenie niesamowite. Zagadki ciekawe i różnorodne. Temat również na plus - mega ciekawy pomysł i świetna realizacja. Przez połowę gry byłyśmy oczarowane.

No ale....

W połowie czasu włączył się pan z obsługi przypominając, jak kiepsko nam idzie(chociaż szło nam sprawnie). Cały czas dorzucał wskazówki, chociaż go o to nie prosiłyśmy, a wszystko to w taki sposób, że chciałyśmy się jak najszybciej wydostać z pokoju. I nie chodzi o cel gry. Do końca towarzyszyło nam zniecierpliwienie i napięta atmosfera, która nie pozwoliła cieszyć się zabawą. Z pokoju udało się wydostać i poczułyśmy ulgę. Potem pojawiła się kwestia płatności, gdzie pomimo wykonania płatności z góry przelewem pan miał wątpliwości i sugerował nam, że pieniążków prawdopodobnie nie otrzymał. A na koniec, po opuszczeniu pokoju dostałyśmy niemiły telefon z pytaniami o jeden z kluczy, który podobno zaginął i pretensjami.

Pokój, chociaż piękny jak sen, okazał się koszmarem dzięki obsłudze. Ostatecznie więc, mimo, że pokój naprawdę świetny, nie mogę dać wyższej oceny za całość niż 7. Escaperoomy odwiedzamy, żeby dobrze się bawić, a tu miałyśmy wrażenie, że jesteśmy niemile widziane.

Pojawiłyśmy się w pokoju z nadzieją na słodkości i świetną zabawę. I nie przeliczyłyśmy się :).
Cały pokój uroczo urządzony, jednak z klimatem. Zagadki ciekawe, wymagające główkowania i odrobiny cierpliwości. Zdecydowanie nie dało się nudzić :). Zaskoczyły nas nie raz.

Po wyjściu z pokoju byłyśmy tak radosne i pełne energii (być może przez zjedzony cukier), że zaczęłyśmy żałować, że zabawa trwała tyko godzinę :). Tylko trochę trudno pozbyć się z głowy ścieżki dźwiękowej :P.

Ogromny plus stanowi też obsługa. Pozytywnie zakręcona Pani świetnie wprowadziła nas w całą historię i klimat, a jej entuzjazm zdecydowanie nam się udzielił. Dodatkowo, zamiast gotowych odpowiedzi, dostawałyśmy jedynie podpowiedzi, co nie zepsuło zabawy.

Polecam wszystkim. Miło czasem oderwać się od kryminałów i horrorów, i przenieść się w słodsze miejsce :D

PS. Serio można jeść dekoracje!

Na 60 minut przeniosłyśmy się do krainy czarów - jednak nie jako goście, ale jako mieszkanki :).
Na wstępie oczarowały nas kostiumy. A potem... Było nawet lepiej.
Zagadki zdecydowanie bardzo ciekawe, jednak inne niż spotkałyśmy dotychczas. Musiałyśmy się trochę nagimnastykować, żeby wszystkie je rozwiązać. W pokoju nic nie było banalne i typowe :). Jak w prawdziwej krainie czarów :D

Polecam wygodne ubrania - lepiej zapomnieć o obcasach i spódnicach

Rozpoczęło się niepozornie... Jednak to było tylko pierwsze złudne wrażenie. Pokój zaskoczył nas na milion sposobów. Nie tylko świetnym klimatem, ale też rozwiązaniami, jakich jeszcze nigdzie nie spotkaliśmy. Trochę śmiechu, trochę strachu i cała masa ekscytacji, świetnych emocji i zabawy.
Pokój polecam wszystkim - zarówno mniej doświadczeni, jak i stali bywalcy escape room'ów mają sporą szanse na to, że pokój ich zaskoczy.
Świetna obsługa dopełnia cały obraz wizyty w pokoju :)

Na godzinę wcieliłyśmy się w agentki i starałyśmy się poradzić z zagadkami, które czekały na nas w korytarzach pod miastem.
Pokój zaskoczył nas niejednokrotnie, nie tylko ciekawymi zagadkami, ale przede wszystkim świetnym wystrojem. Będąc we dwie musiałyśmy się nabiegać. Było warto!
Pokój i obsługa na superpoziomie. Polecam wszystkim. Moim zdaniem warto przyjść w trzy lub cztery osoby, chociaż we dwie też da się poradzić ;)