Ada P. 1

Chciałam zacząć od czegoś pozytywnego, ale nawet nie mogę napisać "dobrze się bawiłam", bo to mijałoby się z prawdą. Po prostu się bawiłam, czerpałam przyjemność z oglądania wystroju, który był naprawdę piękny.
Coś tu jednak nie zagrało, mimo że pokój był budowany baardzo długo.
Po pierwsze: niedokładność. Spędziliśmy 20 minut robiąc zagadkę, której rozwiązanie znaliśmy od razu (podpowiedzi MG: trzeba dokładniej, postarajcie się precyzyjniej, a po grze tłumaczył, że czasami decydują milimetry) Bardzo sfrustrowało to grupę.
Coś, czego rozwiązanie wskazywać miało pewne miejsce też nie wskazywało dokładnie, trzeba było trochę na czuja szukać.
Po drugie: Przedmiot przepowiadający przeszłość (tak to nazwę, aby nie było spojlerów) Tak nazwaliśmy system podpowiedzi, bo znaliśmy rozwiązanie zagadki, już zaczynaliśmy to robić, a przedmiot nam przepowiadał, jak mamy to zrobić i podpowiadał coś, co już wiedzieliśmy (i to nie było raz czy dwa) Najgorzej, jak w środku złożonej zagadki ktoś chciał "pomóc" i pomagał mówiąc coś, co było wiadomo i to tylko rozpraszało.
Po trzecie: Wszystko razem złożyło się na to, że z pokoju nie wyszliśmy i to absolutnie normalne, nie jestem z tego powodu zła czy przygnębiona. Ale frustrowało to, ile czasu spędziliśmy na czymś, co wiedzieliśmy, a na koniec nawet MG gdy opowiedział, co trzeba było jeszcze zrobić i po naszym pytaniu, czy możemy to zobaczyć (przecież już tu nie przyjdziemy) stwierdził, że to zajęłoby za dużo czasu.
Totalnie to rozumiem, bo po grze trzeba jeszcze pokój przygotować i tak dalej, ale czy skoro wg MG z tego pokoju większość grup nie wychodzi to może warto byłby pomyśleć nad dokładnością zagadek lub ewentualnym ich zmniejszeniem, bo trochę to wygląda jak Mission Impossible.
Mimo wszystko cieszę się, że nowe pokoje pojawiają się na mapie Szczecina i mam nadzieję, że po poprawkach to będzie hit, na którego będą zjeżdżać grupy z całej Polski :)

Myślę, że tutaj trzeba przyjść i na własne oczy zobaczyć i przeżyć ten fantastyczny ERowy debiut.
Zagadki dopracowane, ciekawe i pasujące do klimatu. Fabuła w żadnym momencie się nie rozmywa, a dbałość o detale kontentuje wymagających graczy. Tutaj nic nie dzieje się przypadkiem i wszystko jest na swoim miejscu, brawo!

Mając niekoniecznie pozytywne wspomnienia z American School Story z pewną dozą niepewności udaliśmy się do Miasteczka.
Było potwornie!
Jak tak można traktować turystów?! W takie miejsca ich prowadzić!
Zagadki im dawać! Bezczelność! I to jeszcze jakie! Takie nieszablonowe, takie wpasowane w klimat, takie efektowne!
A ta co nas tam wprowadziła, to jest niezłe ziółko...Perfekcyjna w każdym calu.
No...strzeżcie się tego, z którego robi się popcorn.

No, no, no!
Tego się nie spodziewaliśmy, ale pokój nas bardzo pozytywnie zaskoczył!
Fabuła spójna, wystrój dopracowany i klimatyczny oraz zagadki, które idealnie wpasowywały się w tematykę i były zaskakujące - niektórych rozwiązań nie spotkaliśmy jeszcze nigdzie - za to ogromny plus.
Bawiliśmy się wspaniale!
Polecamy!

Chatę odwiedziliśmy zaraz po Profesorze- bardzo dziękujemy za tę możliwość- i się nie zawiedliśmy!
Zakopane ma się czym pochwalić na polskiej mapie ERów.
Wystrój- przepiękny, magiczny i klimatyczny.
Zagadki- ciekawe, logiczne, spójne z tematyką.
Naprawdę warto odwiedzić.
Polecam!

Cóż można powiedzieć o tym pokoju?
Na pewno to, że dobrze się bawiliśmy, przyjemnie się rozwiązywało zagadki, które były ciekawe.
Tutaj na minus zagadka z wykorzystaniem zmysłu węchu. Dla nas było to nie do rozpoznania (po zwróceniu na to uwagi po grze, MG również potwierdził, że zapachy są słabo rozróżnialne)
A co do wystroju....wsiadamy do wehikułu czasu i jesteśmy w 2018. Nowy pokój, a wygląda jakby wyjęty z przeszłości. W porównaniu z innymi Potterowymi wypada naprawdę słabo.
Dlatego ode mnie solidna 7

Pokój jest jednym z tych, w których surowy wystrój i lekkie zużycie tylko potęguje wrażenia i pozwala lepiej wczuć się w klimat.
Do tego odpowiedni podkład dźwiękowy i bang, jesteśmy w bunkrze jak się patrzy.
Zagadki rozwiązywało się przyjemnie, wszystko działało poprawnie i naprawdę dobrze się bawiliśmy w tym pokoju, dlatego oceniam ten pokój na solidną 7.
Jednak na największą pochwałę zasługuje MG Mateusz, z którym można było porozmawiać po grze o wrażeniach z gry oraz ciekawostkach ze świata ER (co bardzo doceniam, bo coraz rzadziej spotyka się mistrzów gry, którzy sami są wkręceni w tę rozrywkę)
Polecam!

Przyjemny pokój.
Widać po nim, że już trochę grup przeżył, ale mimo to można było wczuć się w klimat ratowania miasta.
Zagadki spójne, różnorodne, pasujące do fabuły.
Bawiliśmy się dobrze, czyli wszystko było tak, jak należy :)
Moja ocena jest pozytywna, kierowana podpowiedzią od lockme - mocne 7/10: "Ten pokój był dobry - wszystko działało jak należy i nie mamy na co narzekać"

...aby dostać się do siedziby tej firmy. Ale było warto! Do Skarbca dostać się niełatwo ale jak już znakdzie się właściwą drogę wszystko idzie jak po maśle ;) Pokój jest spójny fabularnie od początku do końca. Na pochwałę zasługuje ciekawy i oryginalny wstęp do zabawy, a potem jest jeszcze ciekawiej :) Zagadki są logiczne i liniowe, oj trzeba się napracować aby się stamtąd wydostać... zagadek jest mnóstwo, a rozwiązywanie ich jest bardzo satysfakcjonujące. Udało nam się uciec bez podpowiedzi z całkiem dobrym czasem ;) Pani z obsługi była bardzo miła, także wyszliśmy zadowoleni i czekamy na kolejne pokoje :)

W porównianiu do Galaktyki - Obłęd wypadł słabiej, ale to nie znaczy,że pokój nie jest warty uwagi - bo są w nim szałowe elementy :) Na pewno zagadki są bardzo różnorodne, wymagające chwili pomyślunku, a także współpracy grupy ( i tutaj zaskoczenie i coś nowego jeśli chodzi o sposób komunikacji - jak dla mnie rewelacja i mnóstwo frajdy :) ) no i to tajemnicze przejście...niezwykle pomysłowe! Brawa dla twórców. Jednak czegoś mi zabrakło w klimacie: jakiegoś obłędnego elementu, może ciekawszej dekoracji, dreszczyku grozy, oddechu na plecach... Ale mimo to przez pokój przechodziło się obłędnie przyjemnie, wiadomo było co robić na danym etapie gry. Pan z obsługi też był tejemniczy - na zmianę uśmiechnięty i groźny ;) Pokój warty odwiedzenia.