Kosmate Myśli

Biorąc pod uwagę, że to debiut twórców to jesteśmy pod wrażeniem. Pokój należy raczej do tych łatwych. Zagadki logiczne, co lubimy najbardziej. Całość przebiega sprawnie, pomimo niedopracowań fabuły: nie do końca rozumiemy, dlaczego uciekamy 'do a nie 'z'... Obsługa fantastycznie zaangażowana.

Chata Guślarki to jeden z tych pokoi, który może zrobić wrażenie (zwłaszcza na początkujących graczach). Klimat pokoju zachowano i  przebywanie w nim sprawia przyjemność. System podpowiedzi jest odpowiedni i  spełniający swoją rolę. I chociaż po wyjściu zagadki wydawały się przejrzyste, to w trakcie gry nam coś nie wychodziło. Może to nie był nasz dzień, a może nie nasza bajka. Dodatkowo przebieg ostatniego zadania chyba nie ma znaczenia, co nas trochę rozczarowało. Pomimo to pokój polecamy ,może sprawić frajdę również najmłodszym. 10/10/9

Pokój zdecydowanie dla zaawansowanych graczy. Jeden z tych w którym szukanie nie szło nam w ogóle, na czym straciliśmy, a fabuła i historia całkowicie nas wciągnęły. Lokalizacja jak i zagadki składają się w jedną całość i nadają charakter pokojowi. 10/10/10

Pokój należy odwiedzać już mając pewne doświadczenie, aby całkowicie czerpać z niego radość. Początkowe zaskoczenie wystrojem mija po wdrożeniu się w fabułę pokoju. A ta jest płynna od początku do końca i wciąga. Lubimy wyzwania, a u Hrabiego natrafiliśmy na jedną z trudniejszych zagadek z jakimi musieliśmy się zmierzyć. Do dziś ją wspominamy. Zagadka rozwiązana, a Hrabia może spoczywać w pokoju.

Po pozytywnych przeżyciach w Domku postanowiliśmy sprostać wyzwaniom w Celi. Pomieszczenie wypaliło reszte naszych szarych komórek, wiec uciekliśmy w pełni usatysfakcjonowani.
Dziękujemy za przemiłą obsługę i poświęcony nam czas.
Pozdrawiamy

Można stwierdzić, że to najlepsza firma w Karpaczu jaką mieliśmy okazje odwiedzić! I to nie dlatego, że jedyna ? Pokój bardzo klimatyczny, fabuła pcha do przodu. Obsluga na najwyższym poziomie, staje na wysokości zadania w sytuacjach kryzysowych. Pomimo awarii świetnie wspominamy tan pokój.

Pokój bardzo klimatyczny, ale zabrakło w nim wstępu i zakończenia, które by tworzyły całą otoczkę fabularną historii, jaką próbowaliśmy przeżyć. Nieobecność tego wielkiego szokującego odkrycia na sam koniec, które by wbiło ten pokój w pamięci na stałe jest sporą wadą. Sam w sobie miał fajny klimat horroru. Pokój był prosty i przyjazny nowicjuszom, takim jak jednej osobie, która z nami wtedy była.
Niestety, co nas zawiodło to jakość obsługi. Czuliśmy się jak w kinie, ledwo zauważono nasze przybycie i nikt nie zwracał uwagi na nas już dalej. Ekipa była w szoku, że w ogóle wyszliśmy i pytali co robimy poza pokojem. Byli zbyt zaabsorbowani innymi zespołami, że kompletnie zrzucili nas na dalszy plan. Check, pay&goodbye. Brak podsumowania pokoju i możliwości podzielenia się z twórcami jakąkolwiek informacją zwrotną, odczuciami i tym podobnymi sprawiły, że mimo wszelkich pozytywnych wrażeń pozostaliśmy ze sporym niesmakiem. Wizyta odbyła się we wrześniu 2016 roku. Mamy nadzieję, że obsługa się wiele nauczyła od tamtego czasu.

Pierwszy pokój, który oceniamy, kolejny tej firmy, który nas usatysfakcjonował. Świetna zabawa, zatracenie w fabułę i zagadki dokładnie takie jakie lubimy. Wszystko logiczne i spójne. A zakończenie... ciekawostka! Szkoda tylko, że czas tak szybko mija. Polecamy z czystym sumieniem. A obsłudze dziękujemy i prosimy o więcej!