Gusiapp

Uwazam, że pokój nie zasługuje na tak wysokie miejsce w rankingu. Pokój jest ładny i wizualnie dopracowany. To na pewno to jeden z bardziej doinwestowanych ER w Warszawie i nie można mu tego odebrać. Natomiast “gra z aktorem” to zbyt dużo powiedziane. Gra aktorska to maleńki epizod, który spokojnie można pominąć w tej przygodzie. Jest niezauważalny w tracie gry, ale odczuwalny na paragonie… Pokój przeznaczony jest raczej dla 2-3 osób, my byliśmy w czwórkę i brakowało nam zajęć :/ dodatkowo nasze nastroje popsuła obsługa. Mistrz gry za wszelką cenę próbował być “fajny” i “zabawny”, a zwyczajnie wprawiał nas w zażenowanie. Może komuś to odpowiada, ale patrząc na tematykę pokoju, raczej należałoby zachowywać się nieco inaczej. A przynajmniej dopasować do gości…

Pokój ciekawy, ładna scenografia Motelu California, momentami jest napięcie i klimat. Zagadki dość nieszablonowe, stosunkowo łatwe i spójne, choć osobiście nie lubię czekania na to, co jest wyświetlone na wideo, by złapać sekwencję jakiegoś zadania. Natomiast uważam, że cena (460 zł) jest zdecydowanie nieadekwatna za to, co dostajemy na małym metrażu i jakie zadania mamy do rozwiązania. Byliśmy w czwórkę, pokój przeszliśmy w jednym z rekordowych czasów (tak nam powiedziano <3), ale gdy dwie osoby coś robiły, dwie inne raczej się nudziły :) Obsługa super! Pokój polecam, bo to oczywiście nowe, ciekawe miejsce na mapie Warszawy, natomiast mam pewien niedosyt... :)

Sama idea poznawania historii w plenerze jest ciekawa, ALE… tutaj zagadki są dość proste, a jednocześnie niejednoznaczne. Przemierzyć trzeba połowę dzielnicy i nie do końca wiadomo po co to wszystko robimy… w którymś momencie klikaliśmy podpowiedzi, bo zwyczajnie już nam się nie chciało wędrować przez kolejne przecznice tylko po to, by odczytać napis na murze. Nużąca i nieciekawa gra moim zdaniem. Wymaga BARDZO dużo czytania z ekranu smartfona, co w pełnym słońcu jest pewnym utrudnieniem… oczekiwałam zdecydowanie więcej

Ciekawa przygoda dla fanów HP, zwłaszcza ze starszymi dziećmi ;)